Wyniki

a teraz odpowiedzi, tak szczerze to nawet nie wiedziałam co sobie w tym roku postanowiłam:zawstydzona/y: *rzuciłam, choc nadal popalam:zawstydzona/y: * własny kąt poszedł sie je*** *w związku trochę lepiej, choć nie jestem pewna czy np za tydzień mogłabym napisać tak samo, jedynym słowem...

no to moja jagunia wychodzi na jakiegoś pulpeta-wielkoluda ma ok 16-17 kg i ok 97 cm, ubranka 104 są na styk, w wiekszości juz w 110 chodzimy:tak:

gratulacj aniu i oleńko :tak:

suwaczek skasowany..... inkaa przeglądałam te linki, które mi podałaś, zachowania autystyczne widoczne sa u dzieci poniżej drugiego roku życia, więc możliwa jest diagnoza u tak małego dziecka, ten ośrodek jest podobno jednym z najlepszych w kraju, zresztą w innych są podobne kolejki, gdyz...

dotarłam, wg tej lekarki jagoda ma wiele cech autystycznych, ale ona ze względu na brak kompetencji nie chciała i nie mogła postawić diagnozy, czy jest to autyzm czy tez inne zaburzenia ze spektrum autyzmu, ale aczkolwiek coś w tym kierunku, dała mi namiary na ten ośrodek w gdańsku, gdzie...

u nas dalej nic:-(

u nas fionka tylko ja jestem na topie, jeśli chcę aby paweł się nią zajął muszę gdzieś wyjść, ewentualnie udać się do innego pokoju, inaczej paweł jest odepchnięty w kąt, bo jagoda traktuje go jako rywala zabiegającego o względy jej mamusi:tak:

a mi dzisiaj wkońcu udało się zarejstrować jagunię na konsultacje do ośrodka dla dzieci autystycznych w gdańsku, termin mamy dopiero na 29 kwietnia:wściekła/y:,ale i tak się cieszę, bo wkońcu będę wiedziała na czym stoję, boję się strasznie, ale nawet najgorsza prawda jest lepsza niż...

kasianka mogę cię pocieszyć,że to minie, nie tak dawno przerabiałam to z jagodą, tez nagle zupełnie bez powodu (przynajmniej tak mi się wydaje) zaczęła czuć niechęć do wanny..........ale dałam jej czas, nie zmuszałam tylko zachęcałam, nie chciała się kompać, więc tylko przecierałam mokrym...

iwosz gratuluję babeczki:tak: kochane istotki z tych małych kobietek:-D osinko witaj, jak tam się żyje za wielką wodą?;-)

nie wsadzili mi stopy w gips, bo kość śródstopia naszczęście jest cała:tak:mam unieruchomioną stopę jakimś sztywnym opatrunkiem, do tego okłady z altacetu i jakąś silna maść przeciwbólową...a na wf wcale nie nie forsowałam, grałam tylko w kosza, no, ale jak pech to pech... nie bardzo mam ochotę...

właśnie wróciłam ze szpitala, bo skręciłam sobie kostkę na wf i naderwałam ścięgna:wściekła/y:tak więc przez najbliższy czas jestem trochę unieruchomiona i piątkowa wizyta w kierunku badania domniemanego autyzmu jaguni musi zostać przeniesiona:-(

u nas też klapa:-(

co tutaj tak pusto? pewnie wszystkie odsypiają przed jutrzejszym sylwestrowym balem, tymczasem ja zagrzebana po uszy w książkach pisze prace licencjacką...echh:dry:

aqua gratuluję z całego serca:tak:

asiu gratuluję:tak:

mój związek przez ostatnie dwa lata przypominał sinusoidę w której upadków było więcej niż wzlotów, był czas w którym rozstawaliśmy się średnio raz na tydzień, były kłótnie,trzaskanie drzwiami, stwierdzenia,że może lepiej by było abyśmy ułożyli sobie życie z kimś innym...muszę przyznać,że...

tylko,że już kiedyż neurolog zwracał mi uwage na "pewne odchylenia" od nawet tej najniższej granicy normy... to nie jest tak,że ja się tego autyzmu boję, bo po części codziennie od pewnego czasu stawiam temu czoło, ja poprostu chcę tylko, aby wkońcu moim dzieckiem zajął się ktoś kompetentny...

po pierwsze moje dziecko ma niemal zerowy kontakt z otoczeniem, nie raguje i nie wykonuje nawet prostych poleceń, a ja w dobrej wierze robiłam tyle błędów, bo chciałam,żeby moje dziecko czuło się rozumiane: zapewniam jej za dużo bodźców, powinnam jej chować większość zabawek, nie pozostawiać...

po wizycie u logopedy ma poczucię,że moje21 miesięcy spędzonych z jagoda spowodowało więcej krzywdy niż pożytku....czuję się beznadziejną matką:-(

azik ja idę z jagodą do logopedy, bo moje maleństwo wogóle nie mówi, ba wogóle nie składa nadwet rzadnych sylab...więc ani baba, ani mama ani taka....po prostu głucha cisza...bardzo mnie to martwi, bo ona nie tylko w mówieniu odstaje od rówieśników :-(

mi po wielkich bojach udało się zarejstrować jagodę do logopedy na piątek:tak:bardzo się cieszę i bardzo boję jednocześnie, ale lepiej wiedzieć na czym się stoi

kinga zgadzam się z tobą w 100% tylko,że wiele też zależy od psychiki danej matki, a juz widzę,że mam tak straszne wyrzuty sumienia zostawiaja jagódkę na te 3-4 dni w tygodniu kiedy musze jechać na uczelnię,że nie mam serca zostawiać jej aby zrobić coś dla swojej przyjemności, z pawłem nie...

ivka będziemy trzymały kciuki aby tym razem się udało:tak:

jagódka najczęściej gdy coś chce to prowadzi mnie za rączkę i np pokazuje szafkę ze słoiczkami gdy jest głodna itd, czasami krzyknie to mnie me, albo mam ale to są bardzo sporadyczne przypadki:-(

wejście na ten wątek powoduje u mnie doła... azik kiedyś pisała,że nie należy porównywać swojej pociechy z innymi, ale ja przeciez widzę,że jagoda rozwija się duuuuuuzo wolniej niż marcowe dzieciątka:-( w dodatku wkurza mnie fakt,że wszyscy uważają mnie za mega przewrażliwioną matkę, a przecież...

koga u mnie to samo:-( jeśli wychodzę zanim jogusia się obudzi to jeszcze luz, ale jak już nie śpi, to kładzie się pod drzwiami, albo chce mnie zająć np tańcem abym nie wyszła, często wychodzę z domu ze łzami w oczach i potwornymi wyrzutami sumieni,że zostawiam moje szczęście.....czuję się w...

iwosz zazdroszczę,że śpi jak przed chwilką położyłam jagunię, która sądząc po odgłosach szykuje się właśnie do wyjścia z łóżeczka:baffled:

moje dziecie też usnęło dopiero po 23, mam nadzieję,że nie stanie się to regułą:tak: iwosz a na jaki temat są owe sporne kwestie?

a moje dziecko właście wyszło z łóżka i przyszła do mnie z szelmowskim uśmiechem robić......kupę:szok: