Polskie dzieci zmagają się z nadwagą i tyją najszybciej w Europie – alarmują eksperci. Z przeprowadzonych badań wynika, że średnio co czwarte dziecko ma nadwagę, a ten trend wzrasta.
Stan zdrowia polskich dzieci pogarsza się. Dowodzi tego badanie zrealizowane w grupie ponad 2 tysięcy dzieci w wieku 8 lat prowadzone przez Instytut Matki i Dziecka w Warszawie. Zakres badania dotyczył podstawowych parametrów zdrowotnych. Dzieci były badane pod kątem wagi i wzrostu, mierzono im też ciśnienie krwi.
Badaniu towarzyszyła ankieta skierowana do rodziców i szkół. Raport z badań dotyczących zdrowia i zachowań dzieci w wielu 8 lat podczas pandemii COVID-19 przeprowadzono w ramach Narodowego Programu Zdrowia na lata 2021–2025.
Alarmujące wyniki przedstawiła również podczas konferencji dla dziennikarzy „Choroba otyłościowa 2022” prof. Lucyna Ostrowska z Zakładu Dietetyki i Żywienia Klinicznego Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Według nich średnio prawie co czwarte dziecko (do 18. roku życia) ma nadwagę.
W ciągu kilku lat odsetek ośmiolatków z nadwagą i otyłością wzrósł o kilka punktów procentowych. Problem dotyczy zarówno chłopców, jak i dziewczynek. Już co piąty chłopiec w wieku ośmiu lat jest otyły. Nieprawidłowy stosunek obwodu talii do wzrostu, świadczący o ryzyku rozwinięcia się lub wręcz o otyłości brzusznej, ma co czwarty chłopiec i co piąta dziewczynka. Nieprawidłowości ciśnienia tętniczego krwi ma również co piąty ośmiolatek. Uwagę zwraca także kondycja psychiczna ośmiolatków. Tylko połowa z nich, w ocenie rodziców, ma „bardzo dobre samopoczucie psychiczne”, a kilka procent ma objawy, które mogą wskazywać na depresję.
Według specjalistów za nadwagę i otyłość u dzieci w znacznym stopniu odpowiedzialni są rodzice, którzy kreują niewłaściwą atmosferę wokół jedzenia, powodując zaburzenia łaknienia i utrwalając złe nawyki. Ponieważ nikt nie uczył nas zasad dobrego żywienia, powielamy nieprawidłowe wzorce.
Jeden z mechanizmów to kompulsywne jedzenie. Mówi się o nim, gdy odczuwamy przymus i zaczynamy odruchowo sięgać po różne produkty spożywcze. Najchętniej po te, które są słodkie i tłuste. Do otyłości dziecka może doprowadzić także nadużywanie alkoholu przez rodzica, chęć odreagowania trudnej sytuacji życiowej, a także obsesja na punkcie szczupłości.
Duży wpływ na stan zdroweia miała także izolacja związana z pandemią COVID-19. Jak wynika z ankiet:
- 17 procent dzieci w czasie pandemii częściej niż przed nią sięgało po słone przekąski,
- 23 procent dzieci w czasie pandemii częściej niż przed nią sięgało po słodycze.
W połączeniu z ograniczoną aktywnością fizyczną i znacząco dłuższym czasem spędzanym przed telefonami, komputerami, tabletami – dało to właśnie skutek w postaci zwiększenia masy ciała.
Eksperci szukają rozwiązań
W przypadku dzieci ważne jest, by jak najszybciej podjąć leczenie. Pamiętajmy, że obecnie nadmierna masa ciała, czyli nadwaga i otyłość jest problemem globalnym występującym w różnych populacjach na świecie, zarówno u dorosłych jak i u dzieci i młodzieży.
Otyłość to nie tylko niezdrowy wygląd i obniżony komfort funkcjonowania, ale i poważne konsekwencje zdrowotne. Nadmierna masa ciała, a szczególnie otyłość sprzyja rozwojowi wielu chorób m.in. cukrzycy typu 2, chorobom układu sercowo-naczyniowego, niektórym typom nowotworów. Otyłość zwiększa także ryzyko wystąpienia zaburzeń hormonalnych i metabolicznych, zmianom zwyrodnieniowym układu kostno-stawowego czy bezdechowi sennemu.
Minister poinformował, że o wynikach badań rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim i przygotowano dwie inicjatywy.
Po pierwsze, badania dotyczące zdrowia dzieci będą pogłębione. Co dwa lata będą przeprowadzane badania w grupie ośmiolatków, a poza tym zostaną uruchomione badania kohortowe.
Przeprowadzimy badanie stanu zdrowia siedmiolatków, a potem regularnie co dwa lata wraz z tym, jak będą przechodziły do następnych klas, będziemy patrzyli, co się dzieje ze stanem zdrowia tej samej grupy.
Po drugie, rząd przygotuje międzyresortową strategię na rzecz zdrowia dzieci. Strategia ta ma integrować działania resortów zdrowia, edukacji i nauki, sportu oraz rolnictwa. Zadaniem zespołu będzie szczegółowa analiza wyników projektu badawczego, ale przede wszystkim sformułowanie rozwiązań, które będą skierowane do dzieci i młodzieży.
Będziemy starali się przygotować spójny, kompleksowy plan, który będzie zawierał działania z różnych dziedzin i integrował je w jeden dokument, który będzie miał status dokumentu rządowego.
Niedzielski zapowiedział, że jej główne założenia zostaną przedstawione w lutym.