reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
Przychodzę ze sprawozdaniem ze spotkania z rodzicami.
Mama i teściowa się poryczały, wszyscy bardzo się cieszą. Od razu musieli to opić 🤣 Ogólnie bardzo dobrze przyjęte, wiedzieliśmy, że tak będzie ale nie spodziewaliśmy się aż takiej wielkiej radości z ich strony 😃
Kupa śmiechu, płaczu, wzruszenia, aż i ja się popłakałam i mąż.

Brzmi cudownie 🥰 A jak daleko jestes?
My jak sie dowiedzielismy to nie mielismy nikomu mowic, ale po zobaczeniu bicia serduszka na skanie w piatek, nie moglismy juz tego ukrywac przed rodzicami. Moich zaliczylismy od razu, a we wtorek jedziemy do tesciow 🥰
 
Ja dziś musiałam się wygadać sąsiadom, bo poprosili mnie o pomoc na czas ich nieobecności przy ich mamie która jest osobą leżąca.
Nie chciałam im wkręcać jakiś kitów więc powiedziałam prawdę że nie dam rady bo jestem w ciąży, szczerze się ucieszyli 🙂
Ja ze swoimi sąsiadami jestem mocno zżyta i już powoli się interesują czemu do pracy nie chodzę, ale teraz moja mama miała drobny zabieg, więc mam wymówkę że muszę się nią opiekować. A tak naprawdę to ona bardziej się opiekuje mną ;). Przy pierwszej ciąży pochwaliliśmy się wcześniej i później przeżywali to razem z nami :(
 
Widzę, że tylko my tak długo planujemy czekać z ogłoszeniem tej nowiny🙈 czy ktoś jeszcze boi się powiedzieć przed końcem pierwszego trymestru? 😅
 
Widzę, że tylko my tak długo planujemy czekać z ogłoszeniem tej nowiny🙈 czy ktoś jeszcze boi się powiedzieć przed końcem pierwszego trymestru? 😅
My z mężem planujemy po prenatalnych. Póki co i tak sporo stresu nas to kosztuje, ja raz na jakiś czas mam plamienie no i ogólnie się słabo czuje, jakoś wolę to przeżywac w samotności niż obierać codziennie telefony jak się czujesz... Jeśli wszystko będzie dobrze na radość przyjdzie jeszcze czas. Taka podjęliśmy decyzję 🙂
 
reklama
Widzę, że tylko my tak długo planujemy czekać z ogłoszeniem tej nowiny🙈 czy ktoś jeszcze boi się powiedzieć przed końcem pierwszego trymestru? 😅
No u nas wiedzą moi rodzice, rodzeństwo i najbliższe przyjaciółki (dziewczyny aż się rozpłakały z radości jak im powiedziałam), teściowie dowiedzą się później, bo raczej wielkiej radości nie będą okazywać
 
Do góry