reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2025

reklama
Ja nie badałam ani razu progesteronu, tylko raz betę. W poprzednich ciążach nie badałam nawet bety.
Ogólnie jeśli ciąże są zdrowe i bezproblemowe to faktycznie nie ma sensu badać. Ale ja jestem po kilku poronieniach, a progesteron dużo potrafi powiedzieć ;) Na przykład 3 koleżanki forumowe po mega wysokim progesteronie podejrzewały ciążę bliźniaczą i potem okazało się, że faktycznie mają dubelka :D
 
Był pozytywny już dzień wcześniej ;)
Wypytuje, ponieważ we wtorek mam termin miesiączki. W tym miesiącu zaczęłam z mężem starac się o dzidziusia. Robiłam testy owulacyjne wychodzimy negatywne, gdzie 14/15 lipca miałam objawy owulacji, normalnie jak co miesiąc. W poniedziałek 29 lipca mam do ginekologa i zastanawiam się czy w piątek 26 lipca z bety mogłoby się już coś pojawić :)
 
Dziewczyny, dla ktorych jest to druga/kolejna ciąża. Czy wy też od samego początku czujecie się jak balon? Uciskają mnie totalnie wszystkie spodenki/ spodnie. Masakra. W pierwszej ciąży do 26tc chodziłam w swoich ciuchach i nic nie było widać. Teraz jest tragedia..wszystko mnie ciśnie.
 
Dziewczyny, dla ktorych jest to druga/kolejna ciąża. Czy wy też od samego początku czujecie się jak balon? Uciskają mnie totalnie wszystkie spodenki/ spodnie. Masakra. W pierwszej ciąży do 26tc chodziłam w swoich ciuchach i nic nie było widać. Teraz jest tragedia..wszystko mnie ciśnie.
Tak ja tak mam , czuję się jak bym balon połknęła i miała brzuch jak w 4 miesiącu masakra aż się boję co będzie dalej ,
 
Dziewczyny, dla ktorych jest to druga/kolejna ciąża. Czy wy też od samego początku czujecie się jak balon? Uciskają mnie totalnie wszystkie spodenki/ spodnie. Masakra. W pierwszej ciąży do 26tc chodziłam w swoich ciuchach i nic nie było widać. Teraz jest tragedia..wszystko mnie ciśnie.
Nie ale wszystkie sukienki mam luźne więc mogłam nie zauważyć :)
 
reklama
Dziewczyny, dla ktorych jest to druga/kolejna ciąża. Czy wy też od samego początku czujecie się jak balon? Uciskają mnie totalnie wszystkie spodenki/ spodnie. Masakra. W pierwszej ciąży do 26tc chodziłam w swoich ciuchach i nic nie było widać. Teraz jest tragedia..wszystko mnie ciśnie.
Dla mnie to kolejna Ciąża i mam wrażenie że wszyscy się na mnie patrzą byłam chuda a teraz to mnie na dole brzucha wywala. Jestem wzdęta jak balon. Jeszcze nie byłam u gin a mój twierdzi że to zły oznak że już mnie wywala …. Kupiłam dziś leginsy w których widać Że się zaokrąglam. Więc muszę kupić luźne koszulki By dłużej to ukrywać w poprzednich ciążach też miałam szybko brzuch a w jednej szczególnie bo rosły sobie tam dwa serduszka
 
Do góry