reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2024

Boże jak czytam o SN to jestem przerażona. To naprawdę jest taki koszmar? Ciężko to przeżyć? Nie wiem czego się spodziewać i na co nastawiać. 🙈
Rodziłam SN syna z wagą 4,860 ;) Bez znieczulenia, bo jak o nie poprosiłam to było już za późno. Szczerze? Wspominam ten poród dużo lepiej niż cesarkę (córka 3,600kg) ;)
 
reklama
Dziewczyny jak się dziś czujecie? Ja dziś obudziłam się z bólem głowy, miłościami, a do tego piersi wcale nie przestały boleć a mam wrażenie, że ból się nasila -.- nie wiem czy to ta pogoda, upały czy po prostu ciąża aleee szczerze mówiąc marzy mi się deszcz a w Łodzi się raczej póki co nie zapowiada 🥲
U nas wczoraj nareszcie spadł deszcz i jest czym oddychać 😁
Ja od kilku dni zaczynam zauważać, że moje objawy słabną z czego jestem bardzo zadowolona. Nie mdli mnie już tak, nie mam aż takiej nadwrażliwości na zapachy, głowa mnie już tak nie boli. Co za wspaniałe uczucie 😁 za to piersi rosną jak szalone i bolą bardzo, nie mogę dotknąć albo położyć się na boku bo taki ból 😮 ale z dwojga złego wolę ból piersi niż mdłości i nudności. Także odżyłam 😁🙈
Oczywiście, z jednej strony się cieszę a z drugiej trochę z tyłu głowy mam czy na pewno wszystko jest ok skoro mi te objawy przechodzą i znów powód do zmartwień 😅
 
Oby było tak jak piszesz :)
Witamy! Jak najbardziej Cię rozumiem , po stratach sama bym biegła do ginekologa jakbym się tylko dowiedziała o ciąży. Tym razem na pewno będzie wszystko dobrze ❤️
A czego wielkość odpowiada 6+4 ? Jaja płodowego ? U mnie duża różnica, bo wielkość jaja płodowego wychodziła na 7+1 a zarodek na 5+4 , także jeszcze wszystko może się zdarzyć
tak tego jaja, czekam na wyniki bety zaraz tu jajko zniosę 🙈😅
 
Każdy poród jest inny. Ja mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia jedynie. Porodu bałam się wręcz panicznie ale kiedy wszystko się zaczęło byłam opanowana. Miałam tez dużo szczęścia bo akurat trafilam na swojego gin w szpitalu i spoko położne. Miałam tez porod rodzinny chociaż mąż został wpuszczony dopiero na8cm. Dostalam tez rzutem na taśmę znieczulenie bo nie dawalam rady i myślę że dzięki temu dobrze wspominam poród. Tym razem chcę rodzic w innym szpitalu gdzie znieczulenie jest dostępne na pewno
. Ostatnio mialam duzo szczęścia, ze byl akurta anestezjolog bo zazwyczaj go nie ma. Po znieczuleniu bylo już piękniex♥️ no i to cudowne doświadczenie, że od razu masz ze sobą dzidziusia, ze zajmujesz się nim sama, śpicie i karmicie się caly czas♥️
Dzięki za odpowiedź. To pocieszające. Ja niestety nie znam szpitala gdzie znieczulenie dadzą na pewno 🙄
 
reklama
Do góry