reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dieta Maluszków

aga2010 moja mala od paru dni tez je kaszke,bo wczesniej nie chciala.Zjada 80 ml i wiecej nie ruszy.Dla nas to i tak jest oki,bo ja juz chyba z miesiac probuje jej dawac i do tej pory nigdy nic nie zjadla.Ja daje lyzeczka bo u nas zadna butelka nie przejdze.
Probowalam juz roznych smokow i zaden nie pasuje.Ona w ogole zadnych plynow nie chce pic.
Tekst z zajacem zajebisty.Moja tez w takim razie spi jak zajac pod miedza i tez spi ze mna bo nie chce mi sie co godzine do niej wstawac,bo i tak ledwo dycham.
to ciesze sie, ze nie jestem jedyna;-) u nas tez butelka jest ogolnie bee, tylko w samochodzie jest ok. dlatego tez w domu jemy lyzeczka. Jutro sprobuje jeszcze raz z butelka tylko musze sie w inny smoczek zaopatrzyc:-)
 
reklama
Generalnie chodzi o to, że tam na smoczku masz znaczki I II III
I - leci najmniej, trzeba mocniej ciągnąć, dajesz tym wodę, herbatki..
II - leci średnio, dajesz soczki
III - leci najwięcej, dajesz kaszki
Trzeba obracać tak, by prędkość którą chcesz była u góry pod noskiem dziecka.
No mniej więcej tak mi to M. wytłumaczył;-)

A to dobrze wymyślili a ja się dziwiłam czemu mi sie mała zachłysneła soczkie a pewnie jej głupia mama z trójki dała :(
 
a my nadal jedziemy na sloiczkach, rano tez podaje kaszke ze sloiczka (zjada caly sloiczek), po poludniu sloiczek z obiadkiem i nieraz jeszcze troche od mamy obiadku zje ziemniaczka..., a pod wieczor sloiczek z deserkiem albo owocem, jak sama jej zetre jablko czy sliwke to tak sie wykrzywia smiesznie i nie chce jesc, bananka nieraz zje... innych owocow nie probowalam jeszcze, a najbardziej lubi soczek wieloowocowy z witamina c i chrupki kukuradziane... acha i pietke od chleba...
daga - to olcia sama ta kromke z wedlinka gryzie? kurcze alijka jeszcze nie potrafi...
 
Justa ja jej odkrajam male kawaleczki chlebka i ona sobie memla, pozniej daje tez troszke pognieciona wedline. jeszcze nie gryzie samodzielnie :-)
 
daga - kurcze ja sie ostatnio wystraszylam, bo dawalam ailjce ziemniaczka i takiego rozbabranego, a ze juz zimny sie zrobil, troche stwardnial i jej podalam i zakrztusila sie mi mocno, trwalo to sekunde ale niezle sie zleklam i teraz jakos sie boje...
 
e.salamandra krowie zdecydowanie byl odradzala. podobno do 1go roku zycia nie mozna.

Moj syn zasmakowal dzis mieska - z krolika, bo tak zachwalalyscie niedawno i jemu baaardzo smakowalo! (mnie rowniez, bo ja zawsze probuje tego co mam jemu dac i powiem szczerze ze sama chetnie bym ten sloiczek wciagnela). Kupilam mu rowniez jogurt z owocami lesnymi, ale poczekam do jutra z jego podaniem, coby za duzo nowosci nie bylo na raz.
Aha, dziec moj jak byl maly (bo teraz to juz duzy chlopak jest przeciez) to bardzo lubil kaszke bananowa, a przez ostatni tydzien nawet dzioba nie chcial otworzyc jak poczul ja na lyzeczce. Wiec dzis zapodalam mu truskawkowa i spalaszowal az milo:-) mam tylko nadzieje, ze nie okaze sie uczulony na truskawki:eek::no: Co prawda porownujac do Waszych wynikow, to zjadl bardzo malo, bo 100ml, ale jak na niego to calkiem duzo. On wogole nalezy do osobnikow jedzacych malo a czesto:sorry:
A jak Wy podajecie dziecziaczkom kaszke? lyzeczka czy z butelki? bo jak czytam ze po 150-200ml dziecieczki palaszuja to sie zaczynam martwic, ze Seb tak malo zjada... ale ja to zawsze sobie powod do zmartwin znajde:laugh2:

Aga my dajemy z butli przed snem; na 150ml wsypuje 4 łyzki kaszki mleczno-ryzowej bobovity.

Daga ty to jesteś debeściara.
Ja sie boję dać chrupka że mi się zakrztusi..........
 
Jeśli chodzi o kaszkę to ja daję raz dziennie 150 ml wody + 5 łyżek kaszki wg instrukcji z opakowania ;-) I dokładnie tyle zjada. Ani więcej, ani mniej. I kaszka oraz zupka od razu szły łyżeczką.

Nie wiem czy to się komuś przyda- rozmawiałm ostatnio z pediatrą i wg niej dla takiego półroczniaka mleko- 3 razy dziennie (oczywiście pisze do mam butelkowych, bo jak piersią, to karmimy nadal na rządanie), 2 razy inny posiłek. U nas to niezupełnie przechodzi, bo młody kaszką na wodzie pluje maksymalnie. Ale dążymy do ideału i mamy te 5 posiłków dziennie (ogółem) śniadanie-II śniadanie-obiad-podwieczorek-kolacja (w nocy już nie je).
 
U nas też kaszka bananowa ostatnio passe ale manna jest super. Tylko ze ja dodaję do niej owoce słoiczkowe (bo znalazłam w końcu takie które jej odpowiadają czyli wszystki z owocami leśnymi i malinami) żeby nie była taka mdła.
Butlą to tylko mleko i picie u nas idzie -bo Ala uwielbia jeść łyżeczką no i żeby nie walczyć z nią zawsze daję Jej też łyżeczkę -fakt ze każdy posiłek =przebieranie ale ile radości ma z tego:)
 
Generalnie chodzi o to, że tam na smoczku masz znaczki I II III
I - leci najmniej, trzeba mocniej ciągnąć, dajesz tym wodę, herbatki..
II - leci średnio, dajesz soczki
III - leci najwięcej, dajesz kaszki
Trzeba obracać tak, by prędkość którą chcesz była u góry pod noskiem dziecka.
No mniej więcej tak mi to M. wytłumaczył;-)

jak wygląda ten smoczek ?? nie widziałam takiego... możesz wrzucić jakis link do tego?
 
reklama
u nas hitem ostatnio kaszka pszenna z biszkoptem :-) i deser Hippa truskawki i maliny z kleikiem ryzowym. Mleka juz w ogóle nie wypija. Nawet nie tknie w nocy. Mam opakowanie duże bebilonu swiezo otwarte. Eh..
 
Do góry