reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌱🌺 Marcowe kreski 🌺🌱

Hej kobietki! Trafiłam tutaj przypadkiem szukając informacji o ovitrelle.
Z mężem staramy się o dziecko od maja - w maju dostaliśmy zielone światło od ginekologa: wszystko super, nic tylko działać. Więc tak sobie działaliśmy, jednak mi moje wyniki krwi nie dawały spokoju i sama zaczęłam czytać co i jak. Poszłam do endokrynologa i od razu padło: niedoczynność tarczycy i być może pcos. Udałam się do bardzo fajnej ginekolog w lutym, która potwierdziła pcos w 5 dniu cyklu. Z wizyty wyszłam z wieloma zaleceniami: wyniki badań i ponowna wizyta za tydzień czyli w 12 dniu cyklu - brak pęcherzyków nic się nie dzieje.
Ginekolog przepisała clostilbegyt od kolejnego cyklu - brać od 3 do 7 dnia. Następnie w 10 dniu poszłam na monitoring i były pęcherzyki dominujące ale dopiero 15mm, więc miałam iść na wizytę w 12 dniu cyklu - pęcherzyki ładnie urosły i dostałam zastrzyk ovitrelle. Kochaliśmy się z mężem w 11, 12, 13, 14 dniu cyklu i jutro czyli w 15 dniu cyklu idę do lekarza na monitoring sprawdzić jak to wszystko wygląda. A ja już dostaje świra 😂😂
Jak dostałaś zastrzyk w 12dc, a jutro masz 15dc, to owulację miałaś najprawdopodobniej wczoraj. Więc na USG powinno być już ciałko żółte (albo nawet dwa, nie napisałaś ile miałaś tych dominujących, ale też normalne by było gdyby został jeden, a reszta się zatrzymała).

Chcesz zostać tu z nami na czas oczekiwania i zapisać się na testowanie na jakoś za 2 tygodnie? ☺️
 
reklama
Jak dostałaś zastrzyk w 12dc, a jutro masz 15dc, to owulację miałaś najprawdopodobniej wczoraj. Więc na USG powinno być już ciałko żółte (albo nawet dwa, nie napisałaś ile miałaś tych dominujących, ale też normalne by było gdyby został jeden, a reszta się zatrzymała).

Chcesz zostać tu z nami na czas oczekiwania i zapisać się na testowanie na jakoś za 2 tygodnie? ☺️
chętnie! Ale pewnie dopiero jutro się okaże czy jest sens czekać ☺️
 
chętnie! Ale pewnie dopiero jutro się okaże czy jest sens czekać ☺️
Dlaczego miałoby nie być sensu? Brak owulacji po Ovitrelle to naprawdę rzaaaaadkie zjawisko. Myślę, że jutro lekarz zobaczy piękne ciałko żółte, może nawet z resztkami płynu w zatoce 🙂 A o której miałaś zrobiony zastrzyk?
 
Ostatnia edycja:
"Biednemu" zawsze wiatr w oczy :( .
Daj znać co u hematologa 🤞.
Płytki dalej do obserwacji, bo nie są jakieś drastycznie podniesione. Brak anemii i brak oznak niedożywienia. Więc jak znowu kolejny ginekolog mi powie, że „pani taka drobniutka i to BMI takie niskie, to może utrudniać zajście w ciążę”, to mu rzucę tymi wynikami w twarz, bo już mam dość słuchania tego. Taka już jestem, taka zawsze byłam, ale jestem zdrowa. Amen.
 
Dlaczego miałoby nie być sensu? Brak owulacji po Ovitrelle to naprawdę rzaaaaadkie zjawisko. Myślę, że jutro lekarz zobaczy jutro piękne ciałko żółte, może nawet z resztkami płynu w zatoce 🙂 A o której miałaś zrobiony zastrzyk?
Zastrzyk koło 16.30.

Boję się nastawiać że się uda i potem rozczarować znów :(
 
Zastrzyk koło 16.30.

Boję się nastawiać że się uda i potem rozczarować znów :(
Chyba wszystkie tak tu mamy 😅 U mnie to już trwa 6 miesięcy i to ostatni cykl starań więc pokładam w nim ogromne nadzieje. Ale pewnie zaś się rozczaruje i pożegnam z nadziejami.
 
Jeśli przedwczoraj była owu, to poza przyjemnością raczej to nic nie da. Ale tak naprawdę bez monitoringu nie wiesz, czy była właśnie wtedy, więc możecie działać dalej.
Chociaż pociesza mnie fakt, że nasza @Lunaa09 jest aktualnie w ciąży z tylko jednego seksu, w dniu owulacji 😁 więc mam nadzieję, że pójdę jej śladami 🙈🤞🍀
 
Płytki dalej do obserwacji, bo nie są jakieś drastycznie podniesione. Brak anemii i brak oznak niedożywienia. Więc jak znowu kolejny ginekolog mi powie, że „pani taka drobniutka i to BMI takie niskie, to może utrudniać zajście w ciążę”, to mu rzucę tymi wynikami w twarz, bo już mam dość słuchania tego. Taka już jestem, taka zawsze byłam, ale jestem zdrowa. Amen.
Czasem wydaje mi się że my więcej wiemy od ginekologa.
Bo oni idą w zaparte że problem tu jest .inny powie że jedt ok a oni dalej twierdzą co Innego
 
reklama
Do góry