reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

❄️GRUDNIOWE KRESKI ❄️ W grudniu Mikołaj prezenty rozdaje , a nam II kreski na teście daje !🎁

swoją drogą dlaczego nie chcesz aby twój mąż cokolwiek od ciebie /po tobie dostał?
Bo to jest mój dom rodzinny i wola mojej mamy było to że dom mam później dziecia przepisac .Nie widzę w tym nic dziwnego bo to mój majątek i ja o nim decyduje a chce zapewnić dziecią dom jak mnie zabraknie kiedyś. Nie chcę żeby musiały walczyć o dom .

Później w sądzie batalia o spadek,prawo mieszkania,prawo zachowku
Dom jest wart z ziemią kolo 700tys
Więc wolę je zabezpieczyć.
 
reklama
Bo to jest mój dom rodzinny i wola mojej mamy było to że dom mam później dziecia przepisac .Nie widzę w tym nic dziwnego bo to mój majątek i ja o nim decyduje a chce zapewnić dziecią dom jak mnie zabraknie kiedyś. Nie chcę żeby musiały walczyć o dom .

Później w sądzie batalia o spadek,prawo mieszkania,prawo zachowku
Dom jest wart z ziemią kolo 700tys
Więc wolę je zabezpieczyć.
dom rozumiem bo wcześniej nawet o tym pisałam :)

Zrozumiałam, że cały majtek chcesz przepisać na dzieci. To co uzbierasz przez całe swoje życie.
 
Chyba chodziło o to, że teść uważa, że powinna męża dopisać do majątku.

Jak najbardziej rozumiem to, że dom rodzinny chcesz zostawić tylko dzieciom.


Zdanie teścia miałabym głęboko w d…. Tym bardziej, że mąż akceptuje Twoją decyzję.
 
oj człowiek wiele rzeczy sobie wmawiał 😁

Ja trochę z innej beczki, ale całe życie myślałam, że skoro nie zaszłam w niechcianą ciążę to znaczy, że się tak zajebiście zabezpieczam i jestem taka uważna, ostrożna itp., a te wszystkie co zachodzą to HE HE HE na pewno nie myślą.

A tu się okazuje, że to nie moja uwaga, tylko popsute jajowody 😂
Jestem z mężem 16 lat, też wiele lat przerywany albo zabezpieczenie i 3 lata regularnych starań. Niepłodność tak na prawdę bez jednoznacznych wskazań problemów niepowodzeń. Chciałabym znać przyczynę naszej kleski, a nie taka ciążowa pustka , bo tak. Jajowody drożne, owulacje powierdzone, wsparcie progiem-zaliczone. Akard i heparyna na V Leiden wdrożone, leczona IO, leki na subkliniczną niedoczynność tarczycy, kilkumiesieczne próby starań naturalnych z Accofilem zaliczone, bo kir i hla-c nie taki. Lekki stan zapalny w histeroskopii przeleczony i dalej minęło sporo miesięcy od kolejnego wdrożonego leczenia i ciągle nic. Wyniki męża kiedyś dobre teraz słabsze/ słabe ( zmienne), ale mimo wszystko tyle lat 0 ciąż spora diagnostyka i leczenie zintegrowane tych wszystkich znalezionych korali problemów- zero rezultatów To dobijające jak nie wiadomo o co chodzi. Człowiek staje na rzęsach a los swoje😐
 
Jestem z mężem 16 lat, też wiele lat przerywany albo zabezpieczenie i 3 lata regularnych starań. Niepłodność tak na prawdę bez jednoznacznych wskazań problemów niepowodzeń. Chciałabym znać przyczynę naszej kleski, a nie taka ciążowa pustka , bo tak. Jajowody drożne, owulacje powierdzone, wsparcie progiem-zaliczone. Akard i heparyna na V Leiden wdrożone, leczona IO, leki na subkliniczną niedoczynność tarczycy, kilkumiesieczne próby starań naturalnych z Accofilem zaliczone, bo kir i hla-c nie taki. Lekki stan zapalny w histeroskopii przeleczony i dalej minęło sporo miesięcy od kolejnego wdrożonego leczenia i ciągle nic. Wyniki męża kiedyś dobre teraz słabsze/ słabe ( zmienne), ale mimo wszystko tyle lat 0 ciąż spora diagnostyka i leczenie zintegrowane tych wszystkich znalezionych korali problemów- zero rezultatów To dobijające jak nie wiadomo o co chodzi. Człowiek staje na rzęsach a los swoje😐
Smutne to jest. W kosmos potrafimy latać, a zdiagnozować przyczynę niepłodności już nie.
Organizm ludzki to zagadka…
 
reklama
Do góry