reklama
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
U nas za to owoców żadnych do ust nie weźmie, a zupy czy kaszy wchodzi każda ilość.
A w takim słoiczku to ile jest ml, Zosia antysłoiczkowa więc nie wiem czy zjada tej zupy tyle ile jest takiego obiadku w słoiczku (zjada 150-170ml)
A w takim słoiczku to ile jest ml, Zosia antysłoiczkowa więc nie wiem czy zjada tej zupy tyle ile jest takiego obiadku w słoiczku (zjada 150-170ml)
sospettosa
Fanka BB :)
U nas za to owoców żadnych do ust nie weźmie, a zupy czy kaszy wchodzi każda ilość.
A w takim słoiczku to ile jest ml, Zosia antysłoiczkowa więc nie wiem czy zjada tej zupy tyle ile jest takiego obiadku w słoiczku (zjada 150-170ml)
słoiczek dla malucha 4-miesięcznego ma ok 130 ml, większe sa ok 200 ml
Ja tam nigdy nie stosowałam się do tej zasady wyliczania dziecku łyżeczek. O przepraszam!! Jak podałam zupe pomidorową z gara, to fakt. Dostał tylko dwie łyżeczki, bo to jedzonko dorosłe było a nie dzieciowe .
A tak, jeśli coś jest ze słoczka czy gotowane specjalnie dla Adasia, to je poki się nie naje i nigdy nic mojemu dziecku z tego powodu nie było, a już sporo przetestowaliśmy
Ostatnia edycja:
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
heheheh wie co dobre
U Nas dzisiaj było jabluszko, no i smakowało, zjadł cale 6 dosc dużych łyżeczek :-)
aniez co do tego picia łyżeczką...mnie to przeraza. Wczoraj dalam mu soczku jabłkowego z butli...i co...i doooopa, gryzł smoka i tyle. Za dwa m-ce mam zamiar skończyc z cycem, qrna ale jak ja mu to mleko łyzeczką bede podwac??? :-(, zaharuję sie na smierc...buuuu
wtedy to już może z niekapka, może Borysek zaakceptuje
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
wronka współczuje - mój też nie chciał na początku butli ale jak pewnego dnia zassał to aż miłowięc trzymam kciuki, a swoja srogą nie wyobrażam sobie podawać 18 ml mleka łyżeczką kilka razy dziennie- no chyba że w gre wchodziłaby jakas pojemna chochla
wtedy to już może z niekapka, może Borysek zaakceptuje
pożyjemy zobaczymy...oby :-)
wronka współczuje - mój też nie chciał na początku butli ale jak pewnego dnia zassał to aż miłowięc trzymam kciuki, a swoja srogą nie wyobrażam sobie podawać 18 ml mleka łyżeczką kilka razy dziennie- no chyba że w gre wchodziłaby jakas pojemna chochla
18ml....to luzik...hehe, gorzej 180ml...hehe
Aha...jeszcze mialam cos napisac. Zapodałam na wieczór kaszke na dobry sen, potem dopil cycem no i zobaczymy co z tego będzie...hhmm, a i spi bez spiworka :-)
Ostatnia edycja:
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
18ml....to luzik...hehe, gorzej 180ml...hehe
Aha...jeszcze mialam cos napisac. Zapodałam na wieczór kaszke na dobry sen, potem dopil cycem no i zobaczymy co z tego będzie...hhmm, a i spi bez spiworka :-)
miało byc 180 czeski błąd
miało byc 180 czeski błąd
wiem...wiem ;-)
reklama
Zastanawialam sie ostatnio nad podaniem brzoskwini i dobrze, ze tego nie zrobilam. Natka dzisiaj cale plecy wysypane. Podejrzenia sa dwa: brzoskwinie z mojego mleka (zjadlam wczoraj i dzisiaj kilka) albo marchewka ze sloiczka bo dzisiaj pierwszy raz dostala. Tylko czy marchewka moze az tak uczulic? Trzeba bedzie zrezygnowac z obu rzeczy i wrocic do jablka albo ziemniaka.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 49
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 507
- Wyświetleń
- 49 tys
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 85 tys
Podziel się: