reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dieta Maluszków

ja kupiłam jogurty jagodowe z nestle po 6msc. Bardzo Adaś w nich zasmakował. Póki co on jada wszystko i jest na tak,poza bananem. Po nim wymiotuje. A tak nie mam problemu z jedzonkiem.
Wprowadziłam kaszki. Narazie kaszka ryżowa z jabłuszkami, ale kupiłam mleczną mannę z bobovity, z tym, że nie wiem czy już nią karmić, bo gluten dopiero od 1,5 tyg podaję w minimalnej ilości ( pół łyżeczki )
A jak Wy zapatrujcie się na podawanie dziecku budyniu gotowanego tradycyjnie (z paczki, z cukrem na mleku krowim) ?
Moja teściowa ma mnie za wariatkę, bo wszystko co przynosi dla małego to ja jestem na nie. I kurna obrazila się baba...
 
reklama
ja kupiłam jogurty jagodowe z nestle po 6msc. Bardzo Adaś w nich zasmakował. Póki co on jada wszystko i jest na tak,poza bananem. Po nim wymiotuje. A tak nie mam problemu z jedzonkiem.
Wprowadziłam kaszki. Narazie kaszka ryżowa z jabłuszkami, ale kupiłam mleczną mannę z bobovity, z tym, że nie wiem czy już nią karmić, bo gluten dopiero od 1,5 tyg podaję w minimalnej ilości ( pół łyżeczki )
A jak Wy zapatrujcie się na podawanie dziecku budyniu gotowanego tradycyjnie (z paczki, z cukrem na mleku krowim) ?
Moja teściowa ma mnie za wariatkę, bo wszystko co przynosi dla małego to ja jestem na nie. I kurna obrazila się baba...

Ja bym się wstrzymała z tym krowim , jak dziecie bedzie miało rok z hakiem , nie bedzie alergiczne iitp to wtedy po mału możesz wprowadzać , teraz nie ma sensu . Ja własnie na pocz,atku to dawałam jeszcze Szymkowi modyfikowane ale robiłam mu budyń na zwykłym mleku czy kasze manną potem on już wogóle to MM olał .
A jesli chodzi o tesciową to powiedz babie że tak Ci lekarka kaze karmić . Zwykle starsze osoby maja respekt do tego co powiedział lekarz . Na moja działało . Jak mi prawiła swoje madrosci to odpowidałam że tak mi kazał lekarz, a ja madrzejsza od lekarza nie mam być zamiaru . I zawsze działało
 
e.salamandra krowie zdecydowanie byl odradzala. podobno do 1go roku zycia nie mozna.

Moj syn zasmakowal dzis mieska - z krolika, bo tak zachwalalyscie niedawno i jemu baaardzo smakowalo! (mnie rowniez, bo ja zawsze probuje tego co mam jemu dac i powiem szczerze ze sama chetnie bym ten sloiczek wciagnela). Kupilam mu rowniez jogurt z owocami lesnymi, ale poczekam do jutra z jego podaniem, coby za duzo nowosci nie bylo na raz.
Aha, dziec moj jak byl maly (bo teraz to juz duzy chlopak jest przeciez) to bardzo lubil kaszke bananowa, a przez ostatni tydzien nawet dzioba nie chcial otworzyc jak poczul ja na lyzeczce. Wiec dzis zapodalam mu truskawkowa i spalaszowal az milo:-) mam tylko nadzieje, ze nie okaze sie uczulony na truskawki:eek::no: Co prawda porownujac do Waszych wynikow, to zjadl bardzo malo, bo 100ml, ale jak na niego to calkiem duzo. On wogole nalezy do osobnikow jedzacych malo a czesto:sorry:
A jak Wy podajecie dziecziaczkom kaszke? lyzeczka czy z butelki? bo jak czytam ze po 150-200ml dziecieczki palaszuja to sie zaczynam martwic, ze Seb tak malo zjada... ale ja to zawsze sobie powod do zmartwin znajde:laugh2:
 

A jak Wy podajecie dziecziaczkom kaszke? lyzeczka czy z butelki? bo jak czytam ze po 150-200ml dziecieczki palaszuja to sie zaczynam martwic, ze Seb tak malo zjada... ale ja to zawsze sobie powod do zmartwin znajde:laugh2:

Ja mojej daję z butli, robię mleczno-ryżową ze smokiem 3 z AVENTU tym co z każdej strony inaczej leci:-)
Na 220ml mleka daję 12 łyżeczek małych kaszki. Lenka wciąga wszystko na raz:-)

Te smoki są fajne, bo można prędkość regulować:D Herbatkę jak jej daję to ustawiam na I a kaszkę na III :-)
Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, ale M. doczytał i matkę pouczył he he he
 
Ja mojej daję z butli, robię mleczno-ryżową ze smokiem 3 z AVENTU tym co z każdej strony inaczej leci:-)
Na 220ml mleka daję 12 łyżeczek małych kaszki. Lenka wciąga wszystko na raz:-)
aha, czyli niezbyt geste to jest, bo normalnie jest zdaje sie 12 lyzeczek na 150ml wody. to ja tez tak sprobuje, moze ta moja łajza zacznie w koncu spac jak czlowiem, a nie jak zajac pod miedza:p
 
Ja mojej daję z butli, robię mleczno-ryżową ze smokiem 3 z AVENTU tym co z każdej strony inaczej leci:-)
Na 220ml mleka daję 12 łyżeczek małych kaszki. Lenka wciąga wszystko na raz:-)

Te smoki są fajne, bo można prędkość regulować:D Herbatkę jak jej daję to ustawiam na I a kaszkę na III :-)
Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, ale M. doczytał i matkę pouczył he he he

to weź mnie laska doedukuj bo wywaliłam pudełko:-D:-D:-D
 
to weź mnie laska doedukuj bo wywaliłam pudełko:-D:-D:-D
Generalnie chodzi o to, że tam na smoczku masz znaczki I II III
I - leci najmniej, trzeba mocniej ciągnąć, dajesz tym wodę, herbatki..
II - leci średnio, dajesz soczki
III - leci najwięcej, dajesz kaszki
Trzeba obracać tak, by prędkość którą chcesz była u góry pod noskiem dziecka.
No mniej więcej tak mi to M. wytłumaczył;-)
 
No i jak dawałam Lenie kaszkę na jedynce to się naciumkała i zmęczyła i nie wypijała wszystkiego, a teraz na trójce to migiem wypija:-)
 
aga2010 moja mala od paru dni tez je kaszke,bo wczesniej nie chciala.Zjada 80 ml i wiecej nie ruszy.Dla nas to i tak jest oki,bo ja juz chyba z miesiac probuje jej dawac i do tej pory nigdy nic nie zjadla.Ja daje lyzeczka bo u nas zadna butelka nie przejdze.
Probowalam juz roznych smokow i zaden nie pasuje.Ona w ogole zadnych plynow nie chce pic.
Tekst z zajacem zajebisty.Moja tez w takim razie spi jak zajac pod miedza i tez spi ze mna bo nie chce mi sie co godzine do niej wstawac,bo i tak ledwo dycham.
 
reklama
my musielismy przezucic sie juz na smoki ze znaczkiem fast z lovi. na medium ( tez te trojprzeplywowe) Ola juz nie dawal arady i sie pocila.

a co do jedzenia to hmm... dzisiaj na obiad jadla kopytka :-) sniadanie to chleb z maselkiem i jakas wedlinka wsiowa... ogolnie wiecej je niz nie je ;-)
 
Do góry