reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

Dziewczyny jak u was z mdłościami? Bo mnie męczą te popołudniowe... Druga część dnia to koszmar. Na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze, a przygotowanie obiadu dla męża to jest na prawdę wyczyn....
 
reklama
Dziewczyny jak u was z mdłościami? Bo mnie męczą te popołudniowe... Druga część dnia to koszmar. Na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze, a przygotowanie obiadu dla męża to jest na prawdę wyczyn....
U mnie była tragedia mdłości od rana do wieczora i nic nie pomagało na dodatek ciagle mnie szarpie na wymioty na każdy zapach. Na szczescie już 9 tydzień i troche mi odpuszczają te mdłości.
 
Dziewczyny jak u was z mdłościami? Bo mnie męczą te popołudniowe... Druga część dnia to koszmar. Na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze, a przygotowanie obiadu dla męża to jest na prawdę wyczyn....
U mnie też już dopuściły mdłości. Ale na początku były i też popołudniami glownie.
 
Cer bardzo wspolczuje...

Roki ja dzis znowu wymiotuje. Strasznie mnie meczy ta ciaza. Pierwsza byla zdecydowanie latwiejsza.

Ann powodzenia na wizycie. I ktos jeszcze wizytuje, zapomnialam, tez powodzenia!
 
U mnie z mdlosciami byla tragedia ale chyba zaczyna byc troszke lepiej. Gemeralnie od poczatku nic mi nie smierdzialo i od niczego z wyjatkiem picia mnie nie odrzucilo, wrecz pachnie mi jedzenie i wszystko moglabym zjeac ale poprostu zjadam i mi jeszczw bardziej niedobrze. Od kilku dni nie zapeszajac jest troszke lepiej, z rana tak dosyc bez tragedii, po obiedzie zaczyna sie gorzej i wiwczorem i nocami nadal sie budze z mdlosci. A dzis dziwactwo, zjadlam zupke chinaska. Szok bo ich nienawidze, przy pierwszej ciazy 10 lat temu mnie tak odrzucilo ze nie moglam nigdy nawet spojrzec i generalnie tez nie jestem za ta chemia. Ale dzis moj maz sobie zrobil i tak mi pachnialo ze sprobowalam... tak sprobowalam ze zjadlam mu cala miske.
 
@Ana650 @Ann_ u mnie wg om dziś 10+5 wg usg jakieś 6 dni mniej, więc teoretycznie też powinno być lepiej, a jest dramat... Zastanawiam się czy luteina nie ma tu przypadkiem znaczenia, bo biorę dość sporo podjęzykowej. Może to po tym....
@justjestem a który u ciebie tc? Wybacz, jeszcze was nie znam ;) jak będzie wątek z terminami będzie prościej :p
@kredkaczarna gotowanie to masakra. Chociaż w tej ciąży mnie nie odrzuciło tak bardzo od mięsa. Tylko kurczak jest blee, choć kotleta jestem w stanie zjeść.

Właśnie sobie spaghetti i dobrze że już jestem po etapie smażenia mięsa :p
W pierwszej ciąży nawet jak teściowa coś piętro niżej gotowała to mi na górze śmierdziało strasznie...
 
Mnie też mdłości męczą, z rana jeszcze jest ok, ale z każdą godziną gorzej, wczoraj było nawet lepiej a dziś masakra, tata mi przywiózł domowy obiad a ja ledwo tknęłam, muli mnie, każdy zapach mi przeszkadza, nie mogę myśleć o jedzeniu, najchętniej gdyby nie trzeba było jeść. Jeszcze do tego mnie dziś głowa boli.
 
Roki ja ci powiem ze podejrzewalam luteine w mojej 6 ciazy bo wtedy pierwszy raz dostalam i czulam sie tragicznie. Ale po niej mialam jeszcze 3 ciaze kazda z luteona i kazda ciaza byla inna, mdlosci i objawy inne, wiec mysle ze to nie tyle luteina co poprstu taka ciaza i taka reakcja organizmu
 
reklama
Do góry