michasia30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2014
- Postów
- 1 473
Witajcie dziewczyny! Mala ma już trzy dni,karmie ja piersią uparcie krew,łzy suty mi płoną... Tak przy okazji polecam Lanolish krem rewelacyjny i nie trzeba zmywac przed karmieniem. Mała pije prawie 40 min przy jednorazowym karmieniu coraz częściej,teraz co trzy godziny. Nie znosi zmiany pieluch. Momentalnie się uspokaja kiedy zawijam ja w kokon-rowniez polecam!! Pompki nie używam jeszcze. O porodzie na razie nie chce mi się mówić był naprawdę sprawny i chyba nie mógł być lepszy ale parę rzeczy sprawia że łzy stają mi w oczach. Od 16 miałam regularne bolesne skurcze w szpitalu byłam o 22 (chciałam wytrzymać jak najdłużej) miałam już 6cm. O 11 następnego dnia mala była że mną. Niestety wyciagali ja przyssawka...i tu skończę temat porodu. Teraz ma zoltaczke ale była dziś u mnie położną i sprawdzał stopień,nie jest źle dopóki je,nie musi iść do szpitala...po jutrze znów przyjdzie. Pomijając fakt że siusiam sobie prawie po plecach i dopiero wczoraj zrobiłam coś co można nazwać kupka,a przy każdym kichnieciu ma wrażenie że puszczają mi szwy po nacieciu Każdego dnia jest lepiej!!! Uczymy się siebie nawzajem...:-)
Miłość matczyna naprawdę jest bezgraniczna i bezinteresowna,jest jedyną miłością która pojawia się w sekundzie i zostaje na całe życie...
Miłość matczyna naprawdę jest bezgraniczna i bezinteresowna,jest jedyną miłością która pojawia się w sekundzie i zostaje na całe życie...