Kitsune
Moderator
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 5 261
Rodziłam SN syna z wagą 4,860Boże jak czytam o SN to jestem przerażona. To naprawdę jest taki koszmar? Ciężko to przeżyć? Nie wiem czego się spodziewać i na co nastawiać.![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Rodziłam SN syna z wagą 4,860Boże jak czytam o SN to jestem przerażona. To naprawdę jest taki koszmar? Ciężko to przeżyć? Nie wiem czego się spodziewać i na co nastawiać.![]()
U nas wczoraj nareszcie spadł deszcz i jest czym oddychaćDziewczyny jak się dziś czujecie? Ja dziś obudziłam się z bólem głowy, miłościami, a do tego piersi wcale nie przestały boleć a mam wrażenie, że ból się nasila -.- nie wiem czy to ta pogoda, upały czy po prostu ciąża aleee szczerze mówiąc marzy mi się deszcz a w Łodzi się raczej póki co nie zapowiada![]()
tak tego jaja, czekam na wyniki bety zaraz tu jajko zniosęOby było tak jak piszesz
Witamy! Jak najbardziej Cię rozumiem , po stratach sama bym biegła do ginekologa jakbym się tylko dowiedziała o ciąży. Tym razem na pewno będzie wszystko dobrze
A czego wielkość odpowiada 6+4 ? Jaja płodowego ? U mnie duża różnica, bo wielkość jaja płodowego wychodziła na 7+1 a zarodek na 5+4 , także jeszcze wszystko może się zdarzyć
Ale mi narobiłaś ochoty na McDja od rana mam mdłości i tak się zastanawiam co zjeść, na nic nie mam ochoty... ale maczka to bym zjadła
![]()
Dzięki za odpowiedź. To pocieszające. Ja niestety nie znam szpitala gdzie znieczulenie dadzą na pewnoKażdy poród jest inny. Ja mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia jedynie. Porodu bałam się wręcz panicznie ale kiedy wszystko się zaczęło byłam opanowana. Miałam tez dużo szczęścia bo akurat trafilam na swojego gin w szpitalu i spoko położne. Miałam tez porod rodzinny chociaż mąż został wpuszczony dopiero na8cm. Dostalam tez rzutem na taśmę znieczulenie bo nie dawalam rady i myślę że dzięki temu dobrze wspominam poród. Tym razem chcę rodzic w innym szpitalu gdzie znieczulenie jest dostępne na pewno
. Ostatnio mialam duzo szczęścia, ze byl akurta anestezjolog bo zazwyczaj go nie ma. Po znieczuleniu bylo już piękniexno i to cudowne doświadczenie, że od razu masz ze sobą dzidziusia, ze zajmujesz się nim sama, śpicie i karmicie się caly czas
![]()
Boże jak czytam o SN to jestem przerażona. To naprawdę jest taki koszmar? Ciężko to przeżyć? Nie wiem czego się spodziewać i na co nastawiać.![]()
Wow, to podziwiam. Czyli co poród to inne doświadczenia. Tak samo z CC różne są opinie.Rodziłam SN syna z wagą 4,860Bez znieczulenia, bo jak o nie poprosiłam to było już za późno. Szczerze? Wspominam ten poród dużo lepiej niż cesarkę (córka 3,600kg)
![]()
Dzięki za odpowiedź. To pocieszające. Ja niestety nie znam szpitala gdzie znieczulenie dadzą na pewno
A ciężką masz pracę?No i mam dylemat ogromny, czy iść po urlopie na zwolnienie, czy próbować jednak pracować...