Trudne rozmowy – separacja i rozwód
Stało się – mniej lub bardziej zgodnie rodzice dochodzą do wniosku, że małżeństwo skończyło się i trzeba się rozstać.
A dziecko? Jak sobie z tym poradzi? To pytanie nurtuje wszystkich rodziców, którzy podejmują taką decyzję. Jeszcze 20 lat temu uważano, że rozwód jest przyczyną wszelkich patologii i nie można temu zaradzić. Na szczęście obecnie wiadomo, że owszem, jest to poważna zmiana w życiu rodziny, ale przecież wcale nie musi to być zmiana na gorsze, prawda? Dla każdego jest to trudny moment w życiu, dla dziecka szczególnie, jednak rodzice powinni zrobić wszystko, aby przeżycie to było jak najmniej bolesne. Jak się zatem przygotować do rozmowy z dzieckiem, kiedy i co powiedzieć? Co się dzieje z małym człowiekiem w tej sytuacji?
Kiedy przeprowadzić rozmowę?
Gdy rodzice są już na 100% pewni. Jeśli wciąż się wahają, nie powinni wciągać w to dziecka. Nie można też mówić zbyt wcześnie – mając zbyt dużo czasu na myślenie, dziecko będzie się zamartwiać, zastanawiać, jak to będzie i co się stanie. Jednak odwlekanie sprawy w nieskończoność i czekanie zbyt długo też nie jest dobrym rozwiązaniem – jeśli dziecko dowiaduje się o rozstaniu rodziców dopiero w momencie wyprowadzki jednego z nich – jest stanowczo zbyt późno na rozmowę. Wiarygodność rodziców i zaufanie do nich zostanie poważnie nadszarpnięte. Wydaje się, że tydzień, dwa przed separacją to optymalny czas. Jeśli to tylko możliwe, rodzice powinni starannie zaplanować taką rozmowę – powinni przy niej być oboje i bez względu na wzajemne urazy okazać jedność. Jest to dla dziecka najkorzystniejsze, zrozumie ono, że decyzja jest nieodwołalna (jeśli rozmawia jedno z rodziców, dziecko może żywić nadzieję, że to tylko kłótnia, a to drugie wróci i się pogodzi). Dlatego należy wcześniej ustalić co zostanie powiedziane, bezwzględnie unikać negatywnych wypowiedzi o partnerze i nie kłócić z nim w obecności dziecka – w tym momencie to ONO jest tu najważniejsze. Jeśli rodzice nie potrafią zachować spokoju w swojej obecności, (wiadomo, że często jedno z małżonków czuje się bardziej pokrzywdzone i nie potrafi opanować emocji) – rozmowę można przeprowadzić kolejno, ważne jednak, aby oboje mieli wspólny pomysł na to, co dziecku powiedzieć, tak, aby dziecko nie otrzymało wzajemnie sprzecznych informacji.
Co powiedzieć?
Przekazując wiadomość należy pamiętać o trzech podstawowych rzeczach:
rodzice muszą dziecko zapewnić o niezmiennej miłości do niego, powinni go uwolnić od poczucia winy, muszą postarać się złagodzić uraz, który spowodują nieuniknione zmiany.
Rozmowa powinna być przeprowadzona w sposób zwięzły, prosty, zrozumiały, z uszanowaniem uczuć dziecka. Ogromne znaczenie ma wiek, ponieważ im maluch młodszy, tym mniej szczegółów powinien poznać. Podstawowa informacja powinna brzmieć: „Bardzo się staraliśmy, ale nie jesteśmy szczęśliwi mieszkając razem. Zdecydowaliśmy się rozstać i zamieszkać osobno. Nadal oboje cię kochamy i nadal jesteśmy twoim tatą i mamą.” Ważne tutaj jest pokreślenie, że choć rodzice już się nie kochają, wciąż bardzo kochają dziecko. W trakcie tej pierwszej rozmowy mogą paść szczegółowe pytania i trzeba być przygotowanym na nie.
reklama
Dlaczego?
Bez względu na przyczynę rozstania i wszystkie bolesne związane z nim uczucia, nie należy nimi obciążać dziecka. Dziecko powinno wiedzieć, że rodzice nie mogą już być ze sobą , dlatego podjęli taką decyzję. Trzeba też dać do zrozumienia, że decyzja nie była pochopna, tylko jest przemyślana. Jeśli dziecko drąży temat i dopytuje o powody, można wyjaśnić, że są to przyczyny osobiste i nikt poza rodzicami nie musi ich znać i skierować rozmowę na samo dziecko.
Co będzie ze mną?
Ślub brali tylko rodzice i rozwodzą się też tylko oni. Mamą i tata jest się na zawsze. O tym trzeba dzieci zapewniać wielokrotnie. Należy też wyjaśnić jakie zmiany teraz nastąpią: gdzie dziecko będzie mieszkać, że być może trzeba będzie zamieszkać na trochę u babci, sprzedać mieszkanie i kupić mniejsze itp. gdzie będzie mieszkał drugi rodzic, kiedy i gdzie dziecko będzie się z nim widywać.
Rozwód – to znaczy co?
W trakcie rozmowy warto się upewnić, że dziecko rozumie słowo rozwód – będzie je słyszeć wielokrotnie, nawet jeśli nie z ust rodziców, to na pewno w otoczeniu. Można wyjaśnić też gdzie się go dostaje, jak to wygląda – informacje pozwolą oswoić groźne słowo.
reklama
Co dziecko może przeżywać i jak reagować?
Reakcje jakich można się spodziewać, są uzależnione od wieku dziecka.
Od 0 do 3 lat
Wydaje się, że w tym wieku dziecko niewiele rozumie, jednak niemowlę doskonale wyczuwa nastroje i emocje matki. Dlatego wokół dziecka i matki powinno się stworzyć atmosferę spokoju, a nawet opóźnić rozwód o kilka miesięcy tak, żeby odbyło się to jak najmniejszym kosztem nowo narodzonego dziecka. W przypadku 2-3 latków mogą się pojawić problemy z zasypianiem, autoagresją, niechęcią do opuszczania matki choć na chwilę. Dziecku, które zaczęło mówić, można już jednak na jego miarę udzielać spokojnych wyjaśnień i zapewnień, że odchodzący rodzic przyjdzie je odwiedzić i nadal je kocha.
Od 3 do 5 lat
Także dziecko w tym wieku nie potrafi zrozumieć całej złożoności sprawy. Przede wszystkim jednak się boi. Boi się, że także drugi rodzic je opuści, że to ono ponosi winę za rozpad małżeństwa, że jutro stanie się coś równie strasznego. Lęki te mogą spowodować regres w rozwoju: dziecko zacznie się w nocy moczyć, ssać palec, wracać do innych, zarzuconych już nawyków. Należy pozwolić na swobodne wyrażenie lęków, nie zwalczać ich, a raczej zignorować. Jeśli w tym najtrudniejszym okresie rodzice okażą dużo cierpliwości i miłości, dziecko łatwiej przyjdzie do siebie.
reklama
Od 6 do 11 lat
W tym wieku dziecko jest bardziej świadome, co oznacza rozwód, ale też bardziej cierpi. Poczucie krzywdy może być tak wielkie, że spowoduje fizyczne objawy: bóle brzucha, głowy, utratę apetytu, koszmary nocne, bezsenność. Jedne dzieci będą dużo płakać i otwarcie wyrażać swój ból, inne zamkną się w sobie. U wielu dzieci pojawia się złość i agresja: wobec rodziców, ale także wobec rówieśników. Ponieważ taki stan ducha może się niekorzystnie odbić na zdolności koncentracji, często pogarszają się wyniki w nauce. Warto porozmawiać o zaistniałej sytuacji z wychowawcą i nauczycielami dziecka – w tym okresie potrzebuje ono wyrozumiałości i cierpliwości, jednak nie pobłażania – sposoby utrzymywania dyscypliny powinny pozostać te same, a i zasady nie powinny ulec zasadniczym zmianom.
Co jeszcze można zrobić?
- Zachęcać dzieci, aby mówiły o tym co czują i pytały.
- Uważnie słuchać, co je martwi.
- Zniechęcać do łudzenia się, że to wszystko można odwrócić i będzie jak kiedyś.
- Rozmawiać wielokrotnie.
- Wciąż uświadamiać dzieci, że to nie ich wina.
- Zapewniać o miłości obojga rodziców.
- Nie obwiniać ani siebie, ani współmałżonka.
- Nie robić z dziecka powiernika, a wsparcia szukać w innych dorosłych.
Większości rodziców i dzieci udaje sią szybko zaadaptować do zmian, czasami jednak pomoc specjalisty może się ogromnie przydać. Jeśli po kilku tygodniach od rozstania dziecko wciąż cierpi, płacze, ma depresję, ataki histerii – pomoc jest niezbędna.
Joanna Górnisiewicz