Hej
Nie odzywałam się parę dni bo musiałam przetrawić widmo kolejnej straty... ale!
Dzis byłam prywatnie u innego lekarza i okazało się, że jest zarodek i bijące serduszko
Ja poszłam z nastawieniem, że dostanę skierowanie do szpitala. Beta rośnie, ale nie podwaja się i spadł mi progesteron z 35 na 24, a piersi przestaly boleć i nawet troszke zmalały, juz mnie nic nie pobolewa. Lekarz powiedział, że on nie jest zwolennikiem bety bo miał już tyle razy zle przyrosty a rodziły się później piękne dzieci. Progesteron spada podobno w ciąży, więc nie należy nim się martwić ale mam zwiększyć troszkę dawkę.
Wg miesiączki dziś powinno być 7+2, ale wg usg jest 6+3. Mam nieregularne miesiączki więc pewnie ciąża jest młodsza.
Ogólnie nie mogę w to uwierzyć! Cały tydzień przeżywałam wewnętrznie żałobę, tym bardziej, że prawie wszystkie objawy ciąży mi ustąpiły. W pracy nawet powiedziałam o ciąży i wizji pobytu w szpitalu z powodu zabiegu. A tu takie coś
Dostałam nawet skierowanie na prenatalne
Także
@Bafinka trzymam za Ciebie kciuki!