Cześć dziewczyny, mnie tu mało ostatnio ale jakoś nie ma o czym pisać. W sumie na ciąże nie mam co narzekać. Spojenie owszem boli i brzuch twardnieje ale do zniesienia, poza tym w brzuszki mam dopiero 90cm (z córką przy porodzie miałam 96 - taka uroda) wiec wielkość też mnie nie obciąża zbytnio. Niestety od paru dni z moim sie kompletnie nie dogaduje, znaczy niby pogadaliśmy szczerze kawa na ławe ale jeszcze nie przeszłam do normalnego funkcjonowania. Dziś wyjechał do ojca motorem wiec zostałam z córcią sama i musze cos wymyślić by sobota w miare przyjemnie mineła.
Mam pytanie odnośnie kosmetyków. W sumie zdecydowałam sie na Babydream tylko nie wiem co kupić. Konkretnie dziewczyny które produkty z tej serii kupujecie z tych od pierwszego dnia zycia? oczywiście pytanie do tych które też zdecydowały sie na te z rosmana
Kati, całe szczeście że nic maluchowi nie jest, ale domyślam sie jak musi byc Ci ciężko. Niestety skutki wypadku odczuwa sie najbardziej po nim. trzymam za Ciebie kciuki by już było lepiej.
Ewczis, trzym sie kobieto, mój też ma taki ciężki charakter, co by sie nie stało to zawsze znajdzie winnego, a ze ja najcześciej jestem pod ręką to wychodzi na mnie, już przywykłam i sie nie daje, a przynajmniej nie biore do siebie bo takie nakrecanie sytuacji to źle wpływa nie tylko w ciąży. Wtedy wychodze i mam go w......
Olga, fajne te koszule, które pokazałaś, podobają mi się. U nas w szpitalu dają ichniejsze i dlatego ja nie kupuje. Fakt piękne nie są, ale co dzień czyste, a jak trzeba i częściej. jakoś przepękam bo potem w domu i tak ich nie założe. Musze za to jakiś cienki szlafrok zakupić, może w sh
idę machnąć kawunie, miłej soboty dla Was