reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

Mycho ja robiłam to w ten sposób: gotowałam wywar na marcheweczce, pietruszce i miksowałam. dzieliłam to na powiedzmy 4 cześci. Do jednej dodwałam kurczaczka, innej buraczki, innej ziemniaczki a jedną zostawiałam czystą bo przed podaniem dodawąłam np. jajeczko. Słoiki podpisywalam słoiczki i do zamrażarki. Tak przygotowana zupka ma wszsytkie witaminy jak w dniu ugotowania. Oczywiscie dodatki są uzależnione od wiku dziecka, ja tu podałam takie jakie podawałam Zuzi w starszym wieku. Oszczednośc w czasie i na pieniążkach bo gotowe sloiczki są koszmarnie drogie
 
reklama
dziewczyny dajcie sobie spokój z tym dosladzaniem. To smak dziecka jest na razie jałowy, on sie dopiero kaształtuje. chcecie ich juz od malego nastawiać ze dobre jest tylko to co słodkie? Moze i raz i drugi czegos nie zjadlo ale wszystko jest przecież dla naszych dzieci nowe - niezwykle, dajcie im czas na rozsmakowanie się w nowej potrawie.

ale i tak zrobicie jak bedziecie chcialy ;-)
 
A ja sie obawiam ze mimo moich najszczerszych checi mozemy i tak wyladowac tylko i wylaczni na danich ze sloiczka, bo podobno moj maz i ja niecierpielismy tych zupek dla dzieciaczkow i plulismy nimi na odleglosc :-D G. podobno zjadl dopiero zwykly barszcz bialy jak mial 6 miesiecy bo innego jedzenia nie chcial tknac :tak: ze mna bylo tak samo. Mam nadzieje ze tego moja corka po nas nie odziedziczy :no:
 
Co do smaku u dziecka to jest tak.
Oczywiscie jest mu obcy słony smak i dlatego się niedosala.
Natomiast maluch zna słodycz, ponieważ wody płodowe matki są słodkawe.
A zatem oczywiscie napoczątek nie dosalamy ale możemy ciut posłodzić,gdy maluch np.grymasi i niechce zabardzo jeść.
Oczywiscie wszystko w umiarze.

Ja pamiętam jak byłam z małą w szpitalu gdy miała 8 mc. i tam dostawała zupke marchwianke.Jak sprubowałam to byłam w szoku, że taka słodka.
I niepowiem mała zajadała się nią:-)
 
Dziewczyny a ja mam pytanie:confused: :confused: :confused: Jak odciąga sie pokarm to ile można trzymać w lodówce a ile w zamrażarce:confused: :confused: :confused: I to potem normalnie można podgrzać:confused: :confused: Nie straci to najlepszych własciowści:confused: :confused: :confused: Nie mam podgrzewacza dlatego musiałabym to odgrzac w garnuszku z wodą. Pytam bo niedługo idę na badania okresowe i nie ebdzie mnie parę godzin i chcę zostawić swoje mleczko odciągniete.
 
Baśka w lodówce możesz odciągnięty pokarm trzymać dobę, sama wiele razy odciągałam;-) , nie traci nic ze swoich wartości, tylko moze się oddzielić warstwa takiej jakby śmietanki na wierzchu a wody na spodzie to normalne i trzeba wymieszać, ja tez podgrzewałam normalnie w garnuszku z gorącą wodą.;-) :-) Co do zamrażarki to nie jestem pewna bo nie mroziłam i nie mam takiego zamiaru, ale coś mi po głowie kołacze że 3 miesiące.:-)
 
reklama
baśka mrozić można do pół roku (w temperaturze powyżej -20 stopni), rozmrażaj zostawiając na noc w lodówce. ja zawsze staram się mieć zapas zamrożonego mleczka, żeby później na gwałt nie odciągać
 
Do góry