reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

jutrzenka no właśnie nie wiem skąd ten ból.
na początku myślałam że bolą mnie stawy palców, potem czułam że sam ruch palcami (wskazującym i środkowym) powoduje koszmarny ból więc maż zawinął mi całą dłoń w bandaż elastyczny i teraz na klawiaturze piszę lewym kciukiem .
Obiadek to miałam pokrojonego kotlecika bo przecież kalectwo jestem i nic nie zrobię. Tak to jest jak się jest lewusem z uszkodzoną lewą ręką.
Dobrze że Kaj samodzielny i praktycznie sam wokół siebie wszystko zrobi.
 
reklama
Dziewczyny,a co Wy bierzecie na ciśnienie?Mnie też dopadło.150/100.Niby normalnie też nie mam super niskiego,bo ok 130/90,ale i tak teraz mnie to niepokoi.Białka w moczu nie mam,obrzęków też nie.Tylko doła trochę załapałam,bo już chciałabym urodzić....
 
Mina, jak mój mąż złamał lewą rękę to wszyscy mówili, że jak dobrze że to nie prawa - a on też jest leworęczny :-D Mam nadzieję, że to samo przejdzie tak jak samo przyszło...
Majeczka, zdrówka dla Ciebie! Podziel się frytami :-D
jutrzenka, często masz robione badania czy przepływy trzymają? Maluszek duży? Też ładnie wytrzymałaś :-)
margot, pewnie bardzo lubisz swoją pracę :-) Każda praca ma swoje plusy i minusy, ale jak się robi coś w czym człowiek się spełnia to łatwiej znieść te minusy...
azorek, przytulam Cię mocno! Wszystko wyjdzie w praktyce i na pewno będzie Ci ciężko, ale kto da radę jak nie my? A skurcze Cię męczą?
mimii, bardzo miło ze strony sąsiadki że wyszła z taką propozycją :-) Ciekawe jak to będzie w praktyce :-)
Karola, nawet w zwykłej blaszce do placków czy naczyniu żaroodpornym możesz zrobić taką tartę. To ja dzisiaj rozdaję łopaty żebyście mogły pozakopywać dołki!

Mnie od ponad dwóch godzin znowu łapią skurcze, średnio są co 10 minut... Pójdę pod prysznic i jak się nic nie uspokoi to chyba pojedziemy do szpitala...
 
Azorek - będzie dobrze...mama przyjedzie na czas a Ty zdążysz jej wszystko pokazać:tak: i napewno urodzisz w weekend:tak:
Margot - a chyba że tak z Twoją pracą jest:tak:
Majeczka - jakoś mnie ostatnio wszystko dobija...zawsze jak byłam smutna albo wkurzona to wygadałam się M. i było dobrze...a teraz go nie ma przez 20godz. na dobę a jak już jest to śpi więc lipa....Powodzenia życzę podczas wizyty gości - żebyś nie musiała przy nich latać cały dzień tylko żeby sami się ogarnęli:tak:i przypomniałaś mi o frytkach....jadłam u teściowej w sobotę i dziś o nich myślę cały dzień ale przed chwilką zapomniałam sobie o nich a tu pokusa:-) i parówki też mam i nawet ostatnio robiłam sobie hot-doga :-) ale jak narazie moje zachcianki zaspokoiłam chlebkiem obtoczonym w jajku i usmażonym z majonezem:tak: też niezdrowo no ale cóż:zawstydzona/y:
Mina - oby ból przeszedł:tak: skoro mąż się Tobą tak zajmuje to na pewno szybko przejdzie:tak: a Kaj faktycznie super chłopak że sam sobie radzi:tak:
GoKa - mi z 110/70 wzrosło na 145/80...i lekarka powiedziała że coś jest nie tak..a Ty się nie dołuj bo już wkrótce na Ciebie przyjdzie czas...
Netika - nie wpadłam na to żeby zrobić w naczyniu żaroodpornym:-D:-D kisiel...dzięki za łopatę:tak:trzymam kciuki:tak: czyli dziś jest to "jutro";-)
 
Netika czyżby to JUŻ??:szok:

Szybkiego i lekkiego porodu życzę..&&&&&&&&&&&&&

karola
ja teraz męża widzę przez godzinę dziennie. Do czwartku chodzi na nocki, przyjeżdża o 9 rano, kładzie się - śpi do 16-17 i na 18 znowu jedzie.

Dobrze że chociaż obiad dzisiaj ogarnął bo ja kaleka to wiadomo. Dobrze, że dziecku tosty chociaż zrobię na kolację bo krojenie czegokolwiek odpada.
 
Ostatnia edycja:
Netika mialam usg roznie, czasem na kazdej a czasem na co drugiej wizycie. Zalezy co ile byla wizyta Srednio co 3-4 tygodnie. OStatnio gin mi wywazyl maluszka na ok 3100 +/- 460g wiec okaze sie po porodzie

i powodzenia kochana jakby to bylo JuZ !!!
 
reklama
Ja tylko na sekundkę, z tele.

Jutrzenko to są dokładnie te chipsy. Masz racje - hardcore :D

Netika trzymam kciuki &&&&&.

Azorek, więcej jest tu na forum mam, które będą miały drugie dziecko, mężowie pracują, a rodzice daleko. I dają radę, Ty też dasz. Tylko przestań widzieć wszystko w czarnych kolorach.

Przespanej nocy Wam życzę :-)
 
Do góry