reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ninja, bez biurka to prawie 500 zł mniej. No i to jednorazowy wydatek (mam nadzieję). Z tego co czytam na forach sporo ludzi zaczyna kompletować wyprawkę w czerwcu, wtedy nie jest tak źle. Podstawówka to i tak nie ma dużo książek. Szwagierka wydała na książki do 3 klasy gimnazjum ok 700 zł. A to pierwszy rocznik z nową podstawą programową, więc nie ma używanych książek. Ale chociaż potem może sprzedać używane.
A co do wyprawki do przedszkola, to jeśli musisz sama kupować, to na pewno trzeba kupić:
blok rysunkowy A4
papier kolorowy
kredki świecowe
kredki ołówkowe, albo bambino
farbki i pędzle
bibułę w kilku kolorach
klej w sztyfcie
może nożyczki dla dzieci
do farb polecam kubek-niekapek. Nawet jak sie przewróci to najwyżej odrobina się wyleje. Ja mam w domu innej firmy, ale wygląda podobnie Kubek niekapek Color & Co do malowania farbami (1752129138) - Aukcje internetowe Allegro
worek na ubrania na zmianę (na początek to nawet 2-3 komplety ciuchów warto trzymać w przedszkolu)
papierowa teczka na prace plastyczne
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ninja, jeszcze mi się przypomniało. Teraz w tesco mają dobre ceny na "wyprawki". Dodatkowo jak kupisz rzeczy szkolne za 50 zł, to masz 10zł rabatu - kupon można sobie wydrukować na ich stronie. Ja część rzeczy kupiłam tez w lidlu i biedronce (choć tutaj to prawie wszystko jest z bohaterami z bajek :-( )
 
Dzięki za info. :-)
Praktycznie wszystkie tego typu rzeczy mamy w domu ;-P

Kubek kupuję - i w domu też drugi się przyda, bo na razie to Bubu maluje najchętniej na podłodze, więc sadzam go w kuchni na płytkach w razie awarii ;-P No ale jak Młoda zacznie się przemieszczać to będzie lepiej jak zacznie malować na swoim stoliku .

A ja polecam nożyczki dla dzieci (te bezpieczne) z Ikea - 2 pary za 6 zeta chyba, jedne proste a drugie w taki zygzak.

U nas Tymon nie przejawia kompletnie na razie jakichkolwiek uzdolnień plastycznych (bo manualnie - puzzle, klocki itd to ok) ale jak matka zrobi mordę potwora z 3 kartek i zszywek to "jeszcze jeszcze" - kierownik...


Ale cena książek to masakra.... Przecież my mieliśmy zawsze po kimś a jedynie z 1-2 się kupowało nowe... Sory, ale jestem przekonana, że z tymi książkami to jest pewnie wiele kombinacji i dawania w łąpę przy wyborze danego autora jak tyle ich jest... A przeciez wystarczyłaby decyzja dyrektora, że ma być dana książka taka jak w poprzednim roku i tyle (no, chyba, że faktycznie jakaś dużo lepsza pozycja by się ukazała). A może źle myślę i wynika to tylko z mojej niewiedzy na temat funkcjonowania tego wszystkiego - nie wiem.
 
Ninja, teraz w szkole podstawowej, w klasach 1-3 dzieci piszą i rysują zarówno w ćwiczeniach jak i w książkach. Nie ma możliwości przekazania dalej tych książek. Potem można już mieć używane podręczniki. Ale jak jest rocznik, który idzie nową podstawą programową, to są zupełnie nowe podręczniki i wtedy nie da rady używanych kupić. Nie wiem jak w innych miastach, ale we Wrocławiu są kiermasze z używanymi podręcznikami. Możesz tam sprzedać stare i kupić używane do następnej klasy. Można nawet przynieść listę potrzebnych książek i oni to kompletują. W szkołach też często są robione kiermasze przez uczniów. Więc to nie jest tak, że teraz nie ma możliwości kupowania używanych podręczników.
 
No i wracam:-)

Nie zazdroszczę Wam dziewczyny z tymi wyprawkami... no ja jestem teraz na etapie ubrań i zastanawiam się co lepsze na jesień w przedszkolu: rajstopy czy spodnie dresowe? i chyba najwięcej bluzek z krótki rękawem niz z długim...
no i wróciłyśmy niedawno ze sklepu, co zajęło nam dobre 2h... po drodze spotkaliśmy koleżanki i musieliśmy do jednej wstąpić, bo miała kotki, pieski, gąski, a Jola uwielbia... a potem wyjść nie chciała i stwierdziła, że zostaje u cioci:szok: na szczęście przychodzą do nas po obiedzie, więc nudzić się nie będziemy...

W szkołach pod koniec roku jest kiermasz książek, więc można kupić i nowe i używane:tak:
Giza, dzięki za polecenie tego kubka:tak:
Ninja, Tymon pewnie bardziej do majsterkowania niż malowania;-)
 
Giza - słodka Milenka z tym "kochaniem pań z przedszkola":-)
Maskara z tymi kosztami szkolnymi :wściekła/y::wściekła/y: a niby szkolnictwo jest darmowe ....
Ninja - odnośnie książek z roku na rok - pracowałam w drukarni i robiliśmy podręczniki - bardzo często było tak, że zmieniali tylko kolor okładki i np zadania z matematyki "poprzestawiali" na inne strony - ot i to całe "nowe wydanie" które obowiązkowo trzeba kupić:wściekła/y::wściekła/y:
Beti - ja chyba się zdecyduję w większości na getry (bo w zimie pod spodnie ubierze) i dresy bo łatwo się dzieciak obsłuży w toalecie. No i krótki rękawek podstawa.

W naszym przedszkolu dopiero wytyczne mają dać po 20-tym sierpnia, ale z tego co wiem to jest składka i z tego kupują przybory. Z naszej strony to na pewno pościel, worek i butki na zmianę.
 
Obiecałam Ninji ze cos napisze wiec tak szybciutko.

Dawid mial wyciety 3-ci migdal, bylismy nam morzem, we wrzesniu polecimy na 2 tygodnie troche dalej-taki przynajmniej jest plan. W przedszkolu ok, jesli chodzi o przybory na kolejny rok to przegłosowane zostało ze wplacamy 100 zł i przedszkole zajmie sie tym. Tak zeby wszystkie dzieci mialy to samo. Jeszcze sie nie zastanawialam czy to duzo czy malo?Dawidek dobrze sie rozwija, jest naprawde kochanym dzieckiem, lubi sie przytulac i mowi mi ze mnie kocha codziennie. Jak cos spsoci i widzi ze jestem zla to zaraz biegnie " a ja chcialem cie przeplosić" U mnie w pracy tez fajnie, ludzie spoko, dojazd 10 min i 8h od pn-pt.W październiku 3-ci rok studiow i chyba potem zrobie przerwe. Maz tez kochany, jak zawsze. Ale wszystko to nie cieszy mnie odkad u taty zdiagnowali nowotwór pecherza. Jest po usunieciu go, dzis zmaga sie w szpitalu z kolejna chemia. Rok 2011 to najgorszy w moim zyciu ale jakos trzeba funkcjonowac.

Czesto Was podczytuje, ciesze sie z sukcesów i wspolczuje w trudnych momentach. Trzymam kciuki za was Niekat.Zreszta za Was wszystkie. Pozdrawiam
 
reklama
Czesc dziewczyny! My powróciliśmy z wakacji..było suuuperaśnie:tak:! Ale teraz czeka mnie sprzątanko domu...,bo po remoncie jeszcze nie ogarnięty..:-(. Nawet zasłon jeszcze nie mam(puste okna:-D). Zaliczyłyśmy z małą szczepienie,bo przez ten wyjazd trochę sie przesunęło...No i ma pierwszego zębala!..A teraz gada właśnie wkładając nogi do buzi:-D:-D. Tosiaczek zrobił sie trochę uparty..ale za jakiś czs przeprasza i obiecuje,że to się więcej nie powtórzy :tak:. Do przedszkola wraca pierwszego, no a Alex do zerówki..dziś mu musze właśnie książki kupić..u nas to ok.100zeta.Dzis z Alexem muszę do laryngologa..bo mu woda wleciała..i go troche bolało..Ja też z nosem zatkanym... No i ja 5 tego zaczynam pracę..
To tyle narazie ,bo dzieci wstały (dopiero:szok:).. Pozdrawiam was wszystkie!
 
Do góry