reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

Podałam Pati łyżeczkę soku jabłkowego.Krzywiła się niesamowicie.PO dwóch dniach dałam sok jabłkowo-marchwiowy.Podałam w strzykawce bo po łyżeczce większośc była na śliniaku.Zobaczyłam żę na buźce wyskoczyły jej trzy krostki więc na razie odstawiłam bo niewiem czy to od tego.
 
reklama
Mycha, a z tym jedzeniem Milenki, moze nalezy szukac problemu gdzie indziej:confused: ? Moze nie chodzi tu o sama niechec do jedzenia (bo przeciez jabuszko je bez problemu), tylko o sposob podawania? Moze nie chce pic z butli(jesli dotyczy to podawania rowniez herbatek czy soczkow), a bedzie pic z kubeczka z ustnikiem? A jesli chodzi tylko o niechec do picia mleczka, to moze to co jej podajesz po prostu jej nie sluzy lub nie smakuje:baffled: ? Czytalam gdzies, ze jesli dziecku niesmakuje, lub nawet nie odpowiada z innych wzgledow:tak: (np boli je brzuszek, maja wzdecia, reaguja alergia lub nadmiernym ulewaniem) mleczko, to moga reagowac nawet histerycznie na widok butli!! Przeanalizuj to wszystko i moze sprobuj z innym? Trzymamy kciuki z Maciusiem, aby Milenka nie tracila kilogramkow(a raczej gramkow)!!!
 
A ja zrobilam dzis Zuzi zupke marchewkowa i mleczko zastapilam maselkiem. :tak: I rowniez baaardzo Jej smakowala i wszystko zjadla! :tak: :-D Ahhh,jak to dobrze,ze mi Kruszynka nie wybrzydza. :-D A co najlepsze,to juz 3ci dzionek zjada praktycznie cale jabluszko! :szok: :-D
 
Ola dzis kolejny dzień jadła deserek marchew-jabłuszko-winogronko Gerbera - śmiechu było co niemiara, bo tak on jej smakuje, że dosłownie łapie łyżeczki w biegu i chwyta mnie za ręce - che szybciej dostac do buzi pyszne mniam-mniam.
Pomyślałam sobie, że Krzysiowi przypomną sie te deserki ale jak chciałam mu dać do spróbowania to krzyczał nie-nie :happy:
 
Myszko jeśli mała tak mało je to podawaj jej za karzdym razem mleczko z kaszką lub kleikiem.Jest bardziej sytsze.
A karmienie z łyżeczki to nie takie straszne,poprostu musisz się przemóc.Ja Martyśke karmiłamtylko łyż od 4 mc.włącznie z napojami!.
Mówie Ci najlepej podawaj jej już gęsciejsze.A w nocy jak śpi to napewno wypije przez sen z butli.Powodzenia.

A ja mam problem z zupkam:-(i.Szymon nie chce ich jeść.Mało tego ma biegunke i potem boli go brzuch:-(.Już wszystko odstawiłam daje tylko kleik z mlekiem i herbatke.I jest dobrze
Jak czytam jak wasze dzieci tak ładnie jedzą ........:no:
I niewiem czy poczekać ?
A może dam mu coś kąkretniejszego!! Ale co?
 
Mamaoska z moim dzieckiem to jest tak że po prostu czasem pije mleczko co 3 czasem co 4-5 godz i tak już jest:dry: Kaszkę dodaję jej w ciągu dnia do mleka po łyżeczce dla smaku (bananową, malinową) a na noc z 3 łyżeczki. Chyba jest OK:tak: Ale mam zacząć jej dawać zupki, bo miała problem z kupką. Lekarka mi powiedziała że jak zacznie jeść warzywa i owoce to ta kupka będzie lepsza.
Tylko że jesteś kolejną osobą która pisze że Szymka boli brzuszek po zupce:no::no:

EDI z tego co pamiętam, też pisała, ze jej Wojtuś ma takie same problemy po zupce :no: A jakie wogóle zupki podajecie? bo ja mam zamiar dać małej dzisiaj ok 15.00 marchewkową z warzywami z Gerbera? Zaczynałyście najpierw dawać dzieciom samą marchewkę czy jak??
 
Ja tak czytam jak wy juz karmicie bobasy, ja tak się nie spiesze z nowościami, my tylko mleczko i troche do niego kaszki na noc.Mam zamiar wprowadzac pokarmy tak jak pisza, nic szybciej, mały rośnie jak na drożdzach, niczego mu nie brakuje, jest ok, a brzuszek myśle ze ma jeszcze czas na nowości ;-)
 
Agutko czy ty przygotowujesz Zuzi tą zupkę wg tego przepisu???


zupa marchwiowa z mlekiem modyfikowanym

1/2 małej marchwi (50 g)
średni ziemniak (70 g)
łyżeczka kiełku ryżowego (3 g)
60 g mleka modyfikowanego następnego
60 ml wody
1 porcja=180g


Warzywa po umyciu i obraniu pokrój w drobną kostkę. Włóż je do wrzątku i gotuj okoto dwudziestu minut. Miękkie warzywa zmiksuj, lub przetrzyj przez sitko, dodaj kleik i zagotuj, mieszając. Przygotuj mleko zgodnie z przepisem na opakowaniu Zmiksowane warzywa dokładnie wymieszaj z mlekiem modyfikowanym i podgrzej zupę. Sprawdź temperaturę przed podaniem.
 
Mysiu zgadza się WOjtek miał po zupce sensacje,ale chyba przeszły.
Ja sama gotuję zupkę i jest taka sama jak z tego przepisu;-) a lepiej smakuje niż ta ze sloiczka;-)
 
reklama
Do góry