reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

To ja pojadę po bandzie hahah
Byliśmy we wrześniu w kinie na "Venomie". Ogólnie mamy całą rodziną obsesję na punkcie wszystkich filmów Marvela.. ale do rzeczy.. W tym filmie tytułowy Venom, który jest pasożytem wchodzi w ciało swojego żywiciela. Facet ma na imię Eddie. Głos Venoma w oryginalnej ścieżce dźwiękowej przyprawia mnie o ciarki - jest genialny moim zdaniem! [emoji7] No i tak odkąd wyszliśmy z kina to w brzuchu mam Eddiego [emoji23] tak na niego mówimy do tej pory. We wtorek idę na usg, więc jak się okaże, że jednak dziewczynka to będzie ostatni raz jak głosem Venoma nachylamy się do brzucha i mówimy:"cześć Eddie"
Haha ile rodziców tyle historii :)
 
reklama
Ogólnie dzisiaj rano bejbik popsuł już u mnie pierwsza rzecz. Zamek w kurtce nie wytrzymał i odmówił posłuszeństwa, więc po pracy czeka mnie rajd po mieście w poszukiwaniu upatrzonej kurtki ciążowej :D
Też niedawno miałam ten problem ze znalezieniem kurtki na zime. Lecz nie chciałam typowo ciążowej, żeby móc ją nosić z dwa, trzy sezony. Przeszłam wiekszosc sklepów, rynków i bardzo dobre kurtki znalazłam w C&A. Ocieplane puchem, a nie zbijającą się watą. W promocji dałam 149zł. Wzięłam swój rozmiar, ale mają dużo miejsca na brzuszek, a tak jak liczę, że podnoszę ją do końca lutego, więc do 7-mego miesiąca. W razie co będę chodzić w rozpiętej [emoji1]
 
@Ags8620 faktycznie zaszaleliscie[emoji16] a jak bedzie chlopiec to pozostaje Eddie? [emoji16]
Wiedzialam ze beda takie perelki, zawsze sa smiesznie jak jest pozytywne nastawienie :-)

@Lilianne91 za ciasno mu bylo w Twojej kurteczce to co sie dziwisz ze sie rozpychal [emoji16]
 
Racja z tym, że wszędzie można źle trafić ale pytam, bo nawet tydzień temu była u mnie koleżanka z Anglii ktora przleciała tu do ginekologa bo jak mówi tam się ciężko dopchaclc i a to ić wiele badań u z tego co wiem mój ginekolog ma wiele pacjentek które tu przelatują na wizyty co miesiąc A potem zjeżdżają żeby urodzić w Polsce.
Ja powiem tak - to są po prostu ludzkie przekonania.
Ja znam wielu ludzi którzy tylko chodzą tylko do polskich lekarzy, dentystów a nawet sklepów... po prostu wolą bo czują się bardziej komfortowo albo nie znają języka, albo nie lubią tego kraju. Wielu ludzi przywyklo do antybiotyków i lekarstw na kochanie xD.
Ja np. Chodziłam tu do Polskiego ortodonty bo było mi łatwiej.
Ja znam polki które rodziły tutaj i nie narzekają .
Ale żeby przyjechać do Polski rodzic? Może im wygodniej bo mają tu rodzinę czy coś? No nie wiem.

Dla mnie jest jedną zasadniczą różnicą i to właśnie w rozdawaniu leków..
W Polsce włączysz TV w przerwie reklamowej i masz nawet 10 różnych lekarstw.
Tu tak nie ma - nawet ostatnio leci reklama anty - antybiotykom . Mówiąca ludziom że one nie są na wszystko.
 
@Ags8620 faktycznie zaszaleliscie[emoji16] a jak bedzie chlopiec to pozostaje Eddie? [emoji16]
Wiedzialam ze beda takie perelki, zawsze sa smiesznie jak jest pozytywne nastawienie :-)

@Lilianne91 za ciasno mu bylo w Twojej kurteczce to co sie dziwisz ze sie rozpychal [emoji16]
Chłopak będzie Adaś, a dziewczyna Ewa. Eddie to imię na okres "nie wiem kto tam w brzuszku siedzi" [emoji2]
 
Róża cudne..Mnie jeszcze podoba się Lilka :) A co do Eryka...to po pierwsze mamy krótkie nazwisko i gryzie mi się to jak cholera...po drugie przez wiele lat miałam rybki- bojowniki i wszystkie po kolei były Erykami- Eryk I , Eryk II itd...mam patrzeć do końca życia na dziecko widząc rybę ? :p

Moj brat mial w zwyczaju nadawać ksywki
..meblom. Miał kanapę Barona a potem Leona. Jak mu powiedzieliśmy że u nas będzie synek Leon to padł ze śmiechu.

To ja pojadę po bandzie hahah
Byliśmy we wrześniu w kinie na "Venomie". Ogólnie mamy całą rodziną obsesję na punkcie wszystkich filmów Marvela.. ale do rzeczy.. W tym filmie tytułowy Venom, który jest pasożytem wchodzi w ciało swojego żywiciela. Facet ma na imię Eddie. Głos Venoma w oryginalnej ścieżce dźwiękowej przyprawia mnie o ciarki - jest genialny moim zdaniem! [emoji7] No i tak odkąd wyszliśmy z kina to w brzuchu mam Eddiego [emoji23] tak na niego mówimy do tej pory. We wtorek idę na usg, więc jak się okaże, że jednak dziewczynka to będzie ostatni raz jak głosem Venoma nachylamy się do brzucha i mówimy:"cześć Eddie"[/QUOTE.]

Ale historia ☺
U nas nie mamy pomysłów. Chcialam corke Klarę, a jak jednak 3 syn będzie, to może Henryk albo Franek (?). Mamy jeszcze trochę czasu na myślenie☺

Bylam u lekarza i mam zapalenie oskrzeli. Zamiast antybiotyku to nebuluzacje z berodualu i nebudda.I wolne do piątku. Lekarka chciała mnie już w ogóle wysłać na l4 no ale jest jak jest.
 
reklama
Ja powiem tak - to są po prostu ludzkie przekonania.
Ja znam wielu ludzi którzy tylko chodzą tylko do polskich lekarzy, dentystów a nawet sklepów... po prostu wolą bo czują się bardziej komfortowo albo nie znają języka, albo nie lubią tego kraju. Wielu ludzi przywyklo do antybiotyków i lekarstw na kochanie xD.
Ja np. Chodziłam tu do Polskiego ortodonty bo było mi łatwiej.
Ja znam polki które rodziły tutaj i nie narzekają .
Ale żeby przyjechać do Polski rodzic? Może im wygodniej bo mają tu rodzinę czy coś? No nie wiem.

Dla mnie jest jedną zasadniczą różnicą i to właśnie w rozdawaniu leków..
W Polsce włączysz TV w przerwie reklamowej i masz nawet 10 różnych lekarstw.
Tu tak nie ma - nawet ostatnio leci reklama anty - antybiotykom . Mówiąca ludziom że one nie są na wszystko.
Dobrze, że czujesz się bezpieczna i pewna lekarzy. To jest najważniejsze- bo każdy z nas szuka bezpieczeństwa:)
 
Do góry