reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

Ja nie solę Justce... w końcu to my już jesteśmy przyzwyczajenie do niej, a dziecko jeszcze nie musi:-p co do masełka to jestem za:tak:

Dzisiaj zapodam ostatnią porcję marchewki z jabłkiem, a potem same jabłuszko na deser, a na obiad ziemniaczek... zobaczymy czy to lepiej strawi brzusio małej... mamy też nową kaszkę z malinami, ale chyba wprowadzę w następnym tygodniu i to najlepiej przed południem, coby nie było problemów wieczorem ;-)
 
reklama
Beti- dawaj jej rano Discoflor dla niemowląt i koniecznie dopajaj wodą (nie musi być dużo), zaś do zupki możesz dać trochę kleiku kukurydzianego.
 
Dziś pierwsza domowa zupka za nami. 4-składnikowa: marchew, ziemniak, pietruszka i ociupinka selera + kaszka manna. Ładnie zmiksowałam, bez żadnych grudek. Zjadła aż miło. Tylko muszę wysłać męża po oliwkę z oliwek. Więc następnym razem dodam.
Po południu dostanie jeszcze starte jabłuszko. To nasze menu na dziś.
 
Dziś pierwsza domowa zupka za nami. 4-składnikowa: marchew, ziemniak, pietruszka i ociupinka selera + kaszka manna. Ładnie zmiksowałam, bez żadnych grudek. Zjadła aż miło. Tylko muszę wysłać męża po oliwkę z oliwek. Więc następnym razem dodam.
Po południu dostanie jeszcze starte jabłuszko. To nasze menu na dziś.

a masz dojscie do warzywek nie pryskanych?? Czy kupujesz takie z targowiska?
 
Dziś pierwsza domowa zupka za nami. 4-składnikowa: marchew, ziemniak, pietruszka i ociupinka selera + kaszka manna. Ładnie zmiksowałam, bez żadnych grudek. Zjadła aż miło. Tylko muszę wysłać męża po oliwkę z oliwek. Więc następnym razem dodam.
Po południu dostanie jeszcze starte jabłuszko. To nasze menu na dziś.
ile dalas tej pietruszki?
moj nie chcial jesc mysle czy nie za duzo tej pietruchy dalam
 
a masz dojscie do warzywek nie pryskanych?? Czy kupujesz takie z targowiska?

całe szczęście mam dostęp, teście mają działkę, ewentualnie sąsiedzi są pomocni. Często dostajemy jakieś warzywa lub owoce. Jedna sąsiadka specjalnie dla Aluni przynosi jabłka. Tak to jest jak się mieszka na wsi. Poza tym mamy mleko prosto do krowy, robimy zsiadłe mleko lub ser, masło nigdy mi nie wyszło. Jaja bierzemy od mojej koleżanki z pracy. A mieszkamy w blokach i nie mamy żadnej działki, ani pola i to jest najlepsze. Również dziczyznę często kupujemy.
Nawet mamy dostęp do spirytusu ;) jeden sąsiad pracuje w gorzelni. Więc robimy domowe nalewki :) Niestety nie jest mi dane skosztować
 
Ostatnia edycja:
całe szczęście mam dostęp, teście mają działkę, ewentualnie sąsiedzi są pomocni. Często dostajemy jakieś warzywa lub owoce. Jedna sąsiadka specjalnie dla Aluni przynosi jabłka. Tak to jest jak się mieszka na wsi. Poza tym mamy mleko prosto do krowy, robimy zsiadłe mleko lub ser, masło nigdy mi nie wyszło. Jaja bierzemy od mojej koleżanki z pracy. A mieszkamy w blokach i nie mamy żadnej działki, ani pola i to jest najlepsze. Również dziczyznę często kupujemy.
Nawet mamy dostęp do spirytusu ;) jeden sąsiad pracuje w gorzelni. Więc robimy domowe nalewki :) Niestety nie jest mi dane skosztować
no to zazdroszcze...ja niestety tylko mam targowisko, ale tam to pewnie wszystko pryskane, wiec jednak wole "jechac" na słoiczkach. Jest jednak szansa,że marchewke bede miała z ogródka :-), mój wujek ma działke po moim dziadku i tam marcheweczki sporo, więc już mi obiecał co nieco dla Boryska :-)
 
Ja robię na warzywach z warzywniaka :zawstydzona/y:
Kuba też takie jadł i przeżył... sama nie wiem, ale po eko warzywa musiałabym dygać przez pół miasta, no i są one pieruńsko drogie, a na słoiczkach to my pójdziemy z torbami- najchętniej wciągnąłby 2 na raz :sorry: Teściowa warzywnmiak przy domu ma... tylko qurcze 50 m od drogi... wydaje mi się, że to jakieś takie mało eko :eek:
 
reklama
Do góry