Święta już za  tydzień, czasu na ostatnie przygotowania zostało bardzo mało. Pora zrobić bilans i sprawdzić, co jeszcze zostało do kupienia i zrobienia. 

Dość istotna jest kwestia prezentów. Czy masz już wszystkie, które chcesz/musisz wręczyć pod choinką? Nie? Choć jest już dość późno, nie wpadaj w panikę - wszystko jeszcze da się załatwić. Zdążysz. 

Zanim jednak wybierzesz się na zakupy, zastanów się, jaki prezent będzie najbardziej pasować do obdarowywanej osoby. Przypomnij sobie, ile razy sama dostawałaś nietrafione prezenty? Niezależnie od tego, ile kosztowały, nie sprawiły ci wcale radości. Postaraj się sama nie popełniać takich błędów, decydując się w ostatniej chwili na standardowy szablon: krawat dla mężczyzny, apaszka lub pomadka dla kobiety.

Mało interesujące są też często w tym okresie spotykane gotowe zestawy podarunkowe. Najczęściej zawartość takiego kosza to jeden czy dwa artykuły na wabia, dopełnione towarami znacznie gorzej się sprzedającymi. W dodatku ich cena wcale nie jest niska - nie licz na okazyjny zakup. Jedyne plusy to ładne opakowanie i dostępność - z reguły wystawione są w bardzo widocznych miejscach, także pobliżu kas.     

Szczerze darowany prezent nie powinien być tylko odklepywaniem obowiązku, warto się postarać. Ma to szczególne znaczenie w sytuacji, gdy masz ograniczone środki finansowe. Zanim więc wyruszysz na wędrówkę po sklepach – usiądź i zastanów się, co i za ile chcesz kupić. Im lepiej znasz osobę do obdarowania, tym powinno to być łatwiejsze. Nawet prosty i banalny drobiazg nabiera zupełnie innego znaczenia, jeżeli jest dopasowany do osoby. Przypomnij sobie różne nawet nieistotne drobiazgi, świadczące o zainteresowaniach i przyzwyczajeniach tego, dla kogo kupujesz prezent. Proste czekoladki można dobrać z mniej lub bardziej ulubionym nadzieniem, w prosty sposób zwiększając radość osoby obdarowywanej. Oczywiście pod warunkiem, że akurat się nie odchudza.     

Zawsze dobrym prezentem jest książka – też musi jednak dotyczyć dziedziny bliskiej temu, kogo obdarowujemy. Nawet najnowszy bestseller nie musi zainteresować kogoś, kto rzadko czyta książki, a tytuł lub okładka nie mają w sobie jakiegoś magnesu działającego na daną osobę. Z pewnością jednak miłośniczkę kwiatów zainteresuje album z roślinami ozdobnymi czy dobry poradnik dotyczący ich pielęgnacji. W ten sposób patrząc – dla każdego można dobrać jakąś pozycję. Uważaj tylko, aby nie przesadzić z zakupem literatury specjalistycznej dla fachowca w danej dziedzinie. Może być to niebezpieczne, szczególnie, jeżeli sama nie jesteś specjalistka z tej dziedziny. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie tu zakup bonu na książkę. Można je dostać zarówno w internecie jak i w sieciach księgarni w świecie realnym. Nie zapomnij o ciekawym opakowaniu – prezent powinien być ładny i efektowny. 

Kupując prezent dla kogoś bliskiego, jeżeli zdecydujesz się na coś z ubrania czy nawet z kosmetyków, nie zapomnij spytać na wszelki wypadek jakie są możliwości wymiany na inny rozmiar czy rodzaj. Zachowaj paragon. Tego typu prezenty kupuj jednak w ostateczności i tylko dla osób bliskich. Pośpiech i przedświąteczne poddenerwowanie nie jest raczej dobrym doradcą. Ładny pled czy gustowny portfel mogą być lepszymi pomysłami niż ciepły sweter czy pasek do spodni. Z pewnością są bezpieczniejsze, mniejsze jest ryzyko że okażą za duże, za małe, niepasujące. Przecież dając prezent – chciałabyś zobaczyć szczerą radość na twarzy obdarowanej osoby. Wręczanie paragonu i tłumaczenie kiedy, gdzie i na jakich warunkach można go wymienić może być niepotrzebnym zgrzytem. 

Warto też pamiętać, że prezenty powinny być niepotrzebne i mało praktyczne. Takie coś, co chcielibyśmy mieć, ale żal nam wydawać na to pieniądze. Zasada jest bardzo fajna, ale pamiętaj, że kolejny bibelot stojący gdzieś na półce i zbierający kurz może sprawić radość tylko zdeklarowanym kolekcjonerom tego typu drobiazgów.     

Nie ma jednak sensu przesadzać z użytecznością. Prezenty zbyt praktyczne, nawet przyjęte z wdzięcznością, nie wywołają tego dreszczyku emocji i radości, który powinny wywoływać. Bardzo nie lubią ich dzieci. Nowy, nawet bardzo ładny sweter czy spodnie to po prostu ubranie, które nie zastąpi zabawki czy wymarzonego gadżetu. 

A tak w ogóle – to nie przejmuj się aż tak bardzo pieniędzmi. Nawet mały, pomysłowy i efektownie opakowany drobiazg może być bardzo ciekawym pomysłem. Masz ograniczone środki? Nie kupuj drogiej bomboniery z pralinami, ale fajny, ciekawy kubek, wsyp tam paczkę m&m’s-ów czy chipsów, zawiń w celofan i udekoruj wielką kokardą. Efekt gwarantowany. Dobrym wyjściem awaryjnym może być też ciekawa bombka (pojedyncza) czy nietypowa świeczka. 

Liczy się pomysł i jak największe dopasowanie prezentu do tego, komu chcemy go wręczyć. Zanim więc wyruszysz na zakupy – przemyśl, co komu chcesz kupić. Oszczędzisz sobie stresu i kupisz ciekawsze prezenty.

Marzanna Szulta