Netika - to tak jak mój. Awans do starszaków na górę i jeszcze do ulubionej Pani. Tylko miał łzy w oczach bo dostał inną szafkę i nie mógł zrozumieć dlaczego. A w południe jest oficjalne rozp. roku przedskozlnego. Rodzice sa zaproszeni. Juz trochę przesada z tym moim zdaniem. JA pojadę jak się skończy żeby tylko odebrać Wojtka bo pewnie większość dzieci zaraz pójdzie do domu i będzie mu przykro jak by został.
Emotion -odpoczywaj.
KArola - u nas taki garnek do smażenia to rondel albo taki podłużny brytfanna.
Majeczka - podziwiam. JA jak kula się toczę po domu albo człapię jak moja 90 letnia babcia kołysząc się na boki. Ale ona ma b. chore nogi.
Jutrzenka - mój pierwszy tydzień chodził, a poetm były płacze. Ja płakałam jak wychodziłam i go słyszałam przez okno. Płąkał prawie do grudnia jak rano była inna PAni albo szedł pierwszy raz po chorobie. A dziś przy myciu zębów mnie pytała czy na angielski też go zapiszę.
Pasja - a ja taką wielką kosmetyczkę biorę. POtem nie ma problemu bo majtki i podpaske tam wloże jak będę szła pod prysznic i wszystko inne się mieści. CHyba że masz taką walizeczkę.
Mi też jakieś 3 mce po porodzie tak zaczęły wypadac włosy, że już prawie łysa byłam. Garściami mi wychodziły. NA szczęście odrosły;-)
Pospałam dzisiaj. Poszłam spać o 22. RAz tylko siku, po którym nie mogłam zasnąć tylko przez pół godz. i wstałam o 6:45 wyspana. Brzuch już mi w nocy odpuścił. Tylko coś mnie nad ranem szczypało w pępek. Mała tak mi girę wystawiała przez pępek że myślałam ze mi się skóra rozejdzie.
Dziś na obiad barszcz czerwony z gniecionymi ziemnaczkami. Ulubiona zupka męża.
Ja zawiozłam mój wymaz na paciorkowca. NAłaziłam się po schodach jak nie wiem. POszłam do labolatorium na górę a tam pani mówi że to na dole pod nimi. 10 min szukałam skrzydła w przychodni, a tam pani mi mowi że owszem u nich ale zapłacić trzeba na górze bo tam mają kasę. Więc znów na górę. Jakis dwóch miłych panów przepuściło mnie w kolejce (dodam że do tego samego okienka gdzie byłam wcześniej
). Jak odstałam swoje to pani w kasie mówi że to nie ta kasa bo w rentgenie się płaci za takie wyniki
. Więc znów poczłapałam w drugi koniec przychodni do tego RTG. Wynik w czwartek i tylko przez 1 godz. można odebrać.
Zajechałam do Rossmana i tam ceny nieciekawe i jakoś mało było wszytskiego. Szampon mini tylko jeden rodzaj. MOże za bardzo rano się zjawiłam. Chciałam kupić te nożyczki do paznokci bo nie mam ale były tylko w zestawie z pilnikiem i cążkami i to 12,49. A w markecie widziałam chyba za 11. Kupiłam tylko husteczki do demakijażu.
Teraz pije kawkę i zajadam wionogron bo pyszny kupiłam.