pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
Stefa, remont zakończony, choć jeszcze kilku rzeczy nie ma, ale żyć bez nich można, więc parcia na to nie mam... muszę odsapnąć trochę... mi się dla chłopca Aleksander podoba, dla dziewczynki byśmy dali Maria, bo w mojej rodzinie od 3 pokoleń to imię jest i jeśli nikt inny by nie dał (mam jeszcze kilka kobiet do rozmnożenia ) to byśmy dali, a jak by ktoś inny dał, to sama nie wiem... Sara mi się podoba... musiałabym pomyśleć... cieszę się, że Natalia nie jest popularne bardzo, choć się zanosiło na to, Zuzanna jest częsta, Maja, Julia, Amelia itp. no i rzeczywiście w szkole wysyp jest... Vanessy też są i Bryan (Brajan), Justin (Dżastin), w dodatku te dzieci są w tej samej grupie :-) joba można dostać wchodząc tam na angielski, a najgorzej jest, jak ktoś powie coś, czym dane imię obrzydzi, nie wiem, czy mogę pisać o Alanie, bo Dorcia nasza ma, a nie chcę, by jej się przykro zrobiło (Choć ja tego porównania nie wymyśliłam), aczkolwiek pewnie się domyślacie... a dla mnie to jest w ogóle głupota... ale co zrobić... teraz jedna moja uczennica będzie miała siostrę i dają na imię Gaja, ja nie zdążyłam nic na to powiedzieć, a ona do mnie "Wiem, proszę Pani, brzmi jak Gej", a ja na to, że wcale tak nie pomyślałam, bo nie pomyślałam, ale najwyraźniej ktoś musiał im tak powiedzieć... aczkolwiek Gaja akurat mi się podoba, Gaja ozn. Ziemia, bardzo ładne imię, z greckiej mitologii chyba...