reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

Mój gin też sie na mnie zdenerwował że odwlekam szczepienie na grype i mówił też o krztuścu ale pod koniec ciąży. mam siostre pediatre i mówi ze ona np sie szczepi i że to bezpieczne aczkolwiek nie na samym początku ciąży.... a co do grypy to najbardziej własnie jest gorączka która moze zabic dziecko...
 
reklama
Mój gin też sie na mnie zdenerwował że odwlekam szczepienie na grype i mówił też o krztuścu ale pod koniec ciąży. mam siostre pediatre i mówi ze ona np sie szczepi i że to bezpieczne aczkolwiek nie na samym początku ciąży.... a co do grypy to najbardziej własnie jest gorączka która moze zabic dziecko...

No właśnie u mnie też babka była bardzo zła. Zapytała czy już czytałam o szczepieniu, no to jej powiedziałam że na grypę to ja chyba nie chcę .
Babka bardzo bardzo była nie miła. Z kolei położna bardzo była z tym ok. Tylko mówiła żebym przemyślała sobie.
 
Ja sie przeciwko grypie nie szczepie i tak jak ma mnie zlapac to zlapie i na pewno bedzie to juz zmutowane grypsko i wcale nie to na ktore sie szczepilam.

@Sechmet a krztusiec to cos popularnego? Przyznam ze pierwszy raz spotykam sie z taka szczepionka i nic nie wiem na jej temat.

Ja na krztusiec szczepiłam się jako dziecko. Nie wiem czy to było obowiązkowe czy nie, ale w książeczce mam wpisane :)
O szczepieniu na grypę nikt mi nic nie mówił i szczerze nie zamierzam sobie teraz obniżać odporności jeszcze bardziej, tym bardziej że biorę encorton. I nie wiem czy on nie będzie przeciwwskazaniem do szczepień z racji właśnie obniżonej odporności....
 
W tym szczepieniu na krztusiec to chodzi o to, że ono ma chronić dziecko do pierwszego szczepienia które odbywa się po 8 tygodniu życia tu w UK. Stąd te zalecenia.
Na ile moje rozeznanie zrobiłam to tu nie szczepi się dzieci przed 2 miesiącem życia wcale.
 
W tym szczepieniu na krztusiec to chodzi o to, że ono ma chronić dziecko do pierwszego szczepienia które odbywa się po 8 tygodniu życia tu w UK. Stąd te zalecenia.
Na ile moje rozeznanie zrobiłam to tu nie szczepi się dzieci przed 2 miesiącem życia wcale.
dokladnie chodzi o to ze to szczepienie na krztusiec ma chronic dziecko..
 
A ile z Was jeszcze pracuje i zamierza pracować jak najdłużej ?
Jeśli się uda to ja będę w pracy aż do połowy kwietnia..
Ja bym chciała do końca roku popracować, ale nie wiem czy dam radę, bo właśnie zaczyna się jeden z dwóch najgorszych okresów w roku :p Jednak boję się, czy będę umiała powiedzieć sobie "dość" ... pracoholizm, pracoholizm ;)
 
@Gosik880 skad ja to znam. Z mila checia wrocilabym do pracy ale mnie wygonili zaraz na poczatku... chyba tez w 2 miesiacu:-) aczkolwiek moja firma woli jak kobiety w ciazy ida na l4 bo za ciezka fizycznie praca i ciezko znalezc zajecie dla ciezarowek.
U mnie w pracy też niestety nie ma możliwości zmiany stanowiska. Niby fajnie być w domku ale mam za dużo czasu na uskutecznianie mojego czarnowidztwa. Ciągle chodzę zestresowana swoimi myślami, a w pracy nie miałabym na to czasu.
 
reklama
Gooska nie nie ja mam tylko 3 okna plus balkonowe ;)

Sechmet ja pracowalam w sklepie w szpitalu. Nie dość że musiałam się trochę nadzwigac to jeszcze sam.szpital nie nastraja bo pełno chorobsk. Chciałam popracować chociaz do końca grudnia Ale niestety już jestem na l4. I mu mnie szlag trafia w domu. Ja generalnie z tych co nie cierpią siedzenia. Muszę pracować i coś robić a teraz muszę leżeć.

AnndaDd88 ja sie nie szczepie w ciąży.
 
Do góry