reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Misiarska dzieci sa twarde dadza rade i wazne ze nie słysza takich rzeczy od Ciebie:tak:
My czasem mylimy bliźniaki haha,jak były małe to było łatwiej.
 
reklama
Mam nadzieję że dadzą. Ale po prostu mi ich szkoda. Teściowa lubi rządy twardej ręki. Ja także nie pozwalam dzieciom na dużo, ale żeby tak się do nich odzywać, zwłaszcza że moja mała nic jej nie powiedziała złego.

Co do bliźniaczek to mnie nie pocieszyłaś... Ja właśnie się boję tego, że ich nie rozróżnie... To mówisz, że im większe tym gorzej?
 
Witajcie
puszki były ale jedną wymieniłam z mamą na słoik kawy rozpuszczalnej :tak: i zbieram dalej

coś Majka chyba gorzej z gardłem :dry: a dzisiaj wieczorem dzieci jadą do moich rodziców do niedzieli więc stracę kontrolę nad tym.
Dawid miał wczoraj taki płaczący dzień że cudem lania nie dostał ale tak mnie wyprowadzał z równowagi że wrrrrrrrrrr :wściekła/y: oby dzisiaj było lepiej,no już taka pierdoła z niego że szok

misiarka zdrówka, moja Majka też ma usunięty trzeci migdał z powodu ciągłych infekcji i już jej trochę na słuch zaczęło padać :dry: a teściową to bym chyba utopiła za coś takiego :wściekła/y:
powiem Ci że też bym się obawiała że pomylę dzieci :zawstydzona/y: a tatuaże to całkiem dobry pomysł ;-) a poważnie to może dziewczynki będę miały jakieś drobne różnice, może pieprzyk lub coś innego co pozwoli Tobie je rozróżnić
doris nadal nie wiem jak Ty kobieto funkcjonujesz, to już chyba kwestia przyzwyczajenia :tak:
kate na zakupach nigdy dość ;-):-D

dorota super że wizyta udana, współczuję akcji z synkiem, a ruchami tak się nie przejmuj bo na początku to możesz nie czuć wszystkich :tak:
Hej, jestem i ja.......
Dzis juz lepiej nie ma tyle skurczybykow :-D, to jestem spokojniejsza.
Poziomki nie daj sie!!!!
Ania slicznie wygladasz i brzuszek masz juz spory, doganiasz mnie :tak::-D:-).
Misiarksa zdrowka bidulko :-(.
JA siedze i jem, jem i jeszcze raz jem :dry: i ciagle glodna jestem :shocked2::confused:.
no i zaczynam dzis 36 tydz. :-D:-D:-D:-D:-D:-D
mamcia ja też ciągle głodna jestem
kto wie, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić że brzuch jeszcze urośnie :sorry2:
rety ale zleciało :confused:
Ania ja teraz nosze 40-42 i nie narzekam:)
Suszarke Beco czarną kupiłam,chciałam Indesuta ale nigdzie ich nie ma bo powykupowali a ja już nie chciałam czekać:-p

Kate jeszcze sie przydasz w kwesti porad dotyczacych urzywania:-)
A otulacze też suszysz? Chyba nie można no nie
ja też ma ubrania w rozmiarze 40 bo to zależy jaka firma
super, widziałam że Beco wypuściła pralki czarne i czerwone ale one muszą extra wyglądać :tak:
co to są te otulacze?
hej jestem i jak dziś w lepszym humorze :) znaczy się nie dałam sobie go zepsuć. O nie!

poziomki n
o widzisz ruch jak na bazarze! poziomki się pojawią i dziewczyny z lasu wychodzą :)

doris zakupy pochłonęły mnie bardzo ! może któraś chce jakieś ubrania z Primarku :) organizujemy zakupy zbiorowe hihi
dobry sposób na dobry dzień, nie dać go sobie zepsuć, jakie to proste ;-):tak:
:-D:-D:-D a to śmieszne że jak poziomki wróciła to wszystkie z lasu wyszły :-D:-D:-D
no właśnie stefaa ja bym chciała ale coś dla siebie czy mogę na priva podesłać Ci co a Ty czy da radę?

pytałam jakiś czas temu ale zapytam jeszcze raz, w czym pierzecie i płuczecie ubranka dla noworodka?
 
Ostatnia edycja:
Jestem, jestem :)
Dorota super wiesci :)
Doris przygotowania? niewiem, tesciowa focha chyba walnela, a ona wsio chciala organizowac i niewiem w sumie 3 dni sie juz nie odzywa :p duzo pisania :sorry2: ale po krotce my chcielismy po swojemu a ona z siostra Ł. wszytsko zaplanowaly - szkoda ze innaczej niz my chcielismy, i jak w sobote przyszla ja sie wkurzylam (niestety) bo brawa bić nie mialam zamiaru:no: i sie nie zgodzilam z nia i tyle troche duzo mowilam poprostu... oze i ja urazilam ale to nasz ślub kurcze.... -_- :cool2: jak chcą sie %%%%% to niech zrobia to nastepnego dnia bez nas i dzieci :p
ania ja na poczatku w tych dzieciecych proszkach ubranka pralam, a po 6 miesiacach juz przeszlam na normalne tyle ze sensitiv i nikomu nic nie bylo :tak:


Dzieci w szkolach wreszcie! nawet to chodzenie dzis mnie cieszylo bo teraz mam cisze, a tak to juz tutaj oni sie pozabijac chcieli :confused: o 11 maraton z odebraniem i zalatwieniem paru spraw.... :dry: by do 13 zdazyc po sredniaka :nerd:
 
Witam sie dzis i ja :-).

POZIOMKI daj przepis jak zrobic aby nie dac popsuc sobie dnia i humorku :-).

DORIS to dziewczyny zyczyly powodzenia dla Juli w nauce samodzielnego spania a ja zycze tego TOBIE :-),bo mysle ze to bardziej Ty musisz nauczyc sie spac bez JULIETTY :-).3mam kciuki kochana :-).

ANIU wiem wiem ze teraz to nie czuje kazdych ruchow,ale wiesz jak babie cos do glowy wejdzie to ciezko ma z wyjsciem hihihih.
Powiem Ci ze to dziecko w ruchach jest inne niz Oliwka i Alan,bo to bardzej czuje jak siedze czy stoje niz jak leze na plasko,i tamta 2 bardziej kopala a to bardziej sie rusza,takie przesuwania sie ,A koniaki to czuje jak siedze lub stoje,wtedy jak nie czekam na kopniaki to czuje :-),juz teraz nauczylam sie odrozniac ze to to :-).
Aniu co dzis na obiad pichcisz ????

LIZA no nie daj sie tesciowej,wesele juz lada dzien,napisz na czym plany stanely w przygotowaniach :-).

MISIARSKA dobre to z tymi tatuazami,Wiesz ja to jak was czytam to jakas dziwna jestem bo ja to musze wiecznie na moje dzieci krzyczec,niestety,Naprawde przerabialam juz z nimi wszystko i codziennie zaczynam od proszenia wielokrotnego,ale do obu jakbym mowila do sciany :-(,a jak krzykne to dziala,niestety,Tez nie lubie krzyczec .I szczerze to moje dzieci sa tak niepokorne i nieposluchane ze ja czasem dam im klapsa,ale ogolnie wole popsioczyc na nich niz im klapnac .
Ja to chyba jakas inna jestem,ogolnie jestem matka ciezka i wspolczuje moim dzieciom,
Uwiezcie chcialabym byc dla nich lagodniejsza,lepsza ,ale naparwdde sie nie da .
Dobrze ze jutro mam z oliwka ta poradnie psychologiczna ,moze oni w begiem czasu nam pomoga bo naprawde z moimi dziecmi jest ciezko,choc niemowie ze kazda ma super grzeczne dzieci a tylko moje takie sa.
Kocham je najbardziej na swiecie,i nie zamienilabym je na zadne inne ,ale przydaloby sie nam ,glownie mnie wskazowki jak byc lepsza mama i jak z nimi postepowac w trudnych sytuacjach .

Oliwka w szkole,ja z alim zakupy zrobilam,jak zwykle nadzwigalam sie jak dzik .
Dzis na obiad,zupa od wczoraj ,dla dzieci kluski slaskie z sosikiem a dla nas gulasz z pieczarkami,kasza i ogorek,mniam :-).

Po szkole Oliwki umowilam sie zkolezanka na pogaduchy :-).

MILEGO DNIA
 
Hej, wpadam na chwilkę... ferie mamy, choć ja ich nie czuję... w poniedziałek byłam na konferencji metodycznej w Poznaniu, zabrałam Natalę :-) a potem był babski dzień, wróciłam o 20, wczoraj konferencja Kalisz, potem do 21 pisałam sprawozdania, bo były do dziś, dziś w szkole warsztaty z dziećmi, jutro balik, w piątek świetlica do 15.... i koniec pierwszego tygodnia :-D:-p
u nas nic nowego... pozdrawiam :-)
 
witam
wczoraj położyłam się wczesnie spać, co by w końcu odespać. Dzisiaj od rana zasuwam, bo przy psie i placu budowy zaraz za bramą jest wieczny piach w domu. Dobrze, że słońce świeci, może troche wyschnie to błocko.
Poziomki dostałam paczkę. W realu jeszcze piękniejsze. Obfoce Młodą i wrzucę, dla Wiktorosa niestety za mała i tak mi żal, bo jest super czaderska. Będę miała prezent jak się ktoś rozmnoży ze znajomych;-)
Mamcia, Ania piękne brzucholki:-)
Nathani, Liza zdrówka dla dzieciaków.
Liza nie daj się. W końcu to Wasz dzień i Wy powinniście decydować.
Stefaa moja ma dzieci, ale też pod 60 dobiega i nie mogę jej strawić. Nasze odczucia są obustronne;-)
Kate mam pytanie odnośnie suszarki. Nie niszczy ubrań? Ty masz długo już, więc jakbyś oceniła. Takie opinie słyszałam i dlatego się nie zdecydowałam, ale może coś bym przy okazji remontu pokombinowała.
Misiarska dzieciaki to babci zapamiętają, a nie Tobie;-)
Dorota telefon rzeczuy nabyta, nie warto się nerwować (ja sobie tak wytłumaczyłam, jak w zeszłym tygodniu rotrzaskałam;-)), najważniejsze, że z dzieckiem wsio ok.

Stefaa jak W podrośnie to rozważe, jak tak polecasz. A miejscówkę też poleciesz?
Ania ja piorę w JELP i lovelli. Nie używam płynu do płukania.
Pysia Ty jak zwykle rozfruwana;-)

Dzisiaj się okazało, że mój B poleci na tydzień do Jordani. Ja tu się do końca nie pogodziłam z rezygnacją z wywczasó w Turcji, a on mnie takim newsem dobija:sorry2:

spadam Młodego nakarmić
 
spacer i zakupy zaliczone
ledwo doszliśmy do domu :eek: ale jest taka piękna pogoda że miło się szło
coś zjem i za obiad się biorę, potem dzieci spakuję na wyjazd i będziemy czekać na M

pysia moje też mają ferie :tak: ale Ty się biedna nalatasz :no:

liza trzymaj się, i nie daj się, przechodziłam to z własną matką i mam taki żal do niej i uraz za mój ślub, wesele i chrzciny Majki że teraz do niczego jej nie dopuszczam i nie pozwalam o niczym decydować a czasem to nawet specjalnie robię odwrotnie żeby jej udowodnić że jej rządy już się skończyły :tak: masakra takie baby :wściekła/y:
Witam sie dzis i ja :-).
POZIOMKI daj przepis jak zrobic aby nie dac popsuc sobie dnia i humorku :-).

ANIU wiem wiem ze teraz to nie czuje kazdych ruchow,ale wiesz jak babie cos do glowy wejdzie to ciezko ma z wyjsciem hihihih.
Powiem Ci ze to dziecko w ruchach jest inne niz Oliwka i Alan,bo to bardzej czuje jak siedze czy stoje niz jak leze na plasko,i tamta 2 bardziej kopala a to bardziej sie rusza,takie przesuwania sie ,A koniaki to czuje jak siedze lub stoje,wtedy jak nie czekam na kopniaki to czuje :-),juz teraz nauczylam sie odrozniac ze to to :-).
Aniu co dzis na obiad pichcisz ????
to stefaa nie dała sobie zepsuć dnia :tak:

na obiad dzisiaj naleśniki z twarogiem, ale jeszcze dokończę grochówkę i mięso w sosie ala gulasz tylko w takich dużych kawałkach do kaszy i mam z głowy obiadki na kolejne dni :tak::-D

no wiem, wiem ja czasem to specjalnie pukam w brzuch żeby się mała ruszyła :happy2: i te ruchy też inaczej czuję niż w poprzednich ciążach ale to może dlatego że tak nisko siedzi
 
Dziewczyny no ja sie nie daje własnie, ale mówie Wam byly inne plany, a ona w sobote przyszla i mowi zupelnie cos innego niz mialo byc..... :/ tak sie poirytowalam ze szok.... a potem jeszcze Ł. chcial bym jednak sie zgodzila na to co ona mowi bo rodzinaa.... kurde to nasz dzien nie rodziny :p ja mu wytlumacylam o co mi chodzi i mam nadzieje ze zrozumial naprawde.

Dorota przygotowania stanely na tym ze nie wiemy gdzie przyjecie zrobimy po slubie :p my chcielismy obiad w knajpce, tort i szampan, a oni impreze na 102, nawet w nocy i wogole bo %%%%%% :p do tego ode mnie ma byc tylko siostra reszta to rodzina Ł. (moi rodzice znaja date ale raczej ich nie bedzie bo "za daleko i nie maja z kim gospodarstwa zostawic" :sorry2: ) i strasznie sie dziwia ze mi na niej zalezy :baffled: toc tylko ją bede miala w ten dzien... ahhh szkoda pisac ten temat mnie drazni poprostu..... :dry::sorry2::nerd::angry::-D
 
reklama
liza szkoda że tylko siostra będzie :-( to dlatego teściowa rządzi bo myśli że to jej impreza dla jej rodziny
żeby tylko Ł zrozumiał i wziął Twoją stronę bo tak to lipa :dry: sama przeciw wszystkim :no:

wcale Ci się nie dziwię że masz nerwa, moja matka jak usłyszała że ja na swoje wesele chcę zaprosić dwie koleżanki to prawie szału dostała (było około 40 osób), ja jej tłumaczyłam że ja się chcę pobawić a nie siedzieć przy stole ze starymi grzybami, których nawet na oczy nie chcę widzieć, a ona mi na to że skoro ona płaci to ona zaprasza kogo chce (miałam wtedy 21 lat a potraktowana zostałam jak 12-sto latka) i na poprawiny zaprosiła sobie koleżanki z pracy :szok: a przy życzeniach to mi się ludzie przedstawiali że są moją ciocią czy wujkiem a ja ich pierwszy raz na oczy widziałam :baffled: porażka
ostatecznie wzięłam pożyczkę z zakładu pracy i zaprosiłam te koleżanki i suknię wybrałam jaką ja chciałam, bo to co matka chciał to :baffled: proszę ciągle mam ją przed oczami jako koszmar

współczuję bo wiem co czujesz oby wszystko się ułożyło po Twojej myśli bo inaczej nawet po latach będziesz wspominać to tak jak ja..... z żalem, mimo że bawiliśmy się super :tak: i impreza była udana ale zawsze zostaje to "ale"
 
Ostatnia edycja:
Do góry