reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Akcja NOCNIK !!!

Jasne Blubery, że bedziemy trzymac...

Ja to jestem z tych bardziej niecierpliwych i chciałbym wszystko na JUŻ! ;-)
 
reklama
u nas na razie oswajamy sie bardziej z nocnikiem ale Marika leje jeszcze w pampersy :baffled: srednio chetnie siada na nocnik a ostatnio mi niezly numer zrobila :dry::baffled:posadzilam ja zeby kupke zrobila na nocnik bo jej sie chcialo (informuje o tym ze chce kupke i bączki puszcza :-D) Siedziala z pół godziny na nocniku i nic... podniosła pupke z nocnika i wszystko wyładowała na dywan :baffled::dry::wściekła/y:
 
Inesku
znam to dokladnie :)
mysle ze nie ma co sie poddawac tylko byc wytrwalym i konsekwentni sadzac...w koncu nasze dzieciaczki zajarza :)

buZiaki
 
U nas postepow nie ma zadnych.Julia siada na nocnik le jeszcze na nim nigdy nic nie zrobiła:no:Ale wie gdzie ma kupke,wie kiedy cos robi wiec mysle ze juz nie długo:tak:
 
Stwierdzam że Mateuszek jest wyjątkowo oporny w tej dziedzinie -" leje" dosłownie na wszystko :baffled: i wcale mu nie przeszkadzają mokre gatki na pupie :dry: tylko na tyle jest miły że bierze mnie za rękę i pokazuje gdzie jest mokra plama do wycierania :cool2:
 
DZiewczyny przyjdzie na wszystko czas.:tak: My mamy już naukę nocnikowania za sobą:-). Kubuś pięknie woła na nocnik już mu sie od dłuższego czasu( od dobrych kilku dni) nie zdarzyło zrobić w majteczki:tak:Jedynie w nocy jeszcze pampersa nosi.
Niestety w dziedzinie odsmoczkowania u nas totalna porażka:no::-(..niby Kuba w dzień już tak smoka nie doi bez przerwy,ale do spania musi być...a ja niestety nie mam na tyle sił,żeby nocki nie przesypiać tylko uspokajać moje dziecko,które się dydka dopomina:zawstydzona/y:Upss...przepraszam to nie ten wątek:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Iwonka gratuluję udanej akcji nocnikowej!!!:-)
My puszczaliśmy Marcela na wczasach bez pampka,żeby przynajmniej sie zorientował,że sika.Na reszte jest jeszcze chyba za wczesnie ,zobaczymy.Oswajamy powoli temat.
 
ja już nie wiem co robić więc odpuściłam chwilowo. nie przeszkadzają Laurusi mokre majtki, nocnikiem rzuca po pokoju i za żdane skarby nie chce dobrowolnie usiąść....
 
reklama
A my od wtorku zaczęlismy kolejne zmagania z nocnikiem.... mam nadzieję, że tym razem się uda:tak:... jest 3 dzień i jak na razie widzę, ze jest lepiej niż ostatnio, ale zapeszac nie chcę....
 
Do góry