reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

reklama
Incinta moi znajomi mają małego Leonarda, to jest mega uroczy dzieciak którego wszędzie pełno. Imię bardzo mi się podoba
 
@Incinta Leonard bardzo ładne imię. :-)
U nas jeśli będzie chłopak to będzie Karol. Po przodkach.

Udało mi się wyjść wczoraj. Młoda nie rozchorowała się, a dzisiaj już żadnej temperatury nie ma. Chyba podświadomie wiedziała, że wychodzę i może chciała mnie zatrzymać :-D W kinie nie zasnełam, za to się popłakałam, pośmiałam i wogóle fajne takie wyjście. Miałam okazję poczuć się jak człowiek, a nie tylko jak mama. Do maja muszę jeszcze trochę skorzystać z życia:-D

Syn ubrał mundur harcerki i poszedł na mszę za ojczyznę. A ja jak tylko usłyszę hymn w telewizji to beczę. Tak mnie to wzrusza, że wyglądam jak kupa nieszczęścia. :-( :(
 
Ale tu dzis cicho i pusto:errr: wszyscy świętują. Ja odliczam godziny do jutrzejszej wizyty z duszą na ramieniu. Po tylu latach walki i 1 stracie jestem w ciągłej panice. Na dodatek od 2 lat walcze z zatkanym nosem a teraz w ciaży się to nasililo i w zasadzie co chwilę sapie..
 
Ale tu dzis cicho i pusto:errr: wszyscy świętują. Ja odliczam godziny do jutrzejszej wizyty z duszą na ramieniu. Po tylu latach walki i 1 stracie jestem w ciągłej panice. Na dodatek od 2 lat walcze z zatkanym nosem a teraz w ciaży się to nasililo i w zasadzie co chwilę sapie..
Będzie dobrze :)- ale rozumiem twój niepokój- miałam tak samo po pierwszej stracie ciąży- kiedy zaszlam w drugą byłam wrażliwe na wszystko i prawdę powiedziawszy.. mamy prawo- nie daj sobie wmówić, że przesadzasz - masz prawo sie martwić i jest to w pełni zrozumiałe!
 
Ale tu dzis cicho i pusto:errr: wszyscy świętują. Ja odliczam godziny do jutrzejszej wizyty z duszą na ramieniu. Po tylu latach walki i 1 stracie jestem w ciągłej panice. Na dodatek od 2 lat walcze z zatkanym nosem a teraz w ciaży się to nasililo i w zasadzie co chwilę sapie..
Trzymam za Ciebie kciuki. Będzie dobrze :)
 
reklama
Ale tu dzis cicho i pusto:errr: wszyscy świętują. Ja odliczam godziny do jutrzejszej wizyty z duszą na ramieniu. Po tylu latach walki i 1 stracie jestem w ciągłej panice. Na dodatek od 2 lat walcze z zatkanym nosem a teraz w ciaży się to nasililo i w zasadzie co chwilę sapie..
Będę trzymać kciuki [emoji4] Koniecznie daj znać po wizycie.
 
Do góry