U nas kaszka odrzucona już dawno. Rano zawsze sam sobie wybiera co chce : serek danio, danonki albo jogurt. Później biega sobie z suchą bułką zazwyczaj. teraz jak jest chory z jedzeniem jest ciężko, więc cieszę się jak zje cokolwiek. Ale staram się by Adaś sam wybierał to na co ma ochotę. Zwykle np po południu sam wchodzi na krzesło i wybiera z miski z owocami co chce. raz banan , raz jabłko innym razem pomarańcza. Co do obiadu, to ma teraz etap że chce jeść sam. Nawet dobrze sobie radzi, choć z zupą jeszcze nie pozwalam się "bawić". Kolacja to zazwyczaj jajko lub parówka. Adaś nie przepada za kanapkami, woli suchą bułkę lub chlebek, albo lekko posmarowany. Czasem zje z twarożkiem ale musi mieć smaka. Aha co do wieczornego i nocnego mleka, to odrzucił na dobre te wieczorne. Z nocnym zmniejszam ilość, bo chciałabym żeby w nocy nie jadł. Choć i tak wypija 300 ml herbaty podczas nocnych pobudek.
Co do przekąsek, to lubi flipsy, biszkopty, misie lubisie, mleczne kanapki, paluszki junior te bez soli, czasem daję mu kostkę czekolady- uwielbia słodkie jak mama..
A ja nie potrafię mu odmówić. Choć jeśli chodzi o przekąski, to tylko jedna dziennie.
Z piciem mam zawsze problemy, bo on pije więcej niż chyba ja i M. razem wzięci. Soczki, nektary, herbatki.. Na okrągło przybiega z kubkiem żeby mu dać pić. Kupuję bobofruty, bo fajnie się je rozcieńcza albo te naktary z babydream, tylko one już są wodą rozcieńczone więc te pije od razu. Herbatka u nas tylko hipp pomarańcza przechodzi i ewentualnie malina. Czasem napije się wody, albo zwykłej herbaty z cytrynką.