reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

LISTA KWIETNIOWYCH MAMUŚ

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
ja dzisiaj tez planuje taka liste - jutro na zakupy (bo dZis dopadl mnie len a mialam isc :) )
wiem ze takie listy juz nie raz byly ale ewach - zapodaj nam ta liste :)
 
reklama
Ewach6 jeśli chodzi o ciuszki dla maluszka to ja biorę pełne dwa komplety (+skarpetki, czapeczki, rękawiczki), w domu mam dwa inne na wszelki wypadek przygotowane, żeby mąż mógł dowieźć i trzeci na wyjście z takim pluszowym cieplejszym pajacykiem na wierzch (żeby można było wpiąć dzidzię w fotelik w samochodzie, bo bezpieczeństwo to rzecz najważniejsza).
 
wiecie ze ja kompletnie nie pamietam co i w jakich ilosciach mialam z michalem :) ale prawda jest taka ze faktycznie maz lub inna osoba zawsze moze nam dowiesc cos potrzebnego :)
 
U mnie w szpitalu dzieciaczkom dają wszystko, tylko ciuszki na wyjście muszę przynieść ale to dopiero przy wypisie
 
ja osobiscie - jezeli chodzi o ubranka to wole miec wlasne dla dzidzi i dla siebie; to takie moje zboczenie :)
a reszte moze dawac szpital :) ale niestety tak nie jest i wlasnie zrobilam sobie liste co powinnam zabrac deo szpitala i sporo tego wyszlo ... ale jakos damy7 sobie rade :)
 
ja prawie skonczyłam pakowanie i wszystko zmiescilo mi sie w jedną torbę
 
Ewach w jedną torbę to mi też się zmieściło... inna sprawa to jakiej wielkości jest ta torba ;)
A co du ciuszków to u mnie nawet nie ma możliwości żeby dziecko było we własnych bo przebierają je na sali z noworodkami i dzieci nie są z mamami cały czas więc ciężko było by upilnować żeby moje ciuszki nie wymieszały się ze szpitalnymi
 
reklama
magdaleona - nawet na zyczenie matki dziecko nie moze przebywac z nia caly czas ??? ja sobie tego nie wyobrazam - po porodzie michala nie stracilam go z oczu ani na sekunde ... to jak go ubieralam i karmilam sama - pielegniarki przychodzily tylko na wieczorne mycie pod kranem w zlewie i na przerozne badania - ani razu mi go nie zabrali;
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry