reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

U nas obiadki ida po pol sloiczka, ale z racji tego, ze wiecej nie chce. Za to deserki jest sloiczek w 2 minuty i trzesie sie o jeszcze...
Do tego nie stosujemy metody 3-5 lyzek. Je ile chce.
 
reklama
U nas za to owoców żadnych do ust nie weźmie, a zupy czy kaszy wchodzi każda ilość.
A w takim słoiczku to ile jest ml, Zosia antysłoiczkowa więc nie wiem czy zjada tej zupy tyle ile jest takiego obiadku w słoiczku (zjada 150-170ml)
 
U nas za to owoców żadnych do ust nie weźmie, a zupy czy kaszy wchodzi każda ilość.
A w takim słoiczku to ile jest ml, Zosia antysłoiczkowa więc nie wiem czy zjada tej zupy tyle ile jest takiego obiadku w słoiczku (zjada 150-170ml)

słoiczek dla malucha 4-miesięcznego ma ok 130 ml, większe sa ok 200 ml

Ja tam nigdy nie stosowałam się do tej zasady wyliczania dziecku łyżeczek. O przepraszam!! Jak podałam zupe pomidorową z gara, to fakt. Dostał tylko dwie łyżeczki, bo to jedzonko dorosłe było a nie dzieciowe :).
A tak, jeśli coś jest ze słoczka czy gotowane specjalnie dla Adasia, to je poki się nie naje i nigdy nic mojemu dziecku z tego powodu nie było, a już sporo przetestowaliśmy :)
 
Ostatnia edycja:
heheheh wie co dobre:tak:

U Nas dzisiaj było jabluszko, no i smakowało, zjadł cale 6 dosc dużych łyżeczek :-)

aniez co do tego picia łyżeczką...mnie to przeraza. Wczoraj dalam mu soczku jabłkowego z butli...i co...i doooopa, gryzł smoka i tyle. Za dwa m-ce mam zamiar skończyc z cycem, qrna ale jak ja mu to mleko łyzeczką bede podwac??? :-(, zaharuję sie na smierc...buuuu

wtedy to już może z niekapka, może Borysek zaakceptuje
 
wronka współczuje - mój też nie chciał na początku butli ale jak pewnego dnia zassał to aż miło:)więc trzymam kciuki, a swoja srogą nie wyobrażam sobie podawać 18 ml mleka łyżeczką kilka razy dziennie- no chyba że w gre wchodziłaby jakas pojemna chochla:)
 
wronka współczuje - mój też nie chciał na początku butli ale jak pewnego dnia zassał to aż miło:)więc trzymam kciuki, a swoja srogą nie wyobrażam sobie podawać 18 ml mleka łyżeczką kilka razy dziennie- no chyba że w gre wchodziłaby jakas pojemna chochla:)

18ml....to luzik...hehe, gorzej 180ml...hehe

Aha...jeszcze mialam cos napisac. Zapodałam na wieczór kaszke na dobry sen, potem dopil cycem no i zobaczymy co z tego będzie...hhmm, a i spi bez spiworka :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zastanawialam sie ostatnio nad podaniem brzoskwini i dobrze, ze tego nie zrobilam. Natka dzisiaj cale plecy wysypane. Podejrzenia sa dwa: brzoskwinie z mojego mleka (zjadlam wczoraj i dzisiaj kilka) albo marchewka ze sloiczka bo dzisiaj pierwszy raz dostala. Tylko czy marchewka moze az tak uczulic? Trzeba bedzie zrezygnowac z obu rzeczy i wrocic do jablka albo ziemniaka.
 
Do góry