reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

U nas z przesypianiem nocek było tak, że Alicja przesypiała mi ładnie nocki od 3 mc do 5 mc. Cieszyłam się, że dziecko daje mi się wyspać. Zaczęła budzić się znowu we wrześniu.
Ale na ostatnim szczepieniu lekarce nie spodobało się, że dziecko mało przybiera. Powiedziałam jej jak moje dziecko śpi. Powiązałam, to, że jeśli się znowu zaczęła budzić, to trzeba zacząć rozszerzać dietę. Naczytałam się o tym. Ona, że wcale tak nie jest, że takie małe dziecko nie powinno spać tyle godzin w nocy, przez to uciekało jej parę karmień i stąd mały przyrost wagi. Bardzo dobrze, że znowu się budzi. I mamy przyjść za miesiąc zobaczyć jak przybiera. Kazała też podawać codziennie zupkę jarzynową.
Więc wróciliśmy do nocnego karmienia. Najdłuższą ma przerwę od 20 do 24. Później pobudki co 2 godz.
Sprawdźcie dziewczyny, jak przybierają wasze dzieciaczki, bo może to jest związane z wagą, tak jak w naszym przypadku.

U nas też może być to przyczyną bo faktycznie ostatnio mniej przybrał i dlatego pediatra kazała nam dokarmiać tyle że nic a nic to nie zmieniło :zawstydzona/y:

Megam mam ten sam problem.
Moj mały spał pieknie do niedawna. Nie potrzebuje już mleka w nocy od jakiegoś tygodnia ale...
usypia fajnie zajmuje mu to 5 minut do 3 jest ok. Potem się zaczyna jazda. Jakies marudzenie, popłakuje i tak musze wstawac z 10 razy. Dodam, ze smok mu wypada. Do tej 5 jeszcze jakos jest ale pozniej...nie wiem o co chodzi. Pielucha ok, glodny nie jest dzis sporobwalam dac mleko to wypił 30 ml.
Pozniej jest jakis niedsopany. Nie wiem skad to wynika. Może zęby...
w dzien spi z 3 lub 4 razy po minimum 45 minut max 1,5h -2

A z porannym wstawaniem to też koszmar serio jeszcze o 6 jakoś by przeszło ale po 5 :no: tym bardziej że tak często się budzi.....
 
reklama
no dokładnie dzis wstałam przed 6 :O zła jak cholera...powinnam się już przyzwyczaić a tu nic.
Moj to ma zamkniete oczy ale marudzi kreci się, stęka i weź go zrozum ;-)
jak mowie dzien dobry to otwiera oczy i sie ryje :p
 
U nas też może być to przyczyną bo faktycznie ostatnio mniej przybrał i dlatego pediatra kazała nam dokarmiać tyle że nic a nic to nie zmieniło :zawstydzona/y:



A z porannym wstawaniem to też koszmar serio jeszcze o 6 jakoś by przeszło ale po 5 :no: tym bardziej że tak często się budzi.....

I kazała mi nie podawać żadnych herbatek i soków. Bo taka herbatka też zapełnia żołądek, a nic nie robi.
U nas zeszło się kilka czynników. Przesypiała nocki, upały na maksa i wtedy podawałam herbatkę.
Teraz tylko mój cyc, w południe zupka. Mam nadzieję, że będzie lepiej z wagą.
 
no podobno karmienia nocne pomagaja utrzymac laktacje jak wprowadzi sie juz posilki stale i dziecko rzadziej w dzien ciagnie
ja tam z H laktacji mialam po dziurki w nosie przez te karmienia nocne do 14 miechów
wiec nie wiem co lepsze....
 
no podobno karmienia nocne pomagaja utrzymac laktacje jak wprowadzi sie juz posilki stale i dziecko rzadziej w dzien ciagnie
ja tam z H laktacji mialam po dziurki w nosie przez te karmienia nocne do 14 miechów
wiec nie wiem co lepsze....
kurcze a ja Młodą co 3h karmię, bo Alicja dłuższych przerw sobie nie robi:sorry2:) i sama nie wiem co z tą moją laktacją, jak ściągam po 5h godzinach w pracy to z bólami 80-90 z jednej piersi ściągnę (z jednej piersi, bo z drugiej ją karmię).
 
Megam mam ten sam problem.
Moj mały spał pieknie do niedawna. Nie potrzebuje już mleka w nocy od jakiegoś tygodnia ale...
usypia fajnie zajmuje mu to 5 minut do 3 jest ok. Potem się zaczyna jazda. Jakies marudzenie, popłakuje i tak musze wstawac z 10 razy. Dodam, ze smok mu wypada. Do tej 5 jeszcze jakos jest ale pozniej...nie wiem o co chodzi. Pielucha ok, glodny nie jest dzis sporobwalam dac mleko to wypił 30 ml.
Pozniej jest jakis niedsopany. Nie wiem skad to wynika. Może zęby...
w dzien spi z 3 lub 4 razy po minimum 45 minut max 1,5h -2

To go zapewne budzi. Mnie smok doprowadził do furii i się męczymy bez (damy radę, bo z Kubą to już przerobiłam). I też sobie mówiłam... ząbki... brzuszek... aż w końcu stanęłam przed lusterem i sobie prawdę powiedziałam, smoka chce! A że znudziła mi się fucha 'podawacza smoka' to się odsmoczkujemy.

I kazała mi nie podawać żadnych herbatek i soków. Bo taka herbatka też zapełnia żołądek, a nic nie robi.
U nas zeszło się kilka czynników. Przesypiała nocki, upały na maksa i wtedy podawałam herbatkę.
Teraz tylko mój cyc, w południe zupka. Mam nadzieję, że będzie lepiej z wagą.

Po zupce radzę dawać troszkę wody- żeby nie było zatwardzenia. I właśnie dlatego, że woda nie ma kalorii jest najlepsza- nie oszukuje żołądka dziecka, jak słodkie soczki, czy herbatki i nie zaburza przyrostu wagi itd.

kurcze a ja Młodą co 3h karmię, bo Alicja dłuższych przerw sobie nie robi:sorry2:) i sama nie wiem co z tą moją laktacją, jak ściągam po 5h godzinach w pracy to z bólami 80-90 z jednej piersi ściągnę (z jednej piersi, bo z drugiej ją karmię).

Bo u Ciebie kochana popyt= podaż... ot cała tajemnica :tak: Mała lubi sobie jeść małymi porcyjkami na raz i dlatego budzi się co 3 h, a Ty ściągasz mało pokarmu na raz... nie wiem, czy dasz radę wieczorem trzymać ją przy cycu dłużej? Tzn. niech cyca zamiast 10 minut 15... po kilku dniach powinno być lepiej :-)
 
Jejku, jak tak czytam o tych nocnych karmieniach u Was, to aż się cieszę, że Adaś butelkowy. Je 5 posiłków na dobę, w tym 1-2 kaszki i jeden obiadek z łyżeczki. W nocy się nie budzi już odkąd skończył chyba 3 miesiące.
 
Iza wszystko zależy od dziecka. Ja karmię zwykłą łyżeczką tylko taką bardziej płaską. Próbowałam z plastikowej ale M. stwierdził że z takiej łyżeczki to jedzonko jest niejadalne :-D



Aaaaaa no i M. załapał wode z butli... w końcu... od 2 dni pije po kaszce i obiadku wodę... soczku nie tknie za żadne skarby świata...
 
reklama
Jejku, jak tak czytam o tych nocnych karmieniach u Was, to aż się cieszę, że Adaś butelkowy. Je 5 posiłków na dobę, w tym 1-2 kaszki i jeden obiadek z łyżeczki. W nocy się nie budzi już odkąd skończył chyba 3 miesiące.
jejku, jak Ci dobrze! ja juz nie pamietam jak to jest spac wiecej niz 3-4 godz:-( Glodomorek pochlanie mniej wiecej tak: 20; 23; 2; 5. Czasami nawet co 2 godz w nocy.

Pochwale sie Wam za to, ze zaczelam podawac Mlodemu kaszke mleczno-ryzowa i Seb jest zachwycony. az sie trzesie zeby mu wiecej dac! co prawda zjadl nie za wiele, bo 20 ml wczoraj i 40 dzis, ale jak na poczatek to chyba sporo:-)
 
Do góry