reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Hej ja sie tylko melduje z polpascem:/

Matko kochana Poziomki :-(, współczuję i zdrowka .

Martika 4 piętro kwestia przyzwyczajenia . Pół życia a nawet dłużej zawsze po schodach latalam bo mam chyba szczęście do wyższych pięter bez windy hi . Teściowa już na poród przyjeżdża ? Jak długo ma być ?

Doris jak sie czujesz ?

Aniu jak u Ciebie ?

Kate super ze dzieci zadowolone :-).

U mnie dziś dziwnie ,wszystko bylo w domu ok dopiero jak kolo 13 wyszliśmy na dwór . Dostałam dziwnych boleści ,wszystko w brzuchu i macicy kulo ,gniotlo ,bolało i do teraz jeszcze czasem zaboli . Jeszcze takiego czegos nie miałam ,a powiem ze bolało bardzo ,nawet trochę sie przestraszyłam . Śmieje sie ze w domu jestem na wysokich obrotach i takich boleści nie bylo ,tu dużo sie lenie ,praktycznie mało co robię a takie boleści .
My jeszcze w rybniku ,myślę ze za godzinę odjazd :-(,
 
reklama
poziomki wspolczuje, teraz jakos moja tesciowa miala dlatego dzwonilam do swojej mamy, by sie upewnic, ze sie nie zaraza :-(
dorota a gdzie tam na porod, moja tesciowa wszystko boli jak ma z wnukami zostac, gora na 2 h moze sie poswiecic ;-) bedzie z synem, corka i zieciem do konca tygodnia. Zeby sie zajela dziewczynkami, to musialabym rzeczywiscie sie rozdwoic ;-) zeby wyjscia nie miala.
Ojj mam nadzieje, ze te bole sie juz nie powtorza, ja bym pewnie pojechala to sprawdzic, ale ja panikara jestem i wole na zimne dmuchac, jezeli chodzi o zdrowie dziecka.
 
poziomki !! żartujesz! aż ci wspolczuje :( a gdzie masz!? jednak z ospa pozostawiła po sobie ślad ...

kate pokaż huśtawkę, zrob foty ! widziałam cie na Fb lacha jak talala :D Twój najstarszy wygląda jak Twój maz a nie syn :d

martika ja tez wolalabym, żebyś jeszcze dotrwala z jakies 2 tygodnie.. potem się może dziać wola boża ...:)

pewna bb forumowiczka mnie ciągle namawia na organizację zlotu, wiec moje pytanie do Was: kto byłby chętny i w jakiej formie byście go widziały ?jednodniowy wyjazd czy weekndowe spotkanie :d
 
aaa nie mogę edytować a dodałam posta !

a tak serio to nabijam sobie licznik napisanych postów haha :d

martika GRATULUJĘ! teraz Twoje życie stanie się łatwiejsze i będziesz się zastanawiała dlaczego wcześniej nie zrobiłaś prawka :d

Lenka jak stresujące dni ? lepiej ?

Doris wracaj do nas, bez Ciebie b. smutno !

ja miałam intensywny weekend. Dziś byliśmy na Daisy Days w Pszczynie .. piękny Park, piękne pokaz ogrodów i rewelacyjne zawody konne ! potem zawitaliśmy do Warowni Pszczyńskiej gdzie zasiadłam na tronie królowej i rządziłam swoim ludem :D Pędzę kąpać dzieciaki

aa już jutro inauguracja tego co stworzyłam:D

mamcia, misiarska, mamartusia, annaoj, mama, pysia ? łer ar ju?
 
Jestem, jestem...
zalatana... ale Wy przecież też, a piszecie...:zawstydzona/y: a mi się jakoś trudno zebrać... jutro idziemy na Dzień Mamy i Taty do przedszkola do Mateusza, więc sobie w pracy wzięłam wolne... do tego, rozwaliłam palec od nogi, chyba zbity, fioletowy jak nic, bolało czwartek i piątek, nie wiem, czy złamany, bo do lekarza nie poszłam, póki co nie boli, mogę już chodzić, choć spuchnięty nadal, ale w normalny but nogę włożyłam, więc chyba będę żyć...

marti ka, gratuluję zdania prawka... :-)

Poziomki, półpasiec.... masakra... oby przeszło jak najmniej boleśnie... zdrówka...

reszty nie pamiętam... szczerze mówiąc, nawet na bb nie wchodizłam od kilku dni, co dla mnie kiedyś było nie do pomyślenia...:szok: muszę się poprawić...

pozdrawiam :-)
 
Niestety odpadło mi pół twarzy i zaatakowało oko,ucho i pół gardła.. Nic nie moge przełknąć Masakra!! Dopiero po 2 gripexach max jakoś funkcjonuje tzn siedzę.

Dzieciaki na szczęście juz dobrze
 
oo fuck !!! twarz!! mnie kiedyś plecy zaatakowało i myślałam, że to był koniec świata !! Patrycja pomógłby ci heviran możesz tam takie coś zdobyć ?? bidulka!
 
Cześć Dziewczynki
Właśnie wróciłam znad jeziora, M mnie zabrał żeby w domu nie siedziała,
Nie nadrobiłam jeszcze czytania, odpoczęłam, dochodzę do siebie powoli choć tak smutno w sercu bardzo, liczę tygodnie których nie ma :-(
Ale jest trochę lepiej przynajmniej na tyle, że mogę już rozmawiać o tym co się stało, czekam na @ jak na zbawienie, bo chciałabym aby wszystko wróciło do normalnego cyklu. A potem zaczynamy...
Dziękuję, że pamiętacie o mnie, dziękuję za sms, bardzo mi to potrzebne!!
 
Ja na taki zjazd bym pojechała ale pewnie nie dam rady :-(, jak bedziecie ugadane gdzie i kiedy i jak to proszę o wiadomość, wtedy ogarne to czy dam radę być czy nie .

Martika ja też taka panikara zawsze jestem ,ale w tej ciazy jakoś inaczej i poki mala rusza sie tak samo jak zawsze to nie panikuje . Boleści minęły :-).

Pysia witaj .

Poziomki oj biedna Ty :-)

Doris fajnie ze napisałas ,jesteśmy wszystkie razem z Tobą.

Idę spac ,dobrej nocy ,my już w domu .
 
reklama
Strefa jutro postaram sie dotrzeć do lekarza ale maja jutro jakieś święto wiec nie wiem co z tego wyjdzie.

Doris buziak i wracaj do nas
 
Do góry