reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

jutrzenka, fuuuuj, weź mi nie obrzydzaj już:-p

Ja spałam jak zabita, nawet na siku się nie obudziłam. Dopiero po ósmej obudził mnie szum deszczu. Także pogoda w końcu znośna:-) Miałam dość już poprzedniego tygodnia, stopy jak bania, człowiek upocony i zmęczony... tak jest o wiele lepiej:-) Jeszcze miesiąc i zaczną się inne przyjemności:-D
 
reklama
witam leniwie!
Wreszcie pogoda trochę odpuściła. Podobnie jak netika byłam cała mokra i spuchnięta, a dzisiaj jest lepiej. Ostatnio ręce mi puchną niesamowicie i bolą mnie wszystkie kości i stawy w dłoniach. Czuję się jak niedorozwinięta, bo nawet butelki przez to nie mogę odkręcić. Ale cóż chyba takie uroki naszego stanu.
Ja wczoraj miałam małą imprezkę grilową. Przyjechali znajomi, których nie widziałam 5 lat. Nawet nie wiedziałam, że tyle czasu minęło.
Dziewczyny! Zmobilizowałyście mnie i jutro jadę dokupić wszystkie rzeczy do szpitala i pakuję torbę :tak: Co prawda ja mam trochę więcej czasu niż większość z was, ale lepiej się już tym nie stresować.
A potem piorę wszystko dla dzidzi. Tak więc będę miała co robić. :-)
A przy okazji chciałam się Was poradzić w jeszcze jednej kwestii jako bardziej zorientowanych koleżanek. Otóż ostatnio zaczął mi się stawiać brzuch, więc pojechałam do lekarza (akurat miałam planową wizytę), ale po badaniu stwierdził, że wszystko jest ok i że mam zażywać więcej magnezu. A dzisiaj do tego doszły mi takie białe upławy - bez zapachu, ale trochę ich więcej niż zwykle. W środę idę na usg, więc na pewno zapytam, ale od rana zastanawiam się, czy to czegoś nie wróży. A to stanowczo za wcześnie. Oprócz tego nic więcej póki co nie zaobserwowałam. Pewnie jestem przewrażliwiona, bo to moja pierwsza ciąża, ale chyba lepiej zapytać.
Przy okazji trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny z forum, które wylądowały w szpitalu. Oby jeszcze trochę wytrzymały.
Miłej i leniwej niedzieli!
 
Witam i ja niedzielnie:-),
ja również miałam straszną noc, ból kręgosłupa nie daje mi spokoju już kolejną noc. Mam nadzieję że nie będzie tak już do końca, bo to półtorej miesiąca, więc chyba bym się wykończyła.

Mina a ja mam dziś wolne od obiadu, bo wczoraj narobiłam gołąbków, takich w zalewie pomidorowej bez zawijania, wyszły pyszne, więc jeszcze dziś będziemy je wcinać:-) gdyby któraś chciała przepis to wrzucę na odpowiedni wątek, są proste w przygotowaniu.

Esi ja mam dokładnie takie same objawy jakie opisałaś od 28 tygodnia. Teraz zaczęłam 34 i narazie się trzymam, więc chyba nie ma się co martwić na zapas. Chociaż ja się przez to dużo denerwowałam. To w ostatnim trymestrze chyba już normalne objawy, ale na pewno powiedz o tym lekarzowi.
 
Ostatnia edycja:
Witam i ja w końcu:-) Współczuje wam nieprzespanych nocy, ja co prawda spałam, ale 6 razy wstawałam do łazienki więc tak całkiem wypoczęta też nie jestem. Z drugiej strony nie chce mi się już w łóżku leżeć.
Jutrzenko super, że siostra cało i zdrowo dotarła do domu:-)
Mina na obiad dziś polędwiczki z marchewką w sosie pomidorowo-ziołowym.
Esi wszystko co opisujesz wydaje się być normalne. W ostatnim trymestrze ciąży podobno zwiększa się ilość wydzieliny a twardnienia brzucha (o ile są bezbolesne) to tzw. skurcze przepowiadające. U mnie takie twardnienia/stawianie się brzucha jest parę razy dziennie, zazwyczaj jak pochodzę, ale gin kazał się tym nie przejmować o ile oczywiście nie występuje przy tym ból i jakakolwiek regularność.
Oluska to ja poproszę przepis:-)
A deszcz i u mnie od rana. Hmm... widzę że dziś akcja torba, to może i ja się do was przyłącze i też spakuje swoją:-)
Miłego dnia dziewczynki:-)
 
Hej lalki mnie wczoraj nie było bo:
po śniadaniu pojechaliśmy do sklepu, mój maż sie obcinał a ja oglądałam rzeczy dla juniora i kupiłam tylko rajstopy. otem do Agaty po meble więc dzisiaj skręcanie bo potem męża nie ma cały tydzień a wieczorem ze względu na dobre samopoczucie pojechaliśmy na koncert Zakopowera
Dzisiaj pospałam do 11 bo musiałam sobie odbić kolejną noc kursowania do toalety i teraz dopiero odpisuję
 
A co na obiad?

Miłego dzionka

U mnie, jeszcze z wczoraj, zawiniątko ze schabowego z wędzonym boczkiem i śliwką węgierką. Polecam :)

Esi, ja niestety nie pomogę, ale myślę, że dziewczyny już Cię uspokoiły.

Mamba czekam na zdjęcia mebelków :)

Vibeke, to pakujemy się razem ;) Ja już widziałam torbę w szafie, ale to w sumie tyle pakowania. Uspokoilam się, że jest i dalej leżę. Ona też :D
 
Ostatnia edycja:
Oluska, Mamba, Paula - dzięki za odpowiedź. Tak, jestem nieco bardziej spokojna. Szczególnie, że nic nowego już mi się nie dzieje :-)

Pachną mi te Wasze obiady. Ja dzisiaj dojadam wczorajsze mięsko grilowe - do tego pewnie jakieś frytki zrobię. Jestem dzisiaj leniwa i nic mi się nie chce. Ale wcale mnie to nie martwi. Będę korzystać z każdej minuty nicnierobienia.
 
Witam Was kochane brzuchatki :-)

ja wczoraj imprezowo dzień spędziłam, a dzisiaj o 16.00 też goście :-)
Było bardzo miło, choć poszłam spać po 1.00 - zacznę od jutra odsypiać :-)

dzisiaj na obiadek rosołek z lubczykiem i lanymi kluseczkami, a na drugie - pyzy z mięsem :-) - nie jadłam całe wieki, a tak nas naszło :-) - od razu uspokajam, że pyzy były z paczki :-D:-D:-D:-D, ale domowy rosołek mnie usprawiedliwia

dzisiaj dla gości zrobiłam chili con carne i pachnie bosko w domku
a do tego ciasto z owocami z ogrodu (śliwki, jabłka, jeżyny i maliny) , więc będą łasuchować

Jutrzenka, Sonkaa - odsypiajcie wczorejsze balety imprezowiczki:-D:-D

obiecuję, że odeśpię, ale to jutro chyba :-) bo jestem w ciągu :)


Najpierw zachciało mi się siq, później synek miał czkawkę, po tym zrobiłam się głodna więc wchłonęłam kanapkę, a teraz nie mogę zasnąć z nadmiaru wrażeń ...

Paula - siq, czkawka, kanapka - taki ciążowy szał :-), nie dziwię się bezsenności z nadmiaru wrażeń :-D:-D:-D:-D:-D

esi - wszystkie objawy w normie, ja mam tak samo z twardnieniem macicy (też biorę magnez) , a upławy w tym wieku ciążowym to norma :-)

jutrzenko - super, że siostra wróciła szczęśliwie

mamba - a tak narzekałaś na nudę, a tu proszę, na koncerty śmigasz :-)
 
dziendoberek juz z domku:tak: dziekuje za kciuki nadrobie wieczorem lub jutro. do pracy sie juz nie wybieram weic bede nmiec czas:tak:wczoraj myslalam juz tylko o kapieli i spaniu bo w szpiotalu pospalam 3h jakos:zawstydzona/y:no nie umiem zasnac w takim miejscu...to nie moje wyro i nie moj "zapach";-):sorry:pobie\zbie opis na watku lekarzowym.
trafilo mi sie fajne towarzystwo na sali wiec przynajmniej to mi zrekompensowalo stresy:-)...byla pani o nazwisku DICK co mnie na dziendobry rozwalilo i dalo kopniaka z mega optymizmem hehe (dick-fiutek):-D jedna mi o 6 rano z cesarki zwiezli poznalysmy sie jak ja zabierali na zabieg miala urodzic duuuuza dzidzie ....taka mini kruszynka jak laleczka 2.8 kg 44cm:szok: wzielam ja na rece ale sie balam:zawstydzona/y::szok: jak spala taka mala slodzinka wygladala jak lalka z porcelany normalnie az sie wzruszylam:zawstydzona/y::tak:na szczescie kryzys na ta chwile opanowny chco pani z kruszynka na dowidzenia mowi mi "see you soon" hahaha powiedziala ze peweni i tak wroce zanim ona wyjdzie do domu heheh nie dam jej tej satysfakcji choc przemila kobitka;-)boje sie poniedzialku jak maz do rpacy pujdzie ale staram sie nic nie robic po za tym co konieczne-siku jesc i amelkowna i tyle. mam nadzieje ze sie pokulamy w dwupaku do bezpieczniejszego terminu i podchoduje to moje malenstwo jeszcze.
na razie tyle i tzw tylko JA. nadrobie wieczorkiem to sie wypowiem:tak:
teraz uciekam do sklepu kupic ze dwa komplety ciuszkow na mikro dzidzie tak w razie czego zeby maz w stresie nie latal po sklepach po nocy czy cos. lepiej miec niz pozniej zalowac ze sie nie mialo:sorry2:trzymajcie sie cieplo za Malenstwo nadal kciuki tez trzymam i mam nadzieje ze ja puszcza do domu z wiadomosciami tylko dobrymi:tak:
 
reklama
azorek super że się odezwałaś. Ale co racja: odespać trzeba.
Mam nadzieję że Amelka i kotek nie dokazują zbytnio i hodujesz dalej małą.

Maleństwo ma być kilka dni w szpitalu ale jest pod opieką &&&&&&&&&& żeby również wytrzymała jak najdłużej w dwupaku.
 
Do góry