Mnie te 1.5 roku już mocno zmęczyło , mam tak że chce a momentami nie chce , wcześniej miałam nadzieję bo wiedziałam że coś jeszcze może wyjść nie tak w tych podstawowych badaniach , teraz jak wszystko jest okej i nie powinno teoretycznie przeszkadzać to już ta nadzieja zgasła a weszło przerażenie że już trzeba iść w grube badania
do tego mój mąż ma w przyszłym roku 36 lat i cały czas mówi że on już będzie za stary i nie będzie miał siły na małe dziecko , a to mnie jeszcze bardziej dobija bo czuję większe parcie że musi być już
swoją drogą moja mama urodziła mnie jak miała 27 i zawsze mówiłam że w tym wieku to ja już będę miała 2
jak widać NIE
w przyszłym roku 26 a tu nic