Lea2022
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2022
- Postów
- 11 505
W poprzedniej ciąży pan wjechał we mnie na parkingu i uparł się na wzywanie karetki. Trafiłam na ginekologię w niedużym mieście, bez izby, od razu przyjęcie na oddział. To była Wielka Sobota, byłam jedyną pacjentką. Na dyżurze ordynator, oglądał mecze. Po 4h zrobił usg, po kolejnych 4 dostałam wypis na żądanie jak powiedziałam, że wychodzę, bo to nie ma sensu. I hit sezonu - nie dali mi ani nic do jedzenia ani do picia, bo na oddział należy się zgłosić z własnymi naczyniami. No nie przewidziałam tego wydarzenia.Bo to zależy od szpitala. Dobry szpital odeśle, bo bez sensu jest kłaść pacjentkę na oddział. Szpital, któremu nie spina się budżet chętnie przygarnie hospitalizację, która jest dla nich praktycznie bezkosztowa a NFZ zapłaci