Malina_po30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2024
- Postów
- 371
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dla głowy i świętego spokoju to uczynięwiadomo - gdyby to było takie proste, to wystarczyłoby wstać po seksie albo wszystko wypłukać i byłby zabezpieczenieale ja jeszcze w kwiecie moich starań też leżałam, bo to było jedyne na co miałam wpływ, więc chociaż dla głowy to było dobre.
Tak dawno to było że nie pamiętamA jak zaszłaś w ostatnią ciążę?
Mnie też to zawsze zastanawia i staram się leżeć tak ok. 30 minut…. Jak widać nie pomaga![]()
Inaczej - za Twojego życia nic nie dostaje, ale gdyby Cię przeżył, to po Twojej śmierci dziedziczy po Tobie razem z dziećmi, nawet jeżeli to nie są jego dzieci i nawet jeżeli to był Twój osobisty majątek za Twojego życia. Chyba, że się z nim rozwiedziesz przed śmierciąNic nie dostaje bo dostałam to w spadku na wyłączność. Trochę w tym siedzę i to jest majątek osobisty nie wspólny
Nie rozumiecie prawa spadkowego to jest darowizna w testamencie nic nie dostaje bo to jest darowiznaInaczej - za Twojego życia nic nie dostaje, ale gdyby Cię przeżył, to po Twojej śmierci dziedziczy po Tobie razem z dziećmi, nawet jeżeli to nie są jego dzieci i nawet jeżeli to był Twój osobisty majątek za Twojego życia. Chyba, że się z nim rozwiedziesz przed śmiercią![]()
oj człowiek wiele rzeczy sobie wmawiałwiadomo - gdyby to było takie proste, to wystarczyłoby wstać po seksie albo wszystko wypłukać i byłby zabezpieczenieale ja jeszcze w kwiecie moich starań też leżałam, bo to było jedyne na co miałam wpływ, więc chociaż dla głowy to było dobre.
no ja z moim mężem "zabezpieczaliśmy się" tylko stosunkiem przerywanym, więc myślałam, jaka jestem super i genialanaoj człowiek wiele rzeczy sobie wmawiał
Ja trochę z innej beczki, ale całe życie myślałam, że skoro nie zaszłam w niechcianą ciążę to znaczy, że się tak zajebiście zabezpieczam i jestem taka uważna, ostrożna itp., a te wszystkie co zachodzą to HE HE HE na pewno nie myślą.
A tu się okazuje, że to nie moja uwaga, tylko popsute jajowody![]()
Myślę że jednak trochę rozumiem z racji wykonywanego zawoduNie rozumiecie prawa spadkowego to jest darowizna w testamencie nic nie dostaje bo to jest darowizna
Mógłby może coś dostać jak go uwzględnieniem w testamencie a tego też nie zrobię bo to mój majątek osobistyInaczej - za Twojego życia nic nie dostaje, ale gdyby Cię przeżył, to po Twojej śmierci dziedziczy po Tobie razem z dziećmi, nawet jeżeli to nie są jego dzieci i nawet jeżeli to był Twój osobisty majątek za Twojego życia. Chyba, że się z nim rozwiedziesz przed śmiercią![]()
Jakbyś doczytała to tak mój majątek przechodzi na moje dzieci bo zrobię testament i mąż nic nie dostaje no chyba że będzie się ubiegał o zachowek .jest to 10% wartości nieruchomości i ziemi a ostatecznie dostaje 5% tylko .Myślę że jednak trochę rozumiem z racji wykonywanego zawoduZA TWOJEGO ŻYCIA jest to darowizna w uczyniona dla Ciebie i mąż nie ma do niej prawa. Ale PO TWOJEJ ŚMIERCI to jest element masy spadkowej po Tobie, chyba że też zrobisz zapis dla dzieci. Jeżeli nie zostawisz testamentu albo zapisu, dojdą do dziedziczenia Twoi spadkobiercy testamentowi - czyli dzieci i mąż.
Jeżeli robisz testament to ok, bo możesz to zapisać komu chcesz. Gdyby nie było testamentu to jest tak jak piszę.Mógłby może coś dostać jak go uwzględnieniem w testamencie a tego też nie zrobię bo to mój majątek osobisty
Jakbyś doczytała to tak mój majątek przechodzi na moje dzieci bo zrobię testament i mąż nic nie dostaje no chyba że będzie się ubiegał o zachowek .jest to 10% wartości nieruchomości i ziemi a ostatecznie dostaje 5% tylko .