reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

Night ojej to nie wiem moze lepiej faktycznie do lekarza sie udac zwlaszcza ze juz jakis czas sie meczysz to tez zle.
 
reklama
Night ojej to nie wiem moze lepiej faktycznie do lekarza sie udac zwlaszcza ze juz jakis czas sie meczysz to tez zle.
No niestety - z jednej strony ograniczenie leków z racji ciaży- a z drugiej strony ograniczenie spowodowane astma i atopią .Jak nie urok to ... ;) - wszystko przekazałam synkowi i jak mówi i moja alergolog i jego- kolejne dziecko też dostanie to w pakiecie, :/ - taki urok rodzin alergicznych niestety.
 
Poczytałam trochę i w necie I wyczytałam, że białko plodowe wzrasta od 10 do 18 tc A potem obniża się.- tak więc w tym czasie powinno się robić według mnie to badanie.A może twój lekarz uważa że od 16 tc wynik jest najbardziej wiarygodny :)
Może tak.. [emoji4] Poszłam dzisiaj, a popołudniu odbieram wyniki. Mam nadzieję,że wszystko będzie w normie.
 
Night .... to przemarsz wojsk !:-) no bywa i tak. Taki Wasz urok najwidoczniej ale trzeba isc do przodu bo nie ma co sie na zapas martwic :-)
 
Może tak.. [emoji4] Poszłam dzisiaj, a popołudniu odbieram wyniki. Mam nadzieję,że wszystko będzie w normie.
U mnie w drugim badaniu też wynik zaniżony.Dzwonilam to ginekologa ,z pytaniem czy przyjść wcześniej na wizytę i skąd taki wynik ale powiedział, że mam się nie przejmować i przyjść normalnie w poniedziałek. Znów powiedział, że wynik powyżej jest niepokojący. Wyczytałam, że zaniżony może oznaczać zespol downa..Uspokajał mnie, że nie jest to decydujący marker i skoro prenatalne mam ok to nam się nie przejmować...Może z racji przeziębienia ale nie mam siły się za bardzo denerwować, że jest coś źle...
 
Jestem astmatykiem jak Mój synek i kiedyś podczas takiego przeziębienia najlepiej mu plasterek na klatkę piersiową żeby się lepiej oddychałało- strasznie zapstrxymo mu to astme- i lekarka mi powiedziała, że tego rodzaje olejki itd nie są dla niego .Do dziś stosujemy tylko maść majerankową. Jeśli do jutra nie bedzie poprawy to spróbuje - dziękuję :)
Często ostatnio słyszę o tej maści majrankowej. Ona serio tak pomaga? Nigdy nie używałam. Praktycznie żadnej tego typu maści nie używałam, bo krążyła lata temu taka "legenda" (w sumie nie wiem czy to nawet była prawda, czy tylko taka plotka internetowa), że maleńkie dziecko z 2 lata chyba zmarło w czasie snu po posmarowaniu taką rozgrzewającą maścią. Matka wróciła z pracy, dziecko chore więc posmarowała, żeby rozgrzać i ulżyć w katarze. Położyła się koło niego i... jak sie obudziła już się reszty domyślacie. Przeczytałam to jak byłam w pierwszej ciąży i tak sie wystraszyłam. Nawet jeżeli to nie była prawda, to wydawało mi się dość prawdopodobne, że może wystąpić niewydolność oddechowa po takich olejkach. Mój tata np ma od kilku lat astme i jak się mama zawsze smarowała amolami itd to teraz tata od tego ma od razy duszności. A z takim maleńkim dzieckiem nigdy nie wiadomo czy się nie ujawni astma czy coś podobnego..
 
Night .... to przemarsz wojsk !:-) no bywa i tak. Taki Wasz urok najwidoczniej ale trzeba isc do przodu bo nie ma co sie na zapas martwic :-)
Górsze rzeczy ludzie mają :) - ogarniemy i to :)- teraz bardziej się boje tych niekończących się przeziębień skoro prawdziwa zima ma przyjść podobno po nowym roku..
 
Często ostatnio słyszę o tej maści majrankowej. Ona serio tak pomaga? Nigdy nie używałam. Praktycznie żadnej tego typu maści nie używałam, bo krążyła lata temu taka "legenda" (w sumie nie wiem czy to nawet była prawda, czy tylko taka plotka internetowa), że maleńkie dziecko z 2 lata chyba zmarło w czasie snu po posmarowaniu taką rozgrzewającą maścią. Matka wróciła z pracy, dziecko chore więc posmarowała, żeby rozgrzać i ulżyć w katarze. Położyła się koło niego i... jak sie obudziła już się reszty domyślacie. Przeczytałam to jak byłam w pierwszej ciąży i tak sie wystraszyłam. Nawet jeżeli to nie była prawda, to wydawało mi się dość prawdopodobne, że może wystąpić niewydolność oddechowa po takich olejkach. Mój tata np ma od kilku lat astme i jak się mama zawsze smarowała amolami itd to teraz tata od tego ma od razy duszności. A z takim maleńkim dzieckiem nigdy nie wiadomo czy się nie ujawni astma czy coś podobnego..
Właśnie plastry vicks tak podraznily mojego małego astmatyka. Maści majerankowej używam od kiedy się w sumie urodził i jest ok- najczęściej smarujemy nosek żeby się lepiej oddychało i kiedyś plecki i klatke- teraz rzadziej- ona nie rozgrzewa raczej dotyka i nawilża skórę żeby nie było czerwonego kichola :)
 
Ostatnia edycja:
Stosowałam kiedyś maść majerankową, ale bez jakiś spektakularnych efektów.

Night- mam znajomych alergików i mają 3 dzieci. Pierwszy -ogromna alergia. Druga dziewczynka- taka leciutka tylko katar na wiosnę, a trzecia to zdrowa jak ryba i leje ciągle rodzeństwo. Także z tymi genami to różnie bywa.

Ags- straszna historia z tym dzieckiem.Musiało dostać jakiegoś wstrząsu alergicznego(?)

Też się boję przeziębień, bo przez kłopoty z cukrami mam obniżoną odporność. A dwóch przedszkolaków w domu.

Co gotujecie na obiad?
 
reklama
Ja dziś na szybko spaghetti. W zasadzie to jedyny obiad, który mi jeszcze smakuje i mogłabym jeść często. Z wielu produktów musiałam zrezygnować że wzgl na mdłości.
 
Do góry