reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nocnikowanie

Hmmm... jedyne wyjscie to sprobowac pod krzaczkiem i poprosic mame zeby na chwile wstala bo chcesz dziecko przewinac. Mysle ze te mamy beda na tyle domyslne i same wstana :-)

a tak w ogole to mnie nie zachecilas bo ja wysadzam Jasia juz od 8 miesiaca :-) Wprawdzie on w przeciwienstwie do Twojego Misia nie sygnalizuje ale tez uznalam ze im wczesniej sie przyzwyczai do nocnika tym lepiej :tak::tak::tak:
No i oplacilo sie i licze na sukcesy podobne do Twoich :-)
Tylko martwi mnie co to bedzie jak bedzie jesien czy zima :-(
 
reklama
My też wysadzamy na nocnik od 8-ego miesiaca, ale tylko 2 razy dziennie na kupkę, więcej mi się nie chce, no i szkoda mi nerwów i pampersów, które pod wpływem intensywnych ruchów podczas przewijania się uszkadzają (urywają sie paski). No a teraz bunt nocnikowy trwa, tzn synus przynosi nocnik jak juz zrobi kupkę :-( Czekam aż mu przejdzie, a nam też idą dziennie ok 4 pampersy więc nie jest źle.
 
Myszko trzymam kciuki.:-)
Wbrew pozorom to czasem My musimy sobie coś uświadamiać :-) np. to ,że nasze dzieci rozumieją więcej niż myślimy...:confused::baffled:
 
Felidae - ale nasz zdolnego synka :tak::cool2:. Gratulacje dla Michałka :-)

Ja jeszcze nie próbowałam z nocnikiem :baffled:. Teraz kompletnie nie mam na to czasu i pewnie spróbuję ok. zimy. Najpierw przed nami inne zadania (m.in. odzwyczajanie od smoka :tak:). Taki mam priorytet :blink:

Maciuś zaczął zaczął używać nakładki (nocnika się bał po tym jak zafundowaliśmy mu grający :no: ) jak miał niecałe 2 lata. W nocy pieluchę odstawiliśmy po ok. pół roku później :tak:
 
Wszystkie gratulacje przekazane :-) oczywiście osobiście się wygłaskał jak ma to w zwyczaju i owacje na stojąco też sobie urządził (taki samo wystarczalny) :-)
A podesłąć to raczej mojej teściowej niż misiakowi...bo misiak może zagłaskac na amen, a nie siusiu do nocnika nauczyć:D
Natko Ty masz już doświadczenie.
Nas też czeka rzucanie smoka :baffled: Zaczyna nim rzucac więc może to kwestia wyłapania chwili :|:confused:
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny, widzę że u was nocnikowanie na poziomie, za to u nas - nie!!!
poradźcie mi, co ja mam zrobić z Zuzią, ona tylko w pieluchę ... puszczam ją kilka razy dziennie bez pieluchy po domu, ale ona z nocnika robi sobie wiaderko ...
a kupa dwa razy na podłodze wylądowała :szok:
 
Gaal - u nas po czasie sukcesow przyszla kleska... Jas kategorycznie odmawia, nie ma jeszcze swiadomosci ze mu sie chce sikac czy kupe, wiec nie zmuszam go jak ryczy i ucieka...
Ale niania ma jakies sposoby i u niej ladnie siedzi i robi... To tylko rodzice sa jacys niewydolni :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
U nas też kupka nadal do pampersa, czasem uda mi się uchwycić moment i posadzę go w odpowiednim momencie, już jest sukces, bo siada na nocnik, tylko wysika się i jak mu się akurat w danym momencie nie chce kupki, to wstaje w tempie błyskawicy. No a ostatnio chce sam siadać na nocnik i stawia przy tym nogę do nocnika, to juz strasznie trzeba uważać :-(
No a ostatnio znalazł sobie taką zabawę, ze podczas przewijania z premedytacją obsikuje tatę (mnie na szczęście nie), bo się specjalnie napina. A to łobuz.
 
reklama
Ja jak posadzą Quintena na nocnik to zazwyczaj zrobi co potrzeba, ale w żaden sposób nie sygnalizuje, że chce mu się i chyba jeszcze tego nie rozumie że to trzeba robić w nocnik:baffled::sorry2:.
 
Do góry