angi-wawa1988
Fanka BB :)
Ja tam mojej wole cos lepszego kupić niż masę zbędnych rzeczy Jeśli widzę ze nie szanuje lub niszczy celowo rzucając to zabieram i kladę na szafę po probach wymuszenia płaczem siadam i tłumacze ze nie wolno walić zabawką o podłogę. Bardzo, bardzo rzadko się juz to zdarza, wiec dostaje co raz lepsze. U nas nie ma tez większych kłopotów z dzieleniem się chyba ze juz jest zmęczona np jak są znajomi z dzieckiem juz dłuższy czas u nas. Nigdy nie biła dzieci, martwilam się trochę jak brata tam próbował ją ale się dogadali szogunią na maksa. Tez uważam ze straszenie typu przyjdą i cie zabiora jest wstretne. Czytalam kiedyś bloga pewnej mamy, która była na zakupach chyba na bazarku no i wiadomo żadna atrakcja dla dziecka wiec dokazywało. W sytuacje wtrącił się moher że jak będzie tak się zachowywać to przyjdą i zabiorą od mamy. Postawa matki moim zdaniem była jak najbardziej odpowiednia wyjela tel i zapytala czy ma zadzwonic po policję? Że nie życzy sobie zastraszania jej dziecka i co ona sobie wyobraza. Pisała że później musiała tłumaczyć dziecku ze nigdy by nie pozwoliłaby ktoś zabrał.
Akurat to rozumiem, to samo ze smoczkiem. Ma mc monio be, ma rok...jeszcze monio? Be... Ma jeszcze więcej no patologia ze ho ho bo monio i obce baby wyjmujace smoczek mnie osobiście to drazniło.
Akurat to rozumiem, to samo ze smoczkiem. Ma mc monio be, ma rok...jeszcze monio? Be... Ma jeszcze więcej no patologia ze ho ho bo monio i obce baby wyjmujace smoczek mnie osobiście to drazniło.