Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

[joanna_84]

dzięki trochę mi ulżyło bo chciałabym wiedzieć dokładniej, no cóż pożyjemy zobaczymy w takim razie :>

 

[joanna153]

Oska, cudowne zdjęcia, gratuluję udanej wizyty!

 

[Antiope]

Oskaa jakie super zdjęcia! Piękności! Gratuluję synka! :-)
[FONT=&quot]Joanna_84 bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko ok. I faktycznie namotane masz z tym terminem. Jak ja się cieszę, że mierzyłam temperaturę i dokładnie wiem co i jak. A Ty się nie przejmuj tymi rozbieżnościami, ważne, że dzidzia zdrowa.[/FONT]

 

[joanna_84]

Eh tak to już jest, nawet daty @ dokładnie nie pamiętam a cały 2012 rok zapisywałam i akurat w styczniu 2013 już nie, a że przez 6 lat "nieuważania" ciąży nigdy nie było to się nawet o tym nie myślało (godziłam się że mnie to już nigdy nie spotka) to teraz mam

 

[deli80]

Joanna nie ma się czym stresować. Co z tego, ze terminy różne. Ważne że dzidzia zdrowa.

 

[SonySony]

Joanna ja tak miałam, przez 6 lat starania z kalendarzykiem w ręce. Wizyty w klinikach, badania, zabiegi. Ciągłe liczenie. Ciągłe usg, czy pękł pęcherzyk, czy nie, aż w końcu decyzja o IVF i jestem w tej wymarzonej, wyczekanej pierwszej ciąży. Lat mam już troszkę, bo 31 a mój 35 więc czas uciekał. Już wiem, że drugiego podejścia na pewno nie będzie, powodu czemu naturalnie nie mogłam zajść w ciążę też nie było. Tabletki anty brałam tylko raz i przez 4 mies. i to było wszystko i już wiem, że po ciąży też nie mam zamiaru się zabezpieczać. Może i mnie spotka taki naturalny cud jak i Ciebie.

 

[joanna_84]

Sony jak widać cuda się zdarzają bo u mnie też żadnych przeciwwskazań nie było, zero zabezpieczeń a czas leci, ja mam jeszcze 28 ale niedługo 29 i pogodzona byłam z brakiem potomstwa. Czemu się udało? nie mam pojęcia, nie brałam żadnych leków, odżywianie normalne, sport właściwie zerowy no ale stało się. Wiem na własnej skórze że nie można tracić nadziei

 

[nnatalie04]

oska gratuluje dużego chłopaka śliczny synus

Joanna nie stresuj sie, zawsze jakieś takie rozbieżności bedą jeśli chodzi o terminy. Moje wg wzrostu powinny urodzić sie tydzień po tygodniu ważne ze wszystko jest wporzadku !!!

 

[Antiope]

joanna_84, Sony to my wszystkie jesteśmy w takiej samej sytuacji. Ja nie zabezpieczałam się w żaden sposób od jakiś 8 lat (od 4-5 zdiagnozowane PCO) i tu nagle taka niespodzianka.

[FONT=&quot]Czy tylko ja mam dziś wizytę?[/FONT]

 

[joanna_84]

Antiope widocznie tak miało być, trzymam kciuki za udaną wizytę!

dzięki dziewczyny, trochę spanikowałam po wczorajszej wizycie z tym terminem ale po prostu jak widać cała ciąża to cud i trochę się boje ale mam już pozytywne nastawienie

niedługo uciekam do domku z pracy także życzę miłego popołudnia i wieczoru!