reklama
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
Mycie włosów........ KOSZMAR jakby ją ze skóry obdzierali....łazienka cała mokra, małż i ja też (nie da rady w pojedynkę) tragedia. Myję jej włosy jak już muszę....po akcji niedzielnej zamówilismy rondo do kąpieli na głowę, mam nadzieję, że to pomoże
maga_86
mama jagódki ciągutki
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 458
kasianka mogę cię pocieszyć,że to minie, nie tak dawno przerabiałam to z jagodą, tez nagle zupełnie bez powodu (przynajmniej tak mi się wydaje) zaczęła czuć niechęć do wanny..........ale dałam jej czas, nie zmuszałam tylko zachęcałam, nie chciała się kompać, więc tylko przecierałam mokrym ręcznikiem itp...ta sytuacja trwała ok 3 tygodni, po czym moje dziecie stwierdziło,że znowu lubi się kompać i mamy pluski na całego
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
to ja w drugą stronę napiszę....
odkąd się przeprowadziliśmy (początek października) moje dziecię uważa, że siedzenie w wannie jest zbyteczne....na stojąco też można się bawić. Siądzie tylko na sekundę jak mówię, że już kończymy i się myjemy
odkąd się przeprowadziliśmy (początek października) moje dziecię uważa, że siedzenie w wannie jest zbyteczne....na stojąco też można się bawić. Siądzie tylko na sekundę jak mówię, że już kończymy i się myjemy
U nas też nie ma problemów z myciem włosów i wchodzeniem do wanny choć przez długi okres czasu Miśiek nie chciał usiąść i mył się na stojąco. NA wyjście z wanny mam sposób: mówię mu ze musimy wyjść zobaczyć czy czasem nie przelatuje nad naszym domem samolot - a jak nie to sprawdzamy czy papugi poszły spać i to działa.
Mój syn od niedawna jak chce coś uzyskać ode mnie to woła mnie po imieniu : Aga!! Z takim akcentem że normalnie wymiękam
Mój syn od niedawna jak chce coś uzyskać ode mnie to woła mnie po imieniu : Aga!! Z takim akcentem że normalnie wymiękam
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Agawa-he he-Jas tez wola na mnie Aga lub Kaka( to wg. niego Agata),ale jak pytam go jak mam na imie to odpowiada - Mama!
Z plukaniem wlosow u nas tez problem-choc ostatnio rozwiazany dzieki malej koneweczce, ktora zaczelam mu polewac plecki podczas kazdej kapieli,a gdy przychodzi pora na mycie wlosow to po prostu staram sie zmoczyc tez wlosy-a tak niby przez przypadek;-), przynajmneij zawsze tyl jest splukany a przod to juz tylko minuta placzu wiec nie jest najgorzej...
Z plukaniem wlosow u nas tez problem-choc ostatnio rozwiazany dzieki malej koneweczce, ktora zaczelam mu polewac plecki podczas kazdej kapieli,a gdy przychodzi pora na mycie wlosow to po prostu staram sie zmoczyc tez wlosy-a tak niby przez przypadek;-), przynajmneij zawsze tyl jest splukany a przod to juz tylko minuta placzu wiec nie jest najgorzej...
reklama
Podziel się: