reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Pani olga hehe u nas to samo przy skladaniu lozeczka ;) nie chcialy nam sie wkrecac sruby od tej czesci pod materacem, myslelismy ze z gwintami cos nie teges klocilismy sie ze szok, mama tylko chodzila i uspokajala, skonczylo sie na tym ze moj P mial isc do castoramy bo mamy niedaleko i jak juz sie ubieral to ja na sile, uparta i na maksa wkurzona bawilam sie tymi srubami i odziwo weszly jak w maslo, rozebral sie i raz jeszcze na spokojnie sprobowalismy to dno zamontowac i bez problemu skrecilismy wszystko jak nalezy :D a jeszcze 5 minut dluzej to niedojze moj poszedlby niepotrzebnie do budowlanego to jeszcze bysmy sie tez pozabijali ;)

my mieliśmy problem z tymi samymi śrubami (; potem nie chciały nam te haczyki wejść do końca w odpowiednie otwory i już w ogóle mieliśmy ochotę się podusić nawzajem q; ale potem jakoś poszło w końcu i nie doszło do rozlewu krwi (;

co do zakupów, to u nas tylko wózek i fotelik + z pierdół termometr, spray do nosa i gaziki do pępka.
a tak to mam wszystko, co było na mojej liście zakupów (; może jeszcze bym ze dwa pajace na 68 kupiła, ale to się nie pali...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U mnie jesli chodzi o zakupy to jedynie laktator, powloczka na przewijak, spray do pepka, parasolka do wozka i witamina k i d a tak to reszte mamy tyle ze my juz od 3 miesiaca powoli wszystko kupowalismy, pierwsze pudlo pieluch juz przed bozym narodzeniem lezalo na szafie a wozek w lutym :)
 
witam, ja po wizycie.. z lekka rozczarowana.. Maluszek waży 1700g, miałam ktg, wszystko wporządku tętno ok 150 uderzeń.. po za tym szyjka mi się skróciła i dostałam luteinę 3x dziennie. mam dużo wypoczywać i nie dzwigać.. po za tym zakaz seksu..( chociaż u mnie i tak rzadko kiedy był).. trochę się martwie by Patryk za bardzo się nie spieszył.. niech poczeka jeszcze do 36tc..
 
witam, ja po wizycie.. z lekka rozczarowana.. Maluszek waży 1700g, miałam ktg, wszystko wporządku tętno ok 150 uderzeń.. po za tym szyjka mi się skróciła i dostałam luteinę 3x dziennie. mam dużo wypoczywać i nie dzwigać.. po za tym zakaz seksu..( chociaż u mnie i tak rzadko kiedy był).. trochę się martwie by Patryk za bardzo się nie spieszył.. niech poczeka jeszcze do 36tc..

A który tydz u Ciebie w jak w aplikacji suwaczków nie widzę:/
Nasz komp poszedł na emeryturę,zaś wydatek grrr
 
Ja zrezygnowałam z zakupu termometra z Lidla. Zamiast takiego na podczerwień, kupię elektroniczny z miękką końcówką.

QUOTE=kagusia33;11623218]witam, ja po wizycie.. z lekka rozczarowana.. Maluszek waży 1700g, miałam ktg, wszystko wporządku tętno ok 150 uderzeń.. po za tym szyjka mi się skróciła i dostałam luteinę 3x dziennie. mam dużo wypoczywać i nie dzwigać.. po za tym zakaz seksu..( chociaż u mnie i tak rzadko kiedy był).. trochę się martwie by Patryk za bardzo się nie spieszył.. niech poczeka jeszcze do 36tc..[/QUOTE]

Witam w gronie dziewczyn, które na końcówce mają się mocno oszczędzać. U mnie szyjka długa, natomiast zbyt często brzuch twardnieje i zmniejszyła się ilość wód płodowych. Hania waży 1360g (31tc), więc niech rośnie i rośnie w brzuszku.
 
ja się zastanawiam nad jednym termometrem, teraz nie pamiętam marki, który jest do czoła i ucha, ale można nim też mierzyć temperaturę jedzenia i wody, kosztuje bodajże 80 zł. ale na początek chyba wybiorę zwykły elektroniczny z miękką końcówką, a potem się najwyżej dokupi. przewijaka nie kupowałam, bo to dla mnie zbędny wydatek. tak samo nie kupowaliśmy wanienki, podstawki do kąpieli, laktatora, aspiratora (tylko gruszkę)... wychodzę z założenia, że dokupię te rzeczy, jeśli będę ich potrzebowała, bo tak wydawać kasę na zaś to szkoda.
 
Ja się skusilam na ten termometr z lidla. Jestem w fazie testów i póki co dobrze pokazuje nawet temperaturę wody i powietrza.
 
reklama
ja się zastanawiam nad jednym termometrem, teraz nie pamiętam marki, który jest do czoła i ucha, ale można nim też mierzyć temperaturę jedzenia i wody, kosztuje bodajże 80 zł. ale na początek chyba wybiorę zwykły elektroniczny z miękką końcówką, a potem się najwyżej dokupi. przewijaka nie kupowałam, bo to dla mnie zbędny wydatek. tak samo nie kupowaliśmy wanienki, podstawki do kąpieli, laktatora, aspiratora (tylko gruszkę)... wychodzę z założenia, że dokupię te rzeczy, jeśli będę ich potrzebowała, bo tak wydawać kasę na zaś to szkoda.

Ja miałam przy pierwszej córci przewijak i mi akurat po cc był przydatny bo leżał na łóżeczku w związku z czym nie musiałam nadwyrężać rany.Laktator też mi się przydał. Termometr polejlcam zwykły elektroniczny z miękką końcówką,do mierzenia w pupie bo nie ma nic dokładniejszego. A co to aspiratora hmm też miałam gruszkę bo twierdziłam,że to obrzydliwe wyciąganie gilów,zmieniłam zdanie przy większym katarze, a u nas każdy ząbek = katar ot przemyślenia już trochę doświadczonej matki
 
Do góry