reklama
Margolis
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2005
- Postów
- 2 103
deserki nie zastępują karmienia mlekiem, u mnie raczej jedzą je maluchy po zupce jarzynowej. Kaszkę zaś na początku podawałam łyżeczką ale teraz jedzą ją przed smem i daję z butli.
Moje maluchy to straszne łakomczuchy a zupkę jarzynową z gerbera wprost uwielbiają. Igor je wszystko co dostanie bardzo chętnie zaś Natasza nie bardzo lubi owocki - tylko jabłko Hipp jakoś trawi. Odkąd jedzą zupkę i kaszkę śpią dłużej w nocy.
Moje maluchy to straszne łakomczuchy a zupkę jarzynową z gerbera wprost uwielbiają. Igor je wszystko co dostanie bardzo chętnie zaś Natasza nie bardzo lubi owocki - tylko jabłko Hipp jakoś trawi. Odkąd jedzą zupkę i kaszkę śpią dłużej w nocy.
Mycha ja podaje Oliwce starte jabluszko lub deserek z Bobo Frut'a popoludniu miedzy karmieniami-jako deser. Moim zdaniem jablko nie moze zastapic dziecku normalnego posilku A kaszke Oliwcia dostaje wieczorem po kapieli. Ja robie Jej kaszke na gesto i karmie ja lyzeczka. Wczoraj to 70ml kaszki na gesto wciagnela w zaledwie pare minut Taka byla wyglodniala Ale o 23 dostaje jeszcze jedna butle na sen i spi do 11-12 w poludnie bez pobudek
Manatka
Honorowy Babyboomowicz ;)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2004
- Postów
- 38
Ale o 23 dostaje jeszcze jedna butle na sen i spi do 11-12 w poludnie bez pobudek
No gratuluję! Tyle godzin śpi?! Faaajnie masz!
Ja karmię nadal tylko piersią. W dzień nie liczę, ale w nocy około 5 razy (między 24-9) Co prawda nie sprawia mi to wielu kłopotów, bo karmię prawie spiąc (śpię z Milenką) ale coraz bardziej mi tęskno za chłopem w łóżku
Manatka moja Oliwka spi tak praktycznie od samego poczatku i wszyscy mi mowia ze ja nie wiem co to znaczy miec dziecko ;-) czasami chcialabym zeby Oliwcia zasnela wczesniej ale ona nie zasnie przed 23 ale za to wynagradza to Mamusi i spi do 11-12-i tak kazdego dnia Córusia wie ze ma mame spiocha ;-)
a tak wogole to witaj wsrod nas bo chyba jestes na forum od niedawna ? A widze po suwaczku ze jestes tez wrzesniowa mamusia
a tak wogole to witaj wsrod nas bo chyba jestes na forum od niedawna ? A widze po suwaczku ze jestes tez wrzesniowa mamusia
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
No gratuluję! Tyle godzin śpi?! Faaajnie masz!
Ja karmię nadal tylko piersią. W dzień nie liczę, ale w nocy około 5 razy (między 24-9)
Jestem w lekkim . Moja kochana Oleńka - budzi sie raz ok 4-5 . Ale fak co dziecko to inna jego natura. Mój Krzyś budził sięco 3 godziny w nocy (nie musiałam zerkac na zegarek )
R
rouż
Gość
Dzisiaj podalam Maciusiowi inny soczek jablkowy, Gerbera, taki klarowny. Podalam w butelce ok 20ml i Macius byl zachwycony ! Po pierwszym lyku lekko sie skrzywil, bo myslal pewnie, ze daje mu leczko, ale potem raz dwa wszystko wypil, i zaczal krzyczec, ze malo ! A poniewaz nie chcialam na piewrszy raz dac mu wiecej, wiec szybko udobruchalam go cycem! Stwierdzam jednak, ze ten soczek byl slodszy w smaku niz poprzedni jaki mu serwowalam-Bobo friut jabkowy z dodatkiem marchwi(lekko przecierowy), sama probowalam i mnie tez Gerbera bardziej podchodzil smakiem.
Chyba nie bedzie problemu z wprowadzaniem nowosci u Maciusia:-)
Megii, ja synka karmie kilka razy w nocy, ok godz 20 cyc+butelka, ok 2lub3 cyc, ok 4lub5 cyc, ok 7 cyc i ok 9 cyc
Agutko, ja tez bardzo chcialam karmic tylko cycem, ale wiem, ze nie kazdej kobiecie jest to dane:-( ale najwazniejsze, aby dziecku przekazywac jak najwiecej milosci, niezaleznie od sposobu karmienia
Chyba nie bedzie problemu z wprowadzaniem nowosci u Maciusia:-)
Megii, ja synka karmie kilka razy w nocy, ok godz 20 cyc+butelka, ok 2lub3 cyc, ok 4lub5 cyc, ok 7 cyc i ok 9 cyc
Agutko, ja tez bardzo chcialam karmic tylko cycem, ale wiem, ze nie kazdej kobiecie jest to dane:-( ale najwazniejsze, aby dziecku przekazywac jak najwiecej milosci, niezaleznie od sposobu karmienia
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Megi,Moja Zuzia tez wstaje tylko o 4-5. (puk puk )
Royannus,tez tak mysle. :-) No i nie czuje sie wcale gorsza. Mysle,ze robie bardzo dobrze dajac Zuzi butelke,bo przynajmniej dzieki temu nie jest glodna. A Kocham Ja ponad wszystko!
Royannus,tez tak mysle. :-) No i nie czuje sie wcale gorsza. Mysle,ze robie bardzo dobrze dajac Zuzi butelke,bo przynajmniej dzieki temu nie jest glodna. A Kocham Ja ponad wszystko!
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Luczynko a Oliwka ci się sama budzi na tą butelkę o 23.00? Bo Milenka dostaje ostatnie mleko przed spaniem między 20:00 a 21:00 i śpi do 5 rano. Zastanawiam się czy ta kaszka Oliwce nie wystarczy na noc?? może jak podasz jej płynną przez butelkę to będzie zasypiać wcześniej i spać do rana? zresztą nie wiem jak tobie jest wygodnie??
A Milenka dostała dzisiaj pierwsze jabłuszko z gerbera i byłam w szoku jak się nim zajadała a tak pięknie z łyżeczki jadła że nie mogłam się nadziwić.
Luczynko a jak szybko po podaniu Oliwce jabłka podałaś jej kaszkę?
A Milenka dostała dzisiaj pierwsze jabłuszko z gerbera i byłam w szoku jak się nim zajadała a tak pięknie z łyżeczki jadła że nie mogłam się nadziwić.
Luczynko a jak szybko po podaniu Oliwce jabłka podałaś jej kaszkę?
reklama
A moja mała przespała dzisiaj całą nockę, nakrmiłam ją dopiero po 6:00 , ale to tak wyjątkowo nie wiem czemu, normalnie wstaje mi między 2 a 3:00 i dopiero koło 6-7:00.
Mojej małej jabłuszko nie posmakowało, ale dzisiaj dostała jabłuszko z marczewką i to jej poszło o wiele łatwiej .
Dzisiaj moi teściowie wyprowadzili mnie z równowagi, dali małej czekolady . Niby twierdzą, że tylko do polizania ale ja im nie wierzę , bo mała była za bardzo uśliniona na czekoladowo. K.....w, trzeba być skończonym idiotą żeby 4-miesięcznemu dziecku dawać czekoladę i podejrzewam, że to nie było pierwszy raz, tylko że oni sie oczywiście nie przyznają. Kiedyś zauważyłam u niej na brodzie małe krosteczki i nie mogłam dojść po czym mogły jej wyskoczyć, ale teraz juz wiem bo 2 godziny po dzisiejszej czekoladzie też dostała takie krosteczki. Normalnie nie pamiętam kiedy ostatni raz sie tak wk......łam . Nie zostawię im dziecka samego na dole, nie ma mowy.
Mojej małej jabłuszko nie posmakowało, ale dzisiaj dostała jabłuszko z marczewką i to jej poszło o wiele łatwiej .
Dzisiaj moi teściowie wyprowadzili mnie z równowagi, dali małej czekolady . Niby twierdzą, że tylko do polizania ale ja im nie wierzę , bo mała była za bardzo uśliniona na czekoladowo. K.....w, trzeba być skończonym idiotą żeby 4-miesięcznemu dziecku dawać czekoladę i podejrzewam, że to nie było pierwszy raz, tylko że oni sie oczywiście nie przyznają. Kiedyś zauważyłam u niej na brodzie małe krosteczki i nie mogłam dojść po czym mogły jej wyskoczyć, ale teraz juz wiem bo 2 godziny po dzisiejszej czekoladzie też dostała takie krosteczki. Normalnie nie pamiętam kiedy ostatni raz sie tak wk......łam . Nie zostawię im dziecka samego na dole, nie ma mowy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 85
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 131 tys
Podziel się: