Wyniki

dziewczynki, wszystkiego najlepszego na Nowy Rok... :-)

Doris, super, gratulacje...:-)

Hej, Dorota, śliczne szkraby... Lili jest przesłodka... :-) Annoj, 100 lat dla Igorka :tak::-) Kate, u nas też dzieci chodzą ok. 22, ale wstają między 7.30 a 8... źle nie jest... niedługo będzie ich trzeba przestawić z powrotem na czas szkolny u nas dziś grill, za chwilę po zakupy... jeszcze...

hej, ja dziś w pracy byłam na dyżurze... porobiłam sobie już kilka dokumentów do pracy, rozkłady, takie tam... potem do domu, szybko obiad, poszłyśmy z Natalą wyprawkę kupić, młoda zadowolona... potem do domu i jeszcze raz do miasta resztę spraw załatwić... blisko mamy, więc się chętnie...

no a co radzi ten specjalista? Czy twoje dziecko się kwalifikuje? Pomijam to, że on może (ale nie musi) sugerować zakładanie kasku, bo dla niego to są pieniądze... nie znam się na tym, ale myślę, że to się wyrówna... u nas się wyrównało i nie ma śladu...

No widać rzeczywiście asymetrię... ciekawa jestem, jak udało Ci się tak dokładnie zmierzyć (7mm), moja córa też miała podobnie, i też się denerwowałam, ale wszystko się wyrównało, choć trwało to trochę... nic z tym nie robiłam, tylko nosiłam ją przodem, no i przy karmieniu mlekiem warto zmieniać...

Kate, ja też dziś sprzątałam, okna myłam i takie tam... ale ciągle coś... koleżanka przyszła, to i czas straciłam... potem na tenis odprowadziłam dzieci, obiad, te sprawy... tak jakoś zeszło... a jeszcze Natala ma festiwal muzyki ludowej dzisiaj i jedziemy o 16.30... i do tego żar z nieba...

Hej dziewczyny, wreszcie wolne... aż czasu za dużo :-D ale nadrabiam zaległości w odpoczywaniu... przynajmniej posprzątane w domu, obiad codziennie samemu można zrobić... dziś z dzieciakami muffinki robiłam, jak M wróci z pracy, to jeszcze gofry będą... obiad mam od wczoraj... teraz sobie...

Dorota123.., gratuluję... Lili jest śliczna, i rzeczywiście, jak na 36 tydzień sporawa... Moja Natala też po porodzie miała aspiracyjne zapalenie płuc, 2 tygodnie w szpitalu byłyśmy... tylko, że Natala była większa, bo była donoszona... samo zapalenie nie koniecznie jest takie straszne, zależy...

Jestem, jestem... zalatana... ale Wy przecież też, a piszecie...:zawstydzona/y: a mi się jakoś trudno zebrać... jutro idziemy na Dzień Mamy i Taty do przedszkola do Mateusza, więc sobie w pracy wzięłam wolne... do tego, rozwaliłam palec od nogi, chyba zbity, fioletowy jak nic, bolało czwartek i...

Hej dziewczyny.... sorki, że się nie odzywam... czas się zawsze znajdzie, więc nie wykręcam się, ale jakoś weny brak... Doris, przykro mi z powodu straty... również trzymam kciuki, by się znowu udało...

Hej, tak ostatnio coś nie mam po drodze na bb... wybaczcie... gratuluję Doris... wreszcie się doczekałaś fasolki... Ania138, nie pamiętam, czy gratulowałam córuni... cyba tylko na grupie... u nas pogoda się popsuła, i tyle z weekendu... w pracy byłam na chwilę, zaraz natala na tenis idzie, a...

Aniu, przyjmij ode mnie serdeczne gratulacje...:-) Lenka, 100 latek dla Olusia...:-)

Ewaaa, właśnie, módl się dużo o cud... ja też się modlę do Jana Pawła II, zawsze mnie Bóg wysłu****e za wstawiennictwem naszego Ojca Świętego... szansa jest zawsze, tym bardziej, że może się to ciut cofnie, a może nie jest na tym etapie ciąży to dokładnie zbadane, bo przecież to malusie dziecko...

Mamartusia, najlepsze życzenia dla còreczki :-)

Hej, witam nową mamę, martika, happy mama, ja też rocznik 82 :-) dorotce naszej życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... dawno były, pewnie zapomniałaś ;-) ale ja też nie pisałam... też weny nie mam, M wyjechał w delegację, wraca na szczęście jutro w południe, Mati chory, musiał...

dziwię się, że nie dali jej w zastrzykach... skoro to taka spora dawka, to niedługo może przyjść biegunka i straszny rozstrój jelit pomimo podawania leków osłonowych... jeśli by nie było poprawy, to musisz wymagać od nich skierowanie na rtg

Piszesz, że ma zielonawą wydzielinę... to chyba świadczy o infekcji bakteryjnej... ostatnio zdarzają się zapalenia płuc i oskrzeli takie nietypowe, tak, że trudno rozpoznać, np. dobry apetyt, miły nastrój, nawet bez gorączki, tylko kaszel, a są zajęte płuca, wtedy tylko rentgen może dać pewność...

Hej, ja skaner też mam... jakby co... ;-) U nas pogoda tska sobie, mogłoby być lepiej, ale przynajmniej nie wieje tak bardzo... A tak, to nic nowego, ja nadal kaszle, jakoś mi nie po drodze do szafki z syropami, choć mam ich pelno, ma pracy nerwowka,w związku z naborem - nie wiemy, ile otworzą...

Hej, jestem, jestem... w sobotę było załamanie pogody, no i mnie też dopadł leniwczy nastrój...zrobiłam tylko to, co musiałam... jeszcze mnie kaszel dusi, więc sobie poleżałam trochę, no i dziś jestem jak nowo narodzona... dziś dzieciaki były na urodzinach, koleżanka robiła w sali zabaw i tak...

Marta, ja mam sporo znajomych, którzy nie szczepili, właśnie ze względu na różne powikłania, też się sporo naczytałam, tym bardziej, że mam w domu alergików, żałuję, że wcześniej szczepiłam, ale moje dzieci skończyły ze szczepionkami tymi po 2 roku życia, wiem, że potem, jak Natala miała 5 lat...

Ja też chcę wiedzieć... co to za tajemnice...:dry::-)

Mamcia, gratulacje :-) a kto nam w ogóle został? Ania138 i Dorota... czy kogoś pominęłam?

Misiarska, gratuluję...:tak: super, że wszystko w porządku... dziewczyny jak na bliźniaczki, całkiem "dorodne" Liza, tutaj jeszcze nie gratulowałam... Najlepszego na nowej drodze życia :-) Dorcia, gratulacje także dla Ciebie - córci w brzuszku oczywiście ;-) Za jutro trzymam oczywiście kciuki...

Hej, wpadam na chwilkę... ferie mamy, choć ja ich nie czuję... w poniedziałek byłam na konferencji metodycznej w Poznaniu, zabrałam Natalę :-) a potem był babski dzień, wróciłam o 20, wczoraj konferencja Kalisz, potem do 21 pisałam sprawozdania, bo były do dziś, dziś w szkole warsztaty z...

Stefa, remont zakończony, choć jeszcze kilku rzeczy nie ma, ale żyć bez nich można, więc parcia na to nie mam... muszę odsapnąć trochę... mi się dla chłopca Aleksander podoba, dla dziewczynki byśmy dali Maria, bo w mojej rodzinie od 3 pokoleń to imię jest i jeśli nikt inny by nie dał (mam...

Mamcia, super, że wyniki idealne...:tak: ja z Matem też nie brałam nic i było w porządku, i w ogóle, kawę piłam, a przy Natali brałam tabletki i tylko utyłam niepotrzebnie... czytałam, że te tabletki tak mogą działać, dlatego przy Matim wolałam owoc sobie zjeść nić pakować w siebie tabsy...

Stefa, najlepszego z okazji rocznicy.. to sobie miło ;-) pewnie spędzicie :-) Dorotka, śliczne mieszkanko, super... tyle miejsca... dzieciaki fajowe... a brzuszek rzeczywiście jakby większy niż ten 12 tydzień :tak: Stefa, fajnie się wkręciłaś na tę sprzedaż swoich rzeczy... ja też chciałam...

Jeśli budzi się z przeraźliwym krzykiem, to mogą być lęki nocne, choć one wyst. ok. 2 roku życia, ale każde dziecko jest przecież inne... poszukaj sobie dokładnie, jakie są objawy i zobacz, czy występują u Twojego dziecka.

Dziewczyny, szczęśliwego Nowego Roku, a dziś udanej szampańskiej zabawy... my zostajemy w domu, Mati dziś ma urodziny, cały dzień gości przyjmujemy, na wieczór przychodzi kuzynka z mężem i jest jeszcze mój brat... dorota, najlepsze życzenia dla Alanka (spóźnione, ale szczere ;-))