reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

@Waska93 Mam podobnie właśnie. Mój niby chce, nie zabezpieczamy się ale nie kochamy się zbyt często. Gdy mu mowie o badaniach nasienia to uważa ,że nie ma narazie czasu jeździć po lekarzach i laboratoriach bo musi pracować, zarabiać (budujemy dom,ja jestem na wychowawczym). Ostatnio świadomie powiedział,że co to da,że np mam owulację lada moment (tuż po wizycie u gin) skoro jego "śledziki" nie dają rady. O suplementach on zapomina - już z nim to przerabiałam parę lat temu,gdy staraliśmy się o pierwsze.
Też liczy na cud a ja czuję,że ucieka nam czas 🤷🏼‍♀️
No u nas chociaż zaczal brać regularnie suplementy, ale to dlatego że mu przygotowuje na rano i na wieczór co ma brać i zostawiam na wierzchu, bo inaczej by zapominał..
A ostatnio na prawdę wyniki nasienia miał tragiczne.. A jak zaczęłam rozmowę, że lekarz zalecił aby w marcu ponowił badanie, to od razu powiedział że więcej już nie będzie się badał.. Także faktycznie chyba muszę zejść na ziemię i się nie nakręcać, bo sama nic nie zdziałam. I może faktycznie odpuścić, jak będzie nam dane posiadanie drugiego dziecka, to w końcu może się uda..
 
reklama
Mój też powiedział że woli nie mieć więcej dzieci niż znów robić badanie nasienia 😆 Więc pozostaje liczyć że z plemnikami wszystko ok.
 
No u nas chociaż zaczal brać regularnie suplementy, ale to dlatego że mu przygotowuje na rano i na wieczór co ma brać i zostawiam na wierzchu, bo inaczej by zapominał..
A ostatnio na prawdę wyniki nasienia miał tragiczne.. A jak zaczęłam rozmowę, że lekarz zalecił aby w marcu ponowił badanie, to od razu powiedział że więcej już nie będzie się badał.. Także faktycznie chyba muszę zejść na ziemię i się nie nakręcać, bo sama nic nie zdziałam. I może faktycznie odpuścić, jak będzie nam dane posiadanie drugiego dziecka, to w końcu może się uda..
Ja mojemu pakowałam do śniadania do pracy - tabletki wracały do domu i je czasami z łaską po upominaniu zjadł 🙄
My mamy się badać od stóp do głów a im jest ciężko zrobić sobie dobrze do kubeczka 🙄
 
A mam takie pytanie - czy któraś z Was je próbowała?
Ciekawi mnie czy serio poprawiają "przetrwanie" plemników
 

Załączniki

  • Screenshot_20250210-145511.png
    Screenshot_20250210-145511.png
    150 KB · Wyświetleń: 14
  • Screenshot_20250210-145527.png
    Screenshot_20250210-145527.png
    259,5 KB · Wyświetleń: 14
A mam takie pytanie - czy któraś z Was je próbowała?
Ciekawi mnie czy serio poprawiają "przetrwanie" plemników
wtrącę się nie w swój wątek , ale używałam obu . Także szybko odpowiem i znikam . Jeżeli chodzi o pierwszy to jest spoko w użyciu ,dość śliski nic nie szczypie , ten drugi mnie lekko szczypał używałam kilka cykli , miałam biochem bez żelu , 2 biochem z żelem i teraz (narazie ) jest ciąża z tym drugim żelem czy on faktycznie pomógł nie wiem , ale jeżeli ktoś ma problem z nawilżeniem to lepiej używać takiego niż zwykłego bo ten nie zaszkodzi plemnikom a może pomóc a inny może powodować że będą miały trudniej się dostać ☺️ już uciekam ☺️
 
reklama
Byłam na kontroli u gina. Wszystko już wiem, plan działania jest. Czuję się super, jakbym zamknęła klamrą ten etap i teraz to już znowu life goes on. Gin wierzy, że na wiosnę znowu zajdę, ja mam co do tego poważne wątpliwości.
 
Do góry