reklama
reklama
Ach ten karnawał!
Wybieracie się na bal i potrzebna Wam nowa, szałowa kreacja? Super, że macie z kim zostawić pociechy i poszaleć! Są jednak wśród nas takie mamy, które Nowy Rok przywitają w tym samym miejscu co w ubiegłym roku –na tzw. Białej Sali, na sofie przed telewizorem. A gdyby nagle plany się zmieniły? A gdyby…? A czemu szkodzi szersza znajomość fasonów sukien na takie okazje? Kiedyś sobie obijecie, a wtedy wybór będzie dużo prostszy.
Sukienki na bale karnawałowe muszą być wyjątkowe. Powinny nam pasować i stylowo, i rozmiarowo. Nie kupujcie takich w których ciągle będziecie musiały coś poprawiać –macie się świetnie bawić a nie okropnie stresować myśląc: czy aby za bardzo nie prześwituje, czy moje piersi przy skoczniejszym tańcu nie wyskoczą gdzieś na chwilkę? I gdy fajnie zagrają, pierwsze wskoczycie na parkiet w swojej świetnej kreacji – to sposób na szampańską zabawę!
Możecie do końca nie być pewne jaką właściwie wg Susannah i Trinny jesteście sylwetką, ale to wcale nie przeszkodzi w wyborze odpowiedniej sukni. Podążajcie za radami jakie Wam podsunę, a nie zagubicie się.
Panie mające delikatną budowę górnej połowy ciała –drobne ramiona nieduży biust i szczupła talię, ale za to biodra lub uda szersze a nogi klocowate, niechaj szukają sukienek z odkrytymi ramionami, bo są warte pokazania. Powinna być dopasowana w talii. Sukienka o linii A, aż do ziemi będzie idealna – bo to przecież sukienka jest szersza a nie Twoje…A gołe plecy nadrobią brak pokaźnych piersi.
Masz pięknie wyprofilowaną, sexy pupę? Biust raczej średni? Twoje sukienki na górze powinny równoważyć pupę – wiązane na szyi z gołymi plecami, z głębokim dekoltem, dopasowany gorsetowy top, na jedno ramię. Od pasa w dół natomiast musi koniecznie płynąć razem z Twoim pięknym siedzeniem, ładnie spływać po udach i kończyć się jak u złotej rybki ogonem.
A gdy nie dostałaś od natury zbyt wielu centymetrów wzrostu Twoja jednokolorowa, prosta suknia powinna Cie wydłużać. Możesz nosić wiele fasonów –na jednym ramieniu, na ramiączkach i bez, ale zawsze z większym dekoltem. Pokazuj nogi nad kolanem. Szalej z kolorami i błyszczącymi materiami.
Okrąglejsze kobiety, co pewnie zadziwi, powinny odsłonić ramiona i koniecznie podkreślić talię. Karnawał to taki wyjątkowy czas kiedy każdego ciała pokazujemy więcej, nawet okrąglejszego, więc nie bój się pokazywać gołych pleców w sukience wiązanej na szyi. A szersze ramiona mogą być całkiem odsłonięte. Pomyślcie o głębokim dekolcie w szpic i podwyższonej talii.
Regularne i pełne kształty – biodra i biust o tym samym obwodzie na specjalne okazje ubierz w sukienkę w stylu lat 50-tych –dopasowana góra i szeroki dół plisowany lub marszczony o linii A. Z głębokim dekoltem w szpic, a w talii możesz puścić wodze fantazji – wstążka? Czemu nie! Bolerka na gołe ramiona!
A co z tym brzuchem? Gdy masz niezłą figurę, ale większy brzuszek jakoś nie daje Ci spokoju i naprawdę nie chcesz słyszeć na balu pytań w stylu a który to miesiąc? bo urodziłaś już dawno, wybieraj fasony empire. Głębokie wycięcie w dekolcie i coś co da złudzenie świetnej talii to recepta na Twoją kreację.
Natomiast duże piersi to nie powód, żeby kupować szerokie na całej długości suknie, ale o linii A i kroju empire a na dole kontrafałdy wyrównujące proporcje. Pod biustem nie może być obszerna jak sukienka ciążowa, ma być za to opasanie. Dobry biustonosz to podstawa!
Dla kobiet nie mających szans w wyborach Miss mokrego podkoszulka i z natury będących bardzo szczupłej budowy ciała, dobrą wiadomością jest to, że ich sukienki dają pole wyobraźni. A więc raczej zabudowane z ciekawym wzorkiem i kolorem. Jasny materiał doda Wam ciała. Poszerzane falbaniaste doły i bombki – Wy możecie to nosić!
Nie pozostaje mi nic innego, niż życzyć Wam szampańskiej zabawy!
Małgorzata Rajchel