reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2025

I jeszcze chciałam zapytać te które w poprzednich ciążach miały cukrzycę ,czy test glukoza dostalyscie przy tej ciąży odrazu czy standardowo glukoza na czczo,a test zgodnie z kalendarzem ?
 
reklama
Dziewczyny piszą, że jak brązowe plamienie to najczęściej nie ma powodu do zmartwień, może miałaś jakiegoś małego krwiaczka. Natomiast ja bym pewnie wolała być pewna i bym pojechała się zbadać. Masz taką możliwość?
Ja to zawsze piszę do mojej lekarki i robię tak jak ona mi zaleci.
 
Czy tylko mnie ciąża pozbawia włosów? Ledwo mi zgestnialy i od nowa
Mi tak samo na początku września ... Tyle że minęło od mojej poprzedniej ciąży kilka miesięcy i pewnie dlatego... W każdej ciąży miałam super włosy a teraz rzadkie i odrost i siwy na maksa w końcu w poniedziałek idę do fryzjera. Może lepiej się poczuje w nowej fryzurze i tak się zastanawiam czy nie zrobić sobie boba. .
 
Mnie z krwawieniem odesłali po badaniu mówiąc, że więcej niż w domu mogę oni w szpitalu nie mogą.
Bo to zależy od szpitala. Dobry szpital odeśle, bo bez sensu jest kłaść pacjentkę na oddział. Szpital, któremu nie spina się budżet chętnie przygarnie hospitalizację, która jest dla nich praktycznie bezkosztowa ;) a NFZ zapłaci ;)
 
reklama
Dziewczyny wczoraj i dziś po nocy miałam delikatne plamienia brązowe (dosłownie dwie kropeczki ) później w ciągu dnia bez śladu , dzisiaj jeszcze nie wiem jak będzie ale po nocy też leciutkie brązowe plamki . Trochę mam stres. Któraś tak ma ?

Ja jeszcze żadnych witamin nie biorę prócz kwasu foliowego. W poprzednich ciążach dopiero od 2 trymestru dr kazał brać witaminy.
Ja mam w sumie podobnie. Wczoraj pierwszy raz po nocy na papierze zobaczyłam biały śluz, bardzo delikatnie zabarwiony na różowo. Cały dzień się bacznie obserwowałam- nic. Dziś znów rano, jeszcze delikatniej, ledwie widoczne, ale różowe zabarwienie. Ilość taka, że dosłownie do przeoczenia i co ciekawe- tylko po nocy. Wiąże to może z tym acardem co biorę wieczorem...
Taka ilość raczej nie zagraża ciąży, ale w głowie wiele myśli jest, czy coś się nie rozwinie z tego, co z progesteronem.
Waham się też czy iść na kontrole za 2 tyg. - jak wyznaczył lekarz, czy może przyspieszyć o tydzień. Ja byłabym spokojniejsza, a jeszcze 20.10 moja mama ma imieniny... impreza, pewnie wyjdzie, przed dalszą rodziną, że jestem w ciąży. Nie chcę tego ukrywać i raczej jestem za powiedzeniem o tym, ale wolałabym być wtedy tuż po wizycie niż tuż przed.
Ale rozsądek mi podpowiada, żeby nie wydziwiać i iść w wyznaczonym terminie i nie zakładać, że coś źle. Zresztą na tym etapie może się zdarzyć wszystko w każdym momencie.
Ryzyko poronienia spada mocno momencie pojawienia się serduszka, potem stopniowo, aż do końca 1 trymestru, potem już jest tylko 1%. Więc w sumie co za różnica jak rodzina się dowie w 10 tc.
 
Do góry