reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Dziewczyny ,,rozpakowane" jak tam? Już w domku? Jak nowa rzeczywistość?
Inaczej 🙂 ale nie jest źle. Ja akurat mam ogromną pomoc męża i nie mamy innych dzieci więc mamy tylko jednego malucha pod opieką. Pewnie trudniej jest, gdy starsze dziecko jest w domu. U mnie akurat najwięcej problemów jest z kp i cały czas ćwiczymy się przystawiać i wciąż czekamy na większą laktację. Liczę że z każdym dniem będzie lepiej i całkiem odstawimy mm.
 
reklama
Dziewczyny czy Wam też radzono pójdzie przed porodem i po porodzie do urofizjoterapeuty? Mi tak, zapisałam się, ale teraz widzę, że w szkole rodzenia polecono mi fizjoterapeutę. Czy to jakaś pomyłka? Powiedziałam przed zapisaniem fizjoterapeutce, że chodzi o wizytę przed porodem i polecano nam ją w szkole rodzenia. Wiecie jak wygląda takie badanie?
 
Inaczej 🙂 ale nie jest źle. Ja akurat mam ogromną pomoc męża i nie mamy innych dzieci więc mamy tylko jednego malucha pod opieką. Pewnie trudniej jest, gdy starsze dziecko jest w domu. U mnie akurat najwięcej problemów jest z kp i cały czas ćwiczymy się przystawiać i wciąż czekamy na większą laktację. Liczę że z każdym dniem będzie lepiej i całkiem odstawimy mm.
Po cc nie jest tak łatwo rozkręcić laktację także mocno trzymam kciuki za wytrwałość 😊położna mi dała **********. Ponoć fajnie pomaga ☺️
 

Załączniki

  • IMG20250104205915.jpg
    IMG20250104205915.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 15
Dziewczyny teraz nastąpiły duże zmiany i mało czasu na wiele rzeczy. Od porodu w zasadzie nawet nie rozmawiam z nikim przez tel. U nas tydzień temu o tej porze porodówka była grana 🙈 o 22 41 moja tulisia będzie tydzień z nami♥️ no więc... Nie jest lekko. Walczę z laktacją, ciężko jest. Piersi podrażnione. Po porodzie nie miałam pokarmu🤔 siedziałam 3 dni w szpitalu non stop na cycusiu z małą stąd też aż tak podrażnione od początku były. Pokarm się pojawił i napływa ale wydaje mi się że to wciąż za mało i rzadko bo naprawdę małe ilości ale dokarmiam mm. Nie poddaje się, próbuje dalej. Lidia to pierwsze moje dziecko , które non stop potrzebuje mojej bliskości, non stop chce do mnie. Wystarczy że ja wezmę, dam pierś i od razu śpi. Jak już chcę coś zrobić i na chwilkę ją ktoś weźmie to zaraz mnie szuka i niewiarygodne jest dla nas że tak małe dziecko reaguje w taki sposób... Odezwę się do niej i zbliżę buzią a ona tak jakby wiedziała już że to ja. Przestaje płakać i jest spokojna. Poza tym brzuszek maleje, jeżeli o krocze chodzi to mnie nic nie boli. Ogólnie boję się przyszłego tygodnia bo zostanę sama w domu z malutką i Miłoszkiem. Nie wiem jak to będzie bo jak na ten moment to ruszyć się nie mogę.
 
Inaczej 🙂 ale nie jest źle. Ja akurat mam ogromną pomoc męża i nie mamy innych dzieci więc mamy tylko jednego malucha pod opieką. Pewnie trudniej jest, gdy starsze dziecko jest w domu. U mnie akurat najwięcej problemów jest z kp i cały czas ćwiczymy się przystawiać i wciąż czekamy na większą laktację. Liczę że z każdym dniem będzie lepiej i całkiem odstawimy mm.
Ja też liczę na większą laktację. Nie wiem z czego to wynika, bo przystawiam malutką często i w zasadzie od samego początku jest dobrze ssącym noworodkiem. Chwyta od pierwszych chwil i wręcz uwielbia. Cały dzień przy piersi i tak naprawdę odpocząć mogę trochę jak po kąpieli idzie spać i łapie dobrą, dłuższą drzemkę wtedy potrafi pospać trochę bez piersi. No ale jak na nią patrzę to nie da się inaczej. Skradła całe moje serce ❤️ ale mm boli trochę a za bardzo wyjścia nie ma😔
 
Chyba sobie trochę poczekam 🤪 wczoraj termin a ten nawet nie raczy zrobić cokolwiek 🤣 obawiałam się, że wyjdzie grudzień a tu książę nie raczy nawet jak już styczeń się pojawił 😅 w środę wizyta. Zobaczymy co lekarz powie. Jedyne co to codziennie mam stresa bo mało się rusza. Wiem że tak jest bo już na pewno jest dużym bobo i nie ma możliwości takiego poruszania się, ale jednak stres jest.
 
Chyba sobie trochę poczekam 🤪 wczoraj termin a ten nawet nie raczy zrobić cokolwiek 🤣 obawiałam się, że wyjdzie grudzień a tu książę nie raczy nawet jak już styczeń się pojawił 😅 w środę wizyta. Zobaczymy co lekarz powie. Jedyne co to codziennie mam stresa bo mało się rusza. Wiem że tak jest bo już na pewno jest dużym bobo i nie ma możliwości takiego poruszania się, ale jednak stres jest.
Myślałam dzisiaj o Tobie, że pewnie w szpitalu jesteś 🙈 raczej gin da skierowanie do szpitala chociaż nie byłam jeszcze w takiej sytuacji! Trzymam kciuki
 
Jeju, jak ja Cie doskonale rozumiem. Mi jak już wybił ten 37tc to zaczynam tak swirowac, że szok. Wczoraj miałam jakiś emocjonujący dzien i znowu większe cisnienie. Dodatkowo grypa mi nie odpuszcza. Udało mi się wczoraj trochę posprzątać i skończyło się wyższym ciśnieniem. Nie jestem gotowa, ale chyba już wolałabym tulić tego człowieka niż myalec, czy nie za mało sie rusza lub czy nie za dużo 😶‍🌫️
 
reklama
Myślałam dzisiaj o Tobie, że pewnie w szpitalu jesteś 🙈 raczej gin da skierowanie do szpitala chociaż nie byłam jeszcze w takiej sytuacji! Trzymam kciuki
Też mi się wydaje, że da skierowanie. No miałam nadzieję na w miarę terminowy poród, bo im więcej dziecko w brzuchu tym większy będzie 😬 i wtedy to boję się wypychania takiego kloca
 
Do góry