reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2025

Dziewczyny wczoraj i dziś po nocy miałam delikatne plamienia brązowe (dosłownie dwie kropeczki ) później w ciągu dnia bez śladu , dzisiaj jeszcze nie wiem jak będzie ale po nocy też leciutkie brązowe plamki . Trochę mam stres. Któraś tak ma ?

Ja jeszcze żadnych witamin nie biorę prócz kwasu foliowego. W poprzednich ciążach dopiero od 2 trymestru dr kazał brać witaminy.
Obserwuj. Plamienia to w większości przypadków nic groźnego.
 
reklama
Dziewczyny wczoraj i dziś po nocy miałam delikatne plamienia brązowe (dosłownie dwie kropeczki ) później w ciągu dnia bez śladu , dzisiaj jeszcze nie wiem jak będzie ale po nocy też leciutkie brązowe plamki . Trochę mam stres. Któraś tak ma ?

Ja jeszcze żadnych witamin nie biorę prócz kwasu foliowego. W poprzednich ciążach dopiero od 2 trymestru dr kazał brać witaminy.
Dziewczyny piszą, że jak brązowe plamienie to najczęściej nie ma powodu do zmartwień, może miałaś jakiegoś małego krwiaczka. Natomiast ja bym pewnie wolała być pewna i bym pojechała się zbadać. Masz taką możliwość?
 
Dziewczyny piszą, że jak brązowe plamienie to najczęściej nie ma powodu do zmartwień, może miałaś jakiegoś małego krwiaczka. Natomiast ja bym pewnie wolała być pewna i bym pojechała się zbadać. Masz taką możliwość?
Mamy sezon infekcyjny. Ja bez aktywnego krwawienia nie pchałabym się w duże skupiska ludzi.
Zawłaszcza, że plamień się nie leczy.
 
reklama
Do góry